Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: dentysta w domu chorego
Date: Sat, 6 Aug 2005 08:17:59 -0500
Organization: news.onet.pl
Lines: 63
Sender: i...@p...onet.pl@adsl-68-253-176-100.dsl.emhril.ameritech.net
Message-ID: <dd2da1$olc$1@news.onet.pl>
References: <dcqesu$sgh$1@inews.gazeta.pl> <dcqukt$421$1@inews.gazeta.pl>
<dd0etk$p90$1@news.onet.pl> <dd0mgg$8b0$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: adsl-68-253-176-100.dsl.emhril.ameritech.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1123334273 25260 68.253.176.100 (6 Aug 2005 13:17:53 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Aug 2005 13:17:53 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:185439
Ukryj nagłówki
"Akulka" <s...@g...pl> wrote in message
news:dd0mgg$8b0$1@inews.gazeta.pl...
> Jest takie powiedzenie: "uderz w stół, a nożyce się odezwą".
nie widze zwiazku.
>
> Jakie kryteria - normalne - powinien wziąć tyle ile zazwyczaj
> bierze+symboliczną kwotę za dojazd lub pacjent (w tym przypadku rodzina)
> załatwia dojazd.
co to znaczy symboliczna kwote? tzn nie moze np chciec kwoty jaka naprawde
wlozyl w dojazd?
Aczkolwiek sobie gdybałam, ale zakładam iż lekarz prywatny
> nie posiadający takich usług w ofercie doda do swojej podstawowej usługi
> cenę ekstra za trud i poświęcenie dojazdu do pacjenta (oczywiście cena ta
> będzie z kosmosu i zazwyczaj nieadekwatna do kosztów poniesionych przez
> lekarza - np. policzy jak za taryfę w godzinach nocnych).
i nie ma prawa do tego? i w jaki sposob ocenisz cene "z kosmosu"?
<Gdybam sobie, bo
> miałam podobną sytuację, ale chodziło o innego lekarza, innej
> specjalności>.
> Trudno też zakładać, że zrobi to za darmo (znaczy się dojedzie), skoro
> pracuje prywatnie i każda wizyta w takim gabinecie jest słono opłacana,
> czyż
> nie?
to chyba pytanie retoryczne.
>Choć na pewno można spotkać miłe wyjątki w tym temacie. A dojazd do
> pacjenta to nie praca, a zwykła ludzka życzliwość i zrozumienie
> zaistniałej
> sytuacji.
czyli dla Ciebie lekarz powinien zrobic to wszystko z czystej ludzkiej
zyczliwosci. Bo inaczej jest zdzierca?
>Rzadko kto zdaje sobie sprawę, że opieka nad unieruchomioną osobą
> pociąga za sobą bardzo duże koszta i niekończące się wydatki oraz troski.
> Nawet lekarz rodzinny prowadzący taką osobę.
chyba kazdy pracujacay uczciwie chce miec uczciwie zarobione pieniadze.
a Twoje bazowanie na uczuciach i oskarzanie osoby, ktora swoja parace
wykonuje,
za zdzierwstwo, bo Ty oczekujesz pomocy za darmo, jest pomieszaniem pojec.
Lekarz zwykle pracuje pomagajac ludziom, wiec Twoj argument, sprowadza sie
do zadania" badz lekarzu Judymem". Za dojazd hydraulikowi placisz, a lekarz
ma to zrobic za darmo.....ech.
A zresztą EOT. Nie chce się
> kłócić, szkoda nerwów.
nikt sie nie chce klocic, no chyba ze nie umiesz dyskutowac.
iwon(k)a
|