Data: 2001-09-22 21:34:41
Temat: Re: depresja
Od: "Elizabeth" <w...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik jacek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:M...@n...tpi.pl...
> In article <9o7hgg$bbl$1@news.tpi.pl>, c...@w...pl=NOSPAM= says...
>
> > Poza tym za najwiekszych ekpertow podaja sie tu faceci,
> > a zdecydowana wiekszosc, o ile wiem, ofiar depresji
> > to kobiety.
Witam!
Mam nadzieję, że rozwieję Twoje wątpliwości.
Depresja ma dwa znaczenia. Jeżeli laik mowi o depresji, to ma na myśli
obniżenie nastroju, smutek. Jeżeli o depresji wypowiada się psychiatra, to
ma na myśli zespół depresyjny, gdzie obniżenie nastroju, czyli ta depresja w
węższym znaczeniu jest jednym z objawów. Na zespół depresyjny składa się
cały szereg innych objawów, takich jak np.: spowolnienie psychoruchowe,
zanik życia popędowego, zaburzenia rytmów biologicznych, lęk endogenny i
cały szereg innych dodatkowych objawów - zaburzenia myślenia, zaburzenia
aktywności złozonej.
Depresja ma bardzo duże znaczenie epidemiologiczne. Jest to najczęstsza
jednostka chorobowa w psychiatrii. Zachorować może na nią każdy, ale
szczególnie często chorują na nią kobiety. Badania amerykańskie wykazały, że
w ogólnej populacji jest ok. 10% chorych na depresję. Co piąta kobieta może
zachorować na kliniczną postać depresji. Jest to choroba, która może dotknąć
każdego człowieka, w każdym wieku. W ostatnich latach wzrosły zachorowania
na depresję młodych ludzi, dzieci i młodzieży. Ze wszystkich jednostek
chorobowych w psychiatrii , depresje są obarczone największym wskaźnikiem
samobójstw. Zakłada się, że ok 1/6 chorych na depresję, prędzej czy poźniej
kończy życie z własnej ręki. Wszyscy ludzie, którzy urodzili się w drugiej
połowie XX wieku mają 10-krotnie większą szansę zachorowania na depresję,
niż ci, ktorzy urodzili się wcześniej.
Depresja bierze się ze zbiegu wielu czynników, jest to choroba
polietiologiczna. Bierze się z przewlekłego stresu. Tam, gdzie działa silny
albo długotrwały stres, tam dochodzi do erozji sił odpornościowych człowieka
i to nie tylko w sensie odporności psychicznej-nawet układ immunologiczny
wykazuje mierzalne zmiany. Jego odporność spada wyraźnie, co powoduje, że
ludzie skłonni są chorować na cały szereg chorób. Depresja przyciąga inne
choroby. Poza stresem znaczenie ma pewna podatność biologiczna, każdy z nas
przychodzi na świat z pewną konkretną konstytucja biologiczną.Czynniki
genetyczne odgrywają dużą rolę, ale nie decydującą. W depresjach, które
występują najczęściej, tzw. jednobiegunowych, czynniki genetyczne odgrywają
mniejszą rolę. Na pierwszy plan wysuwa się przewlekły stres.
Ludzie, którzy wpadaja w depresję, nie zawsze zdają sobie z tego sprawę.
Czasami otoczenie szybciej to zauważy. Człowiek w depresji ma pantomimiczną
ekspresję depresyjną, tzn. smutny wyraz twarzy. O ile twarz jest ekranem
duszy, to od razu widać, że ta dusza jest smutna, że ten człowiek jest
przygnębiony i smutny, czasami płaczliwy. Czasami rozgadani stają się
milczkami, odsuwaja się, izolują. Dzieci stają się osowiałe, np. nie grają w
piłkę, nie oglądają telewizji. To, co kiedyś sprawiało przyjemność,
zatraciło swoją moc sprawiania przyjemności. Człowiek nie jest w stanie
przeżywać żadnej radości, żadnego szczęścia, nic go nie jest w stanie
uszczęśliwić. Im głębsza jest ta depresja, tym ta anhedonia większa i
powoduje to, iż nie ma już w życiu systemu nagrody. Ktokolwiek i cokolwiek
żyje, żyje w systemie nagrody i kary. W depresji jest tylko system kary,
ponieważ wszystko jest ciężkie, trudne, przerażające. Nie ma niczego, co by
potrafiło ten nastrój rozjaśniać. Stąd bierze się też zanik chęci życia.
Poza tym objawem przygnębienia, który jest wiodącym objawem depresji
występuje jeszcze spowolnienie. Człowiek widzi, że nie potrafi zdążyć ze
wszystkim, myśli wolniej, widzi, że sprawność umysłowa jest wyraźnie
mniejsza. W typowej depresji człowiek najgorzej czuje się rano. Temu
wszystkiemu towarzyszy lęk.Człowiek budzi się nad ranem przestraszony,
roztrzęsiony, wszystko w nim drga, nie wie dlaczego. W depresji również
pojawiają się obawy, np. czy go nie wyrzucą z pracy, że nie wystarczy mu
pieniędzy, że ciężko zachoruje, że mu okradną samochód. Nagle pojawia się
tysiące zmartwień, depresja przyciąga najczarniejsze myśli.
C.d.n, ale już jutro bo jestem zmęczona. Nie pozdrawiam, bo jeszcze nie
skończyłam, za to mówię wszystkim "dobrej nocy".
Elizbabeth
|