Data: 2008-12-16 21:29:36
Temat: Re: depresja
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart pisze:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:gi7ovo$jad$1@news.onet.pl...
>
>> hoł hoł hoł hoł!
>> zagalopowałeś się chyba, tylko po to żeby ci sie ładnie pozgadzało.
>> jak psychol, to szaleństwo bez świadomości. ale raczej ...
> hoł, hoł, hoł ... zagalopowałeś się ;)
> a dokładniej: psychologia w ogromnym obszarze za punkt bazowy
> do pracy z pacjentem przyjmuje samoświadomość i opartą na niej
> wolną wolę. Niezależnie od tego, jak ona jest szeroka - to jednak
> to pacjent przychodzi do psychologa, to pacjent inicjuje spotkanie
> - a po spotkaniu - podejmuje decyzję, czy dalej chce się spotykać.
tak, ale to nie spotkanie z psychologiem. hoł hoł hoł :)
> Jeśli nie ma tego elementu woli do zmiany po stronie pacjenta,
> to mamy już albo przypadek ciężki, wchodzący już zdecydowanie
> głębiej w psychiatrię, niepoczytalność - albo najzwyczajniej nie dość
> dojrzały i zdeterminowany do tego, by coś rzeczywiście robić
> - i wiele metod terapeutycznych takiego czegoś nie przyjmuje
> na wejściu. W takich sytuacjach szanujący się terapeuta, jeśli nie
> ma silnego parcia na kasę - najzwyczajniej zrezygnuje.
tu mamy grupę dyskusyjną, na której nikt do siebie nie dopuszcza że jest
pacjentem :)
>> imho - bo teza o grupie wsparcia mi się nawet jakoś podoba - to każdy
>> sobie psycholem i każdy sobie lekarzem - w ramach chęci i możliwości.
>
> Mi też się podoba. Jak terapeutyczne spotkania kumpli przy piwie.
terapeutyczne powiadasz? a mnie zawsze głowa potem boli...
> Ale generalnie trzeba jednak sobie zdawać sprawę z nazwy tej grupy i tego,
> kogo ona przyciąga.
twoim zdaniem kogo?
--
http://www.last.fm/music/max+km+trener/_/Aniele
|