Strona główna Grupy pl.misc.dieta dieta Montignac

Grupy

Szukaj w grupach

 

dieta Montignac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-08-10 16:26:06

Temat: Re: dieta Montignac
Od: "JAnusz" <b...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hafsa " <h...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aj01k1$c9i$1@news.gazeta.pl...
> > Nawet jesli na poczatku bedziesz jadac tych dan wiecej, po jakims
> > czasie gwarantuje Ci, ze laknienie sie zmniejszy.
>
> Wydaje mi sie,ze troszke jem wiecej,ale naprawde nie czuje glodu cale
> dopoludnia,zadne drugie sniadanko itp
>
>
>
> Ja jadam tluste i juz wiem, ze po 1 plastrze tlustego mam
> > dosyc jedzenia na dlugo, a po 2 plastrach chudego (light) jeszcze bym
> > cos zjadla.
>
> Co masz na mysli piszac "plaster",ja ukroje ze 3 cieniutkie i faktycznie
> dopiero wtedy czuje zaspokojenie glodu,czy to jakas okreslona porcja
sera,czy
> tez to jest w jakis sposob dowolen,ile zjem?
>
> > Ja na kolacje zazwyczaj jem albo kawal ryby z warzywem, albo kawalek
> > zoltego sera z salata, lub tlusty twarog. Wiecej zjesc nie moge.
> > Pamietaj, kolacja nie moze byc tuz przed spaniem.
>
> Skad czerpiesz pomysly na dania?
>
> >
> > Zjesc obiad:)
>
> HMM a jesli to jest 12 w poludnie?Nie zebym odczuwala glod,ale BOJE SIE
tego
> i wtedy chwyce cokolwiek i nie bedzie to wcale woda.
> > Pamietaj: ta dieta dziala inaczej niz diety, w ktorych liczysz i
> > redukujesz kalorie. Ty masz zlagodzic piki insulinowe, czyli
> > spowodowac, by po dobrze dobranych posilkach nie miec ochoty na
> > podjadanie miedzy nimi, a takze, by sprawnie spalac to co sie zjadlo,
> > zamiast upychac to w tkance tluszczowej. Jedyne, na co chcialabym
> > zwrocic Twoja uwage, to cierpliwosc. Nie zawsze proces chudniecia
> > zaczyna sie zaraz po zmianie nawykow zywieniowych.
>
> Dzieki,
> mozesz mi zdradzic ,jak dlugo jestes na tej diecie i czy faktycznie sa
efekty?
> Jak sie ogolnie czujesz,nie masz jakiegos oslabienia itp dolegliwosci?
> Pozdrawiam Hafsa
>
>

Odpowiadając na ostatnie pytanie:
Jestem na Montignac-u 122. dzień (Chwała mojej Pan, że chce mi tak gotować)
Na początku: wzost 170 cm, waga 113 kg
do dziś zgubiłem 15,7 kg (na życzenie mogę wysłać plik Excel-a z codziennymi
ważeniami i wykresem)
Ogólnie czuję się ZNACZNIE lepiej, mam DUŻO więcej energii, żadnych
osłabień.
Teraz znacznie łatwiej znoszę stan "głodny" (np cały dzień w pracy) i minął
mi ciąg (a właściwie CIĄG) do słodyczy.

Pozwolę sobie zwrócić Twoją uwagę na jedną rzecz:
W miarę upływu czasu do wytrwania przy Montim potrzeba CORAZ MNIEJ silnej
woli,
aż wreszcie przechodzi on z "diety" w zupełnie naturalny "sposób
odżywiania".

Życzę sukcesów
JAnuszeq

P.S. Moja Pani startowała ze znacznie mniejszej nadwagi, zgubiła 11 kg i
zostało jej jeszcze tylko z 3-5 kg. I zrobiła się duuużo zgrabniejsza.
Zniknęły jej fałdki, których po urodzeniu naszych dwóch skarbów (Paweł lat 7
i Karolinka lat 3) nie mogła się pozbyć.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-08-12 07:08:07

Temat: Re: dieta Montignac
Od: "Hafsa " <h...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jestem na Montignac-u 122. dzień (Chwała mojej Pan, że chce mi tak gotować)
> Na początku: wzost 170 cm, waga 113 kg
> do dziś zgubiłem 15,7 kg (na życzenie mogę wysłać plik Excel-a z codziennymi
> ważeniami i wykresem)

GRATULUJE SUKCESU!!!!!! POZDROWIENIA DLA WYROZUMIALEJ I CIERPLIWEJ ZONY!!!-
ona tez skorzystala i na pewno jest z tego powodu bardzo zadowolona.

> Ogólnie czuję się ZNACZNIE lepiej, mam DUŻO więcej energii, żadnych
> osłabień.
> Teraz znacznie łatwiej znoszę stan "głodny" (np cały dzień w pracy) i minął
> mi ciąg (a właściwie CIĄG) do słodyczy.
Czy ten CIAG/ja tez go miewam...niestety/ naprawde mija i mozna obojetnie
patrzec na slodycze i rozne takie pyszne czekoladowe slodkosci/?
> Pozwolę sobie zwrócić Twoją uwagę na jedną rzecz:
> W miarę upływu czasu do wytrwania przy Montim potrzeba CORAZ MNIEJ silnej
> woli,
> aż wreszcie przechodzi on z "diety" w zupełnie naturalny "sposób
> odżywiania".
>
> Życzę sukcesów
> JAnuszeq
A jak sobie radziles z jakimis ciagotkami do ruszania szczeka?Co wtedy jadles?
>
> P.S. Moja Pani startowała ze znacznie mniejszej nadwagi, zgubiła 11 kg i
> zostało jej jeszcze tylko z 3-5 kg. I zrobiła się duuużo zgrabniejsza.
> Zniknęły jej fałdki, których po urodzeniu naszych dwóch skarbów (Paweł lat 7
> i Karolinka lat 3) nie mogła się pozbyć.

Jeszcze jedna sprawa mniej zwiazana z sama dieta,a co z nadmairem skory po
schudnieciu?Jakies kremy, masaze? No i co z KAWA,ktorej Montignac raczej nie
poleca?
Dzieki za podpowiedzi.Hafsa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-08-12 07:19:38

Temat: Re: dieta Montignac
Od: "Hafsa " <h...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> plascior:) pewnie taki jak te trzy cieniutkie spod Twojego noza.
> Co do ilosci - nalezy zaspokoic glod, tlustymi i wysokobialkowymi
> produktami nasycic sie mozna szybko.
> I oto wlasnie chodzi, ze takiego sera zje sie mniej, niz gdyby go
> przylozyc do buleczki maslanej.
wyczytalam w ksiazce ,ze to moze byb BABYBEL,mimo,ze mini,nie moge zjesc do
konca,to chyba dobrze,ale ja nie bardzo rozumiem,po co ten ser na zakonczenie
posilku i dlaczego nie wolno go zjesc po posilku weglowodanowym?


> > Skad czerpiesz pomysly na dania?
>
> z lodowki:)
> A tak serio to jem to, na co mam ochote, uwzgledniajac zasade
> zjadania weglowodanow o b. niskim ig.
A wiec nie trzymasz sie scisle jadlospisow z ksiazeczki,bo ja po prostu
niektorych potraw nie lubie,innych nie jestem w stanie sobie przygotowac,a
niektorych po prostu nie znam,myslalam,ze trzeba w miare scisle trzymac sie
zasad i proponowanych potraw.
>> > mozesz mi zdradzic ,jak dlugo jestes na tej diecie i czy faktycznie
> sa efekty?
> > Jak sie ogolnie czujesz,nie masz jakiegos oslabienia itp
> dolegliwosci?
>
> Niedlugo, miesiac moze. Na razie niewiele schudlam, ale spadl mi
> poziom glukozy we krwi. Ja to czuje, nie ssie mnie tak okrutnie przed
> jedzeniem, jak to bylo kiedys. Nie rzucam sie na lodowke, nie trzesa
> mi sie rece z glodu, nie mdli mnie w samochodzie, gdy jade nim
> glodnawa itd.
> A co dalej - zobaczymy.
Wiesz,ja to po tygodniu bycia na diecie tez zauwazylam,jakies oznaki
glodu,ale wcale nie ssanie,skrecanie z glodu,czy bol glowy,odczuwam dopiero w
porze nastepnego posilku.
Czuje sie juz lzej,zniknely problemy z perystaltyka jelit,wzdeciami/nawet po
straczkowych...;-)))/i nie cieknie mi slinka na widok kawiarni i
lodow.Czekolada lezy spokojnie w szafce,/zawsze musiala byc,bo jakbym nagle
zapragnela...?/Teraz jest mi ona tak obojetna,jakby to nie byla
czekolada,tylko przedmiot nie do jedzenia.

>
> pozdrawiam, Iza
>
Dziekuje za rady i zycze wytrwalosci i sukcesow.Hafsa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-08-12 09:24:54

Temat: Re: dieta Montignac
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Jeszcze jedna sprawa mniej zwiazana z sama dieta,a co z nadmairem skory po
> schudnieciu?Jakies kremy, masaze? No i co z KAWA,ktorej Montignac raczej nie
> poleca?
> Dzieki za podpowiedzi.Hafsa
>
Co do zwisającej skóry.. to sugeruje jednak oprócz zdrowego żywienia zacząć
ćwiczyć, efekty będą jeszcze lepsze, a gdy do tego dołączysz krem ujędrniający,
to pwinnaś być naprawdę dumna ze swoich osiągnięć..a kawa? no cóż, ja piję kawę
inkę z odtłuszczonym mleczkiem, smakuje równie pysznie. kawa to zwykły nałóg,
dlatego jeśli zechcesz zawsze możesz się go pozbyć - ja tak zrobiłam i od ponad
miesiąca nie wypiłam żadnej małej czarnej!
powodzenia, pozdr
Nesta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-08-12 09:56:15

Temat: Re: dieta Montignac
Od: "Sylwia Haliżak" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Hafsa " <h...@N...poczta.gazeta.pl>
wrote in message news:aj7nia$rpo$1@news.gazeta.pl...
> wyczytalam w ksiazce ,ze to moze byb BABYBEL,mimo,ze mini,nie moge zjesc do
> konca,to chyba dobrze,ale ja nie bardzo rozumiem,po co ten ser na zakonczenie
> posilku i dlaczego nie wolno go zjesc po posilku weglowodanowym?

Bo żółte sery są u Motignaca zakwalifikowane jako posiłek tłusty

Pozdrawiam
Sylwia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-08-12 12:10:35

Temat: Re: dieta Montignac
Od: "iza" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hafsa ":

> wyczytalam w ksiazce ,ze to moze byb BABYBEL,mimo,ze mini,nie moge
zjesc do
> konca,to chyba dobrze,ale ja nie bardzo rozumiem,po co ten ser na
zakonczenie
> posilku i dlaczego nie wolno go zjesc po posilku weglowodanowym?

bo najlepiej laczyc:
weglowodany o niskim IG z bialkiem (np. chleb razowy + chudy twarog)
lub
bialko w tluszczem (sam ser zolty, suche kielbasy)
Jesli wiec potraktujemy zolty ser jako smasowany tluszcz:) to z
weglowodanami nie pasi:-)))))

> Wiesz,ja to po tygodniu bycia na diecie tez zauwazylam,jakies
oznaki
> glodu,ale wcale nie ssanie,skrecanie z glodu,czy bol glowy,odczuwam
dopiero w
> porze nastepnego posilku.
> Czuje sie juz lzej,zniknely problemy z perystaltyka
jelit,wzdeciami/nawet po
> straczkowych...;-)))/i nie cieknie mi slinka na widok kawiarni i
> lodow.Czekolada lezy spokojnie w szafce,/zawsze musiala byc,bo
jakbym nagle
> zapragnela...?/Teraz jest mi ona tak obojetna,jakby to nie byla
> czekolada,tylko przedmiot nie do jedzenia.

I o to ochodzi;-)

Pozdrawiam, rozniez zycze sukcesow,
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-08-12 13:43:07

Temat: Re: dieta Montignac
Od: "Hafsa " <h...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co do zwisającej skóry.. to sugeruje jednak oprócz zdrowego żywienia zacząć
> ćwiczyć, efekty będą jeszcze lepsze, a gdy do tego dołączysz krem
ujędrniający,
>
> to pwinnaś być naprawdę dumna ze swoich osiągnięć..a kawa? no cóż, ja piję
kawę
>
> inkę z odtłuszczonym mleczkiem, smakuje równie pysznie. kawa to zwykły
nałóg,
> dlatego jeśli zechcesz zawsze możesz się go pozbyć - ja tak zrobiłam i od
ponad
>
> miesiąca nie wypiłam żadnej małej czarnej!
> powodzenia, pozdr
> Nesta
No to ci gratuluje!ja bez kawy jakos obejsc sie nie moge,szczegolnie gdy
barometr idzie w dol,jak dzis.Choc jedna filizaneczka.
Czy mozesz mi polecic jakis krem ujedrniajacy?Wiem,ze niektore zawieraja
Kofeine,a ja wlasnie wieczor mam czas na jakies dluzsze smarowania i
masowania.Pozdrawiam Hafsa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-08-12 16:32:28

Temat: Re: dieta Montignac
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co do zwisającej skóry.. to sugeruje jednak oprócz zdrowego żywienia zacząć
> > ćwiczyć, efekty będą jeszcze lepsze, a gdy do tego dołączysz krem
> ujędrniający, to pwinnaś być naprawdę dumna ze swoich osiągnięć..a kawa? no
cóż, ja piję kawę inkę z odtłuszczonym mleczkiem, smakuje równie pysznie. kawa
to zwykły nałóg, dlatego jeśli zechcesz zawsze możesz się go pozbyć - ja tak
zrobiłam i od ponad miesiąca nie wypiłam żadnej małej czarnej!
> > powodzenia, pozdr
> > Nesta
>
No to ci gratuluje!ja bez kawy jakos obejsc sie nie moge,szczegolnie gdy
> barometr idzie w dol,jak dzis.Choc jedna filizaneczka.
> Czy mozesz mi polecic jakis krem ujedrniajacy?Wiem,ze niektore zawieraja
> Kofeine,a ja wlasnie wieczor mam czas na jakies dluzsze smarowania i
> masowania.Pozdrawiam Hafsa

Odpowiem tak: ja używam kremów na zwalczenie tego okropnego cellulitu, a
ujędrnienie samo przyszło, tzn. dzięki ćwiczeniom, 5 razy w tygodniu jeżdżę
60min na orbitreku + streching i czasami basen, rower. Ale jedna rada, na rynku
jest mnóstwo kremów i ja także mnóstwo wypróbowałam i niestety bez efektów
(min. Vichy, Gingo, Avon, Eris, Soraya, ATW -Xl, itd). Obecnie stosuję Ives
Rocher i muszę przyznać są efekty i nie trzeba go wmasowywać, a jescze
coś..przy porannym i wieczornym prysznicu masuje ciało pare minut szorstka
gąbką, taką z glonów, myślę, że na ujędrnienie powinno też być ok.

całusy
Nesta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-08-13 07:49:00

Temat: Re: dieta Montignac
Od: "Hafsa " <h...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Obecnie stosuję Ives
> Rocher i muszę przyznać są efekty i nie trzeba go wmasowywać, a jescze
> coś..przy porannym i wieczornym prysznicu masuje ciało pare minut szorstka
> gąbką, taką z glonów, myślę, że na ujędrnienie powinno też być ok.
>
> całusy
> Nesta

Witaj,
ja jestem na podobnej drodze,,jedzen na rowerze,cwicze itp.Stosuje masaze
przy prysznicu.Mozesz mi jeszcze podpowiedziec ,ktory YR krem uzywasz,maja w
ofercie kilka,w sprayu,zele,kremy,plastry.Ktory Tobie sluzy?
Za wszelkie porady serdeczne dzieki.Buziaczki .Hafsa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-08-13 10:16:55

Temat: Re: dieta Montignac
Od: <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> bo najlepiej laczyc:
> weglowodany o niskim IG z bialkiem (np. chleb razowy + chudy twarog)
> lub
> bialko w tluszczem (sam ser zolty, suche kielbasy)
> Jesli wiec potraktujemy zolty ser jako smasowany tluszcz:) to z
> weglowodanami nie pasi:-)))))
>
Dolaczam sie do pytan,jesli mozna:
1.co z kasza gryczana i jej indexem glikemicznym?
2.czy sa jakies twarozki 0% tluszczu?
widzialam tylko 3% Tosca light
a jogurty 0% bez dodatkow?Zauwazylam,ze producenci dodaja czesto cukier do
jogurtow nawet naturalnych.Ktory wiec wybrac?Pozdrawiam ELUS


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Montignac - skąd informacje o IG?
[OT] wymiary
kluby puszystych - gdzie?
Nowa dieta MULTABEN?
ketoza - do em

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »