W dniu 17-04-2010 22:59, Stokrotka pisze:
>> http://www.polskadroga.pl/cbc/DomWiedzy/Kuchnia_Chin
ska.htm
> W tym linku czytamy o alergi :
> "

Banialuki, bujdy, bzdury...

> _______________
>
> Jak sama nazwa wskazuje pozostała treść tekstu pszesiąknięta jest filozofią
> i warunkami w Chinach.
> Odżywianie ściśle uzależnione jest od pory roku,
> i nie napisali, ale wydaje się to oczywiste od klimatu (wyżyny, niziny).
> Mleko zalecane tylko małym dzieciom, bo zdaje się jest tam na kartki.

Mleko zalecane tylko dzieciom ponieważ Azjaci mają genetyczną
nietolerancję laktozy.
Przeciętny chińczyk po mleku ma niestrawność i wiatry takie, że w
Japonii myślą, że idzie tajfun.

Zasadniczo jedyna mądra rada i to mądra tylko dla Chińczyka.
Reszta to banialuki.

Cała tzw. medycyna chińska to wytwór z czasów Mao, żeby zapewnić ludziom
jakiekolwiek leczenia, jak już się całą inteligencje posłało do obozów
pracy.
Odkopali parę starych tekstów, dorobili do tego patriotyczną przykrywkę
i mieli problem z głowy.

A ciemny lud wszystko kupi.


--
Maddy