« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-03-17 08:05:58
Temat: Re: dieta a picie...:)Jurek napisał(a):
> masz linki do stron na ktorych tworcy diet niskoweglowodanowych cos takiego
> pisza? Dla ulatwienia m.in sa to Atkins , Lutz, Kwasniewski
wiem co to dieta niskoweglowodanowa bo wlasnie mija 2 lata od tego jak
na takiej jestem. dziekuje rowniez za przypomnienie mi o autorach ksiazek.
pisze o tym Atkins - co mozna mu wybaczyc, ale co gorsza pisze o tym
Lutz - wlasnie czytam po raz drugi jego ksiazke, gdzie mowi wyraznie ze
mozna jesc dowolne ilosci bialka i tluszczu.
w Zywienie Optymalne JK pisze ze tyje sie tylko od kombinacji
tluszcz-weglowodany. mam zacytowac? ponomarenko - jeszcze tez o tym
wspomina.
co do wygladu Atkinsa - ja nie wiem co fabrykuje wegetarianie bo mnie to
nie interesuje, ja widzialem jego jedne z ostatnich telewizyjnych
wywiadow i dla mnie to wyglada tak - jak na Amerykanina w tym wieku to
on wygladal niezle, jak na tworce i propagatora znanej na calym swiecie
diety moglby sie bardziej postarac. jak wyglada jakis tam Smith,
Kowalski czy ja to nie ma znaczenia bo jestesmy nikim - ale jak wyglada
autor ksiazek dietetycznych ma znaczenie i to duze. Atkins mial nadwage
pozd
WiRAHA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-03-17 08:22:25
Temat: Re: dieta a picie...:)
Użytkownik "WiRAHA" <w...@a...net> napisał w wiadomości
news:42393a27$0$1439$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Jurek napisał(a):
>
> > masz linki do stron na ktorych tworcy diet niskoweglowodanowych cos
takiego
> > pisza? Dla ulatwienia m.in sa to Atkins , Lutz, Kwasniewski
jurek ! wiedze czerp z ksiązek,a nie ze stron internetowych.dla ciebie to co
nie ma linka w internecie to nie istnieje,a tak nie jest .polecam lekture
ksiązek.
nie musisz odpisywąc bo i tak jestes dla nie niewidoczny chyba,że cie ktoś
wyciagnie z odmętów kaefa
> wiem co to dieta niskoweglowodanowa bo wlasnie mija 2 lata od tego jak
> na takiej jestem. dziekuje rowniez za przypomnienie mi o autorach ksiazek.
> pisze o tym Atkins - co mozna mu wybaczyc, ale co gorsza pisze o tym
> Lutz - wlasnie czytam po raz drugi jego ksiazke, gdzie mowi wyraznie ze
> mozna jesc dowolne ilosci bialka i tluszczu.
w domyśle chodzi o ilosci zdroworozsądkowe jesli nie to wiesz co sie stanie
z _nadmiarem_ białka
> w Zywienie Optymalne JK pisze ze tyje sie tylko od kombinacji
> tluszcz-weglowodany. mam zacytowac? ponomarenko - jeszcze tez o tym
> wspomina.
>
> co do wygladu Atkinsa - ja nie wiem co fabrykuje wegetarianie bo mnie to
> nie interesuje,
wyczuwasz jakiś spisek ??LOL
pisze o tym Atkins - co mozna mu wybaczyc, ale co gorsza pisze o tym
> Lutz
jak nalezy rozumieć to zdanie ? czy wg ciebie jeden jest mnej powazny ,a
drugi bardziej?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-03-17 11:43:57
Temat: Re: dieta a picie...:)
"jaszczur" <m...@c...op.pl> a écrit dans le message de news:
> Haha, cała ta dieta nie jest dla mnie "faktem naukowym". Od tego
> zacznijmy.
wolna wola
> To co napisałem na temat DO wynika raczej z moich własnych przemyśleń
> na ten temat powstałych po przeczytaniu założeń diety oraz licznej
> korespondencji z lekarzami stosujących DO.
czy to Ty korespondowales z lekarzami stosujacymi DO? zwracam Ci uwage ze
napisales (cyt) "...część optymalnych po pewnym czasie też odnotowuje tę
przypadłość..." , takie sformulowanie daje do zrozumienia ze znasz jakies
dane statystyczne, a to juz nie sa przemyslenia.
> Oczywiście możesz się z moim zdaniem nie zgadzać, nie staram się Ciebie
> przekonać.
dyskutujemy i kazdy wyciaga z tego wnioski
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-03-17 11:58:09
Temat: Re: dieta a picie...:)
"WiRAHA" <w...@a...net> a écrit dans le message de news: 42393a27
> w Zywienie Optymalne JK pisze ze tyje sie tylko od kombinacji
> tluszcz-weglowodany. mam zacytowac?
no i o ten "detal" chodzi, diety tradycyjnie uznawane za zdrowe nie mieszaja
W i T jako zrodla energii. Jest to albo jedno albo drugie. Atkins mi nie
"podchodzil" wlasnie z powodu przykladow obzarstwa (przyklady ktore mialy
przekonywac do skutecznosci tej diety), Lutz skoncentrowal sie na
ograniczeniach W, tylko Kwasniewski poszedl dalej i zaczal pracowac nad
zaleznosciami B i T.
> ponomarenko - jeszcze tez o tym wspomina.
no i wlasnie Ponomarenko zaleca mieszanie T i W w proporcji 1 : 1,3
> co do wygladu Atkinsa - ja nie wiem co fabrykuje wegetarianie bo mnie to
> nie interesuje, ja widzialem jego jedne z ostatnich telewizyjnych wywiadow
> i dla mnie to wyglada tak - jak na Amerykanina w tym wieku to on wygladal
> niezle, jak na tworce i propagatora znanej na calym swiecie diety moglby
> sie bardziej postarac. jak wyglada jakis tam Smith, Kowalski czy ja to nie
> ma znaczenia bo jestesmy nikim - ale jak wyglada autor ksiazek
> dietetycznych ma znaczenie i to duze. Atkins mial nadwage
na wszelki wypadek powtorze ze Atkins nie interesuje mnie za bardzo, ale z
tego co czytalem po jego smierci, wynika ze w szpitalu "zrobiono" z niego
"potwora", cos na ten temat pisal jego zona(o ile dobrze pamitam). Fakt ze w
czasie pobytu w szpitalu przytyl do monstrualnych rozmiarow oczywiscie
wykorzystano do atakow na diety niskoweglowodanowe generalnie
> pozd
> WiRAHA
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-03-17 11:59:35
Temat: Re: dieta a picie...:)
"czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> a écrit dans le message de news:
> jurek ! wiedze czerp z ksiązek,a nie ze stron internetowych.dla ciebie to
> co
> nie ma linka w internecie to nie istnieje,a tak nie jest .polecam lekture
> ksiązek.
> nie musisz odpisywąc bo i tak jestes dla nie niewidoczny chyba,że cie ktoś
> wyciagnie z odmętów kaefa
no i z tego co napisales wynika bezmiar twojej glupoty
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-03-17 12:14:45
Temat: Re: dieta a picie...:)czarnyjanek napisał(a):
>>co do wygladu Atkinsa - ja nie wiem co fabrykuje wegetarianie bo mnie to
>>nie interesuje,
> wyczuwasz jakiś spisek ??LOL
nie wiem czy to zdanie bylo do mnie - ja nie wyczuwam zadnego spisku.
Atkins jako taki mnie nie za bardzo interesuje, Jurek napisal o spisku
wiec stad moja odpowiedz
> pisze o tym Atkins - co mozna mu wybaczyc, ale co gorsza pisze o tym
>
>>Lutz
> jak nalezy rozumieć to zdanie ? czy wg ciebie jeden jest mnej powazny ,a
> drugi bardziej?
dokladnie tak. nie chodzi tu moze o powage tylko merytorycznosc. wogole
ksiazka Lutza jest - moim zdaniem oczywiscie - najlepsza ksiazka o
zywieniu niskoweglowodanowym wydana po polsku
pozd
WiRAHA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-03-17 12:16:03
Temat: Re: dieta a picie...:)Jurek napisał(a):
>>ponomarenko - jeszcze tez o tym wspomina.
>
>
> no i wlasnie Ponomarenko zaleca mieszanie T i W w proporcji 1 : 1,3
"nowy" ponomarenko tak, "stary" nie - na co sa dowody na pismie :) -
nawet w Internecie
pozd
WiRAHA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-03-17 12:17:45
Temat: Re: dieta a picie...:)
Użytkownik "Jurek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d1brcm$52h$1@inews.gazeta.pl...
>
> "WiRAHA" <w...@a...net> a écrit dans le message de news:
> 42393a27
> na wszelki wypadek powtorze ze Atkins nie interesuje mnie za bardzo,
> ale z tego co czytalem po jego smierci, wynika ze w szpitalu
> "zrobiono" z niego "potwora", cos na ten temat pisal jego zona(o ile
> dobrze
> pamitam). Fakt ze w czasie pobytu w szpitalu przytyl do monstrualnych
> rozmiarow oczywiscie wykorzystano do atakow na diety
> niskoweglowodanowe > generalnie
Łatwo to nawet wyjaśnić. Standardem jest odżywianie nieprzytomnego
glukozą w kroplówkach. Zapewne ILOŚCI tej glukozy również są standardem
opracowanym dla żywiących się standardowo, czyli wysokowęglowodanowo.
Metabolizm Atkinsa był przystosowany do mniejszej ilości dostarczanej
glukozy + nagły brak aktywności fizycznej i unieruchomienie w
szpitalnym łóżku.
Byłoby dziwne, gdyby jego organizm w takich warunkach "leczniczych"
nie zaczął nagle puchnąć i zamieniać nadmiary glukozy w tłuszcz.
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-03-17 12:39:19
Temat: Re: dieta a picie...:)
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
wiadomości news:d1bsh7$mdd$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jurek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d1brcm$52h$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > "WiRAHA" <w...@a...net> a écrit dans le message de news:
> > 42393a27
> > na wszelki wypadek powtorze ze Atkins nie interesuje mnie za bardzo,
> > ale z tego co czytalem po jego smierci, wynika ze w szpitalu
> > "zrobiono" z niego "potwora", cos na ten temat pisal jego zona(o ile
> > dobrze
> > pamitam). Fakt ze w czasie pobytu w szpitalu przytyl do monstrualnych
> > rozmiarow oczywiscie wykorzystano do atakow na diety
> > niskoweglowodanowe > generalnie
>
> Łatwo to nawet wyjaśnić. Standardem jest odżywianie nieprzytomnego
> glukozą w kroplówkach. Zapewne ILOŚCI tej glukozy również są standardem
> opracowanym dla żywiących się standardowo, czyli wysokowęglowodanowo.
> Metabolizm Atkinsa był przystosowany do mniejszej ilości dostarczanej
> glukozy + nagły brak aktywności fizycznej i unieruchomienie w
> szpitalnym łóżku.
> Byłoby dziwne, gdyby jego organizm w takich warunkach "leczniczych"
> nie zaczął nagle puchnąć i zamieniać nadmiary glukozy w tłuszcz.
no i po co sie okłamujecie ???
atkins w szpitalu po wypadku był tylko 9 dni . czy w tym czasie tak znacznie
przytył??
ile mozna przytyć w ciagu 9 dni?
http://www.neonatologia.pl/02052003.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-03-17 12:43:07
Temat: Re: dieta a picie...:)Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Jurek pisze:
> czy to Ty korespondowales z lekarzami stosujacymi DO? zwracam Ci uwage ze
> napisales (cyt) "...część optymalnych po pewnym czasie też odnotowuje tę
> przypadłość..."
Czytałem takie liściki optymalnych, oraz jedną wypowiedź dietetyka.
W skórcie chodziło o to, że jakiś czas po przejściu na DO jest ona
dietą niskokaloryczną. Zakładając, że na normalnej diecie jaką Polacy
stosują 60% do 70% energii i spożywanych kalorii pochodzi z węglowodanów
raptowne ich zaprzestanie spożywania prowadzi do obniżenia kaloryczności
diety. Nabyte nawyki żywieniowe nie pozwolą na raptowne zwiększenie
spożycia białka i tłuszczy.
Jednak z czasem może zwiększyć się spożycie tłuszczów i białka, a także
węglowodanów. Jeśli człowiek na DO obserwuje, że tyje - zmniejsza
spożycie węglowodanów a tłuszcze i białka zostają, a czasem mogą być
nawet spożywane w większej ilości - aby zaspokoic głód. Czyli z czasem,
u niektórych ludzi kaloryczność DO może się zwiększyć... co doprowadzi
do otyłości.
--
mj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |