Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gc7ckf$v30$1@news.onet.pl...
> Redart<r...@o...pl>
> news:gc7bm5$s85$1@news.onet.pl
>
> [...]
>> Tak jak Śmierć, niekoniecznie się spiesząc, zawsze ostatecznie
>> wystarczająco dopieści ostrze swojej kosy.
>
> To wyobrażenie z czasów, gdy częściej umierało się nagle.
>
> Trzeba by pomyśleć nad ikoną Śmierci odpowiednią do naszych czasów.
>
> Może teraz Śmierć to taki upierdliwy gościu, który chodzi za nami krok w
> krok i dokłada nam po ciężarku?

Hmmm ... Specjalnie dla ludzi ... A śmierć machająca od niedbale tępą kosą
nie wystarczy ? Dziabie po trochu, ale w końcu skutecznie.

Jeśli zaś chodzi o 'generalnie', czyli życie w ogóle - to tu się
chyba nic nie zmienia. Wszystko dookoła umiera bez przedłużek,
rzadko kiedy ze starości. Tylko mieszczuch spędzajacy życie
przed telewizorem na starannie wybranych kanałach może odnosić
inne wrażenie.

Pogłowie trzody chlewnej w samej Polsce wynosi z różnymi wahaniami
15-20 mln (okolice roku 2000) sztuk. Wskaźniki rotacji są powyżej
100%. Należy więc liczyć, że w samej Polsce ubija się grubo ponad
20 mln świń rocznie. Ciężko znaleźć ubój w sztukach, jest podawana
produkcja w tonach oraz pogłowie.
O, widzę, że dobrze policzyłem, jest podane w sztukach
http://www.arr.gov.pl/biuletyn/doc/2000/2000_10/2000
_10_112.htm#RYNEK%20MI%C4%98SA

Jeśli zaś chodzi o drób ... ciężko znaleźć dane, zazwyczaj na wieprzkach
i wołach się kończą analizy ... chwila ...
... mam już średni czas tuczu drobiu : 44 dni ale czasem i 70 dni.
Czyli rotacja na poziomie powiedzmy 600%.
... liczba kur nieśnych około 32 mln sztuk ...
nie wiem tylko, czy te nieśne to te kurczaki co jemy, czy to trzeba osobno
policzyć ...
Mam tu coś:
"Szacuje się, że w kraju mamy teraz ok. 100 mln sztuk drobiu trzymanego w
kurnikach,
z czego 80 proc. to kurczaki."

OK... znow zaniżając - dajmy na to, że śmierć ponosi około 500 mln sztuk
rocznie.


Ludzi, jeśli dobrze szacuję, umiera w Polsce około 0,5 mln rocznie.

Czyli masz 1 promil flirtuje ze śmiercią, cała reszta umiera gwałtownie...