Data: 2003-02-01 12:48:35
Temat: Re: dlaczego faceci nie rozumieją kobiet?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Greg" w news:b1e3g8$kr5$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> Ja osobiscie kobiety nie rozumiem w takim samym
> stopniu jak nie rozumiem drugiego czlowieka.
A dzisiaj w czytanej ksiazce znalazlem cos, co mozna chyba dodac w tym
temacie. Sa to slowa skierowane przez pewna kobiete do jej kochanka:
"Sadzisz, ze jesli rozumiesz mnie, to rozumiesz wszystkie kobiety? Mylisz
sie. Rozumiesz mnie tylko dlatego, ze ciebie kocham i niczego przed toba
nie ukrywam."
/A. J. Quinnell "Muhdi"/
O to wlasnie sie rozchodzi. Zrozumienie jest mozliwe tylko wtedy gdy jedna
ze stron chce zrozumiec, a druga na to pozwoli i nie bedzie niczego
ukrywac. I tu nie chodzi o to, ze ktos jest kobieta lub mezczyzna. To sie
odnosi do kazdego czlowieka.
Przeswiadczenie kobiety o tym, ze lepiej potrafi zrozumiec mezczyzne, niz
on kobiete, bierze sie pewnie stad, ze mezczyzna jest bardziej
bezposredni. Jesli juz sie odezwie ;-) to zazwyczaj mowi jak jest - jesli
ma zly humor okazuje to, jesli ma dobry - podobnie. Jesli kobieta swoim
postepowaniem go zdenerwuje to nie mowi jej 'jesli mnie kochasz to
powinnas sie domyslec!" (zreszta potraficie sobie taka scene wyobrazic?),
tylko mowi zazwyczaj o co chodzi.
Oczywiscie nie ma tak rozowo jak mogloby z mojego tekstu wynikac. Faceci
rowniez potrafia ukrywac emocje, robia to nawet chetnie. Jednak mysle, ze
czesciej mowia wprost o co chodzi niz kobiety i stad bierze sie mylne
przekonanie, ze faceci sa w sumie prosci, nieskomplikowani, natomias
kobiete tak trudno rozgryzc.
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|