Dnia Fri, 19 Feb 2010 23:38:33 +0100, Stalker napisał(a):

> XL pisze:
>
>> Mówimy o czirliderkach - czyli ubranych skąpo i seksownie, dla jednych
>> mniej lub wcale, a (to ważne, uwaga, skup się!) dla innych BARDZIEJ -
>> dziewczętach na boisku, czyli w bezpośrednim zetknięciu z tłumem
>> składającym się niemal wyłącznie z ogólnie rozentuzjazmowanych samców, w
>> tym tych INNYCH BARDZIEJ.
>
> Zaraz przekreślisz w ogóle kobiecy sport :-)
> Bo co mają powiedzieć takie siatkarki, akrobatki, albo pływaczki czy
> lekkoatletki, w tych swoich seksownych strojach na stadionach
> wypełnionych po brzegi rozgrzanymi samcami :-)
>

Hmmm... te Twoje szerokie wnioski...
No ale widzisz, skoro pływanie, gra w siatkę i lekka atletyka też kojarzą
Ci się seksualnie, to czemu dziwisz się, że wygibasy chirliderek mogą innym
mężczyznom (zważ - szczególnie młodszym od Ciebie!) się szczególnie tak
kojarzyć?
:->


--

Ikselka.