Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1eh80w067trri$.1g5usf8ftmy3u.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 21 Feb 2010 00:56:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> cbnet pisze:
>>> To nie chodzi o popularność.
>>> Chodzi o anonimowe poczucie...
>>>
>>> Jak dziecko się banuje w domu to będzie ono poszukiwać możliwości
>>> zrealizowania swoich deficytów społecznych bardziej drapieżnie niż inne.
>>
>> Tylko, że tutaj podnoszony przez XL problem, to wina rodziców, którzy
>> wręcz zachęcają dzieci do aktywności, która może być źródłem
>> wykorzystywania seksualnego.
>
> Dokładnie o to mi chodzi.
.


Ja bym napisał, że często rodzice zasłaniają oczy i uszy. Nie ma możliwości,
żeby dzieci wcześniej nie sygnalizowały rodzicom, że w poznańskim chórze
szefem jest pedofil. Jednak presja, zaszczyty były taką "przynętą" dla
rodziców, że nie chcieli słuchać- de facto wystawiając swoje dzieci na ataki
pedofila. Byli tak głupi i podli, że nawet ja sprawa się wydała- to starali
się ją zatuszować- byle ich dzieci nadal występować mogły w tym chórze.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff