Data: 2010-05-15 13:39:11
Temat: Re: dlaczego moglem zdradzic zone?
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-05-15 15:30, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>
>> W dniu 2010-05-15 14:50, Panslavista pisze:
>>
>>> Konrad N.S. wrote:
>>>
>>>
>>> Ja tam nie mia�em problem�w psychicznych, ilo�� moich kochanek
ogranicza�o
>>> tylko lenistwo, a p�niej d�ugo nic i dopiero wydolno�� fizyczna.
>>> My�l�, �e w Polsce prawo powinno dopuszcza� posiadanie czterech
�on.
>>>
>>>
>> buuuaaahhhhhaaaaahhhhhhhhaaaaaaa
>> dobre ;)
>>
>> czterech �on i czterdziestu kochanek
>> a wok� 160 s�u��cych......
>>
> Niestety świat się zmienia i być może sama zaakceptujejsz za kilka lat
> bycie trzecią żoną,
> patrz...............................................
..
> Poligamia puka do bram, także Europy. W świecie zachodnim w związkach
> poligamicznych żyją nie tylko amerykańscy mormoni.Wielożeństwo pojawia
> się dziś tam, gdzie kilkanaście lat temu nikt by się go nie
> spodziewał: we Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii, Szwecji,
> Norwegii, Kanadzie, USA. Tyle wiadomo na pewno. Nie wiadomo, jakie są
> jego rozmiary i jak się z nią uporać. No i nie wszyscy widzą taką
> potrzebę. Może, w imię poszanowania różnorodności stylów życia, lepiej
> wielożeństwo zaakceptować?
> Co innego w Holandii: tu państwo samo pobłogosławiło związek
> poligamiczny. "Małżeństwo we troje", które przed dwoma laty zawarli
> Viktor de Bruijn, jego żona Bianca i niejaka Mirjam Geven,
> usankcjonowano notarialnie jako "związek ludzi wspólnie
> mieszkających". Dzięki państwu de Bruijn do Europy zawitała
> poligamia .....
>
> Bo poligamia wkracza dwiema drogami. Pierwsza to imigracja. Przybysze
> z tych krajów muzułmańskich, w których jest dozwolona, nie zawsze chcą
> żyć zgodnie z zachodnimi zasadami. Mieszkają we Francji czy Wielkiej
> Brytanii, mają żonę i dzieci. Ale niejeden podczas wakacji w ojczyźnie
> poślubia drugą żonę, a potem występuje o zgodę na jej sprowadzenie. I
> taką otrzymuje, w myśl zasady łączenia rodzin. Kobieta przyjeżdża z
> wizą turystyczną, jako "siostra żony" lub "daleka kuzynka". Bywa, że
> później pojawia się żona trzecia czy czwarta.
>
>
>
Dziekuję - postoję obok.
|