Data: 2010-12-08 12:30:01
Temat: Re: do Chirona
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:idntse$3la$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:idnt89$nd4$1@news.onet.pl...
>>
>>> Tu odpadam, widze swiat bardzo skomplikowanym, na tyle by miec wobec
>>> niego sporo pokory. Niestety nie boje sie komplikacji co powoduje, ze
>>> jej nie unikam, a to rodzi wczesniej czy pozniej robote po lokcie.
>>
>> Bo jest.
>> Ale zobacz....
>> Prostota.....
>> Proste życie, proste jedzenie itd.
>>
>> Zaczynam się zastanawiać, czy po wejściu na jakiś kolejny stopień
>> kkomplikacji i opanowaniu go, nie staje się on (po prostu) prosty.
>>
>> A czy świat jest bardzo skomplikowany?
>> Pewnie tak, jeśli chce się (albo musi się) mieć wpływ na wiele jego
>> aspektów.
>
> Ja myslalem raczej o tym, ze juz na etapie samego poznawania swiat jest
> mocno pokrecony.
>
>> O matko, nie wiem jak żyjesz, to skąd mam wiedzieć :-P
>
> Nirozumim.
>
A tam, lepiej zobacz tu:
http://www.grand-illusions.com/acatalog/My_Butterfly
.html
I obejrzyj video.
MK
|