« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-08-21 19:01:09
Temat: Re: do Hanki...On 21 Sie, 20:47, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 21 Aug 2009 10:49:26 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> > Jestem juz PONAD granicami.
> > Przypisana metrykami do kraju polskiego,
> Przez kogo? - oto jest pytanie.
Przez systemy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-08-21 19:02:05
Temat: Re: do Hanki...On 21 Sie, 20:49, ":o.~ xxL" <z...@z...zag> wrote:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
> >> Jestem juz PONAD granicami.
> >> Przypisana metrykami do kraju polskiego,
> > Przez kogo? - oto jest pytanie.
> Przez poetów... i księży ? :o/
Jak juszsz, to przez moich rodzicow.
A poza tym, patrz odp dla XL.
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-08-21 19:12:05
Temat: Re: do Hanki...Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
> > Jestem juz PONAD granicami.
> > Przypisana metrykami do kraju polskiego,
> Przez kogo? - oto jest pytanie.
Przez systemy.
religijne też ? :o/
manzag
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-08-21 19:54:21
Temat: Re: do Hanki...Dnia Fri, 21 Aug 2009 12:02:05 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> On 21 Sie, 20:49, ":o.~ xxL" <z...@z...zag> wrote:
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>>> Jestem juz PONAD granicami.
>>>> Przypisana metrykami do kraju polskiego,
>>> Przez kogo? - oto jest pytanie.
>> Przez poetów... i księży ? :o/
>
> Jak juszsz, to przez moich rodzicow.
Właśnie o tę odpowiedź mi chodziło. Piszesz: "przypisana metrykami do...",
jakbyś umywała ręce od twojej narodowości, jakby była ona jakąś winą Ci
przypisywaną, od której umywasz ręce...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-08-21 20:23:27
Temat: Re: do Hanki...On 21 Sie, 21:54, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 21 Aug 2009 12:02:05 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> >>>> Jestem juz PONAD granicami.
> >>>> Przypisana metrykami do kraju polskiego,
> >>> Przez kogo? - oto jest pytanie.
> >> Przez poetów... i księży ? :o/
> > Jak juszsz, to przez moich rodzicow.
> Właśnie o tę odpowiedź mi chodziło. Piszesz: "przypisana metrykami do...",
> jakbyś umywała ręce od twojej narodowości, jakby była ona jakąś winą Ci
> przypisywaną, od której umywasz ręce...
Nie uznaje granic.
To sztuczne twory.
Jestem ponad podzialami.
Ponad granicami tez.
To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-08-21 20:23:59
Temat: Re: do Hanki...Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> On 21 Sie, 20:49, ":o.~ xxL" <z...@z...zag> wrote:
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>>>> Jestem juz PONAD granicami.
>>>>> Przypisana metrykami do kraju polskiego,
>>>> Przez kogo? - oto jest pytanie.
>>> Przez poetów... i księży ? :o/
>> Jak juszsz, to przez moich rodzicow.
> Właśnie o tę odpowiedź mi chodziło. Piszesz: "przypisana metrykami do...",
> jakbyś umywała ręce od twojej narodowości, jakby była ona jakąś winą Ci
> przypisywaną, od której umywasz ręce...
> --
> Ikselka.
Mam coś dla Ciebie, Siostra, pacz:
http://www.youtube.com/watch?v=C37QrsVuMp4
miłych snów...
manzag:o.~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-08-21 21:12:06
Temat: Re: do Hanki...Dnia Fri, 21 Aug 2009 13:23:27 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> Nie uznaje granic.
> To sztuczne twory.
> Jestem ponad podzialami.
> Ponad granicami tez.
> To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat.
Ja granice sobie cenię
- łącznie z własnym ogrodzeniem.
PS. Masz własny grunt? Ogrodzony?
;-PPP
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-08-21 21:20:38
Temat: Re: do Hanki...Dnia Fri, 21 Aug 2009 22:23:59 +0200, :o.~ xxL napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>
>>> On 21 Sie, 20:49, ":o.~ xxL" <z...@z...zag> wrote:
>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>>>>> Jestem juz PONAD granicami.
>>>>>> Przypisana metrykami do kraju polskiego,
>>>>> Przez kogo? - oto jest pytanie.
>>>> Przez poetów... i księży ? :o/
>>> Jak juszsz, to przez moich rodzicow.
>
>> Właśnie o tę odpowiedź mi chodziło. Piszesz: "przypisana metrykami do...",
>> jakbyś umywała ręce od twojej narodowości, jakby była ona jakąś winą Ci
>> przypisywaną, od której umywasz ręce...
>> --
>> Ikselka.
>
> Mam coś dla Ciebie, Siostra, pacz:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=C37QrsVuMp4
>
> miłych snów...
>
Jest taki zespół Sabaton... Aż dziw - obcy polską świetną historię walki
opiewa, a u nas ciiiiszaaaaa... poza jednynymi Lao Che!
http://www.youtube.com/watch?v=cb6qb0PyD6Y
PS. Zwróć uwagę na ich repertuar i twórczość:
http://www.youtube.com/results?search_query=sabaton&
search_type=&aq=f
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-08-21 21:27:35
Temat: Re: do Hanki...W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>> Mam coś dla Ciebie, Siostra, pacz:
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=C37QrsVuMp4
>>
>> miłych snów...
>>
>
> Jest taki zespół Sabaton... Aż dziw - obcy polską świetną historię walki
> opiewa, a u nas ciiiiszaaaaa...
Widzę, że repertuar szwedzkiej kapeli znany, tylko że oklepany kawałek o
bitwie pod Wizną jest jednym z wielu na temat zwycięstwa. Jak się to ma do
Twojej opinii na temat niemieckich czy radzieckich wojsk.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-08-21 21:38:19
Temat: Re: do Hanki...Dnia Fri, 21 Aug 2009 23:27:35 +0200, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>> Mam coś dla Ciebie, Siostra, pacz:
>>>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=C37QrsVuMp4
>>>
>>> miłych snów...
>>>
>>
>> Jest taki zespół Sabaton... Aż dziw - obcy polską świetną historię walki
>> opiewa, a u nas ciiiiszaaaaa...
>
> Widzę, że repertuar szwedzkiej kapeli znany, tylko że oklepany kawałek o
> bitwie pod Wizną
> jest jednym z wielu na temat zwycięstwa. Jak się to ma do
> Twojej opinii na temat niemieckich czy radzieckich wojsk.
A znasz moją opinię na temat niemieckich czy radzieckich wojsk? To co
dopiero pisać Ci, jak się ma do niej cokolwiek...
Wyobraź sobie dokładnie to, co tu jest napisane:
"Mimo beznadziejnej sytuacji obrona poszczególnych schronów trwała nadal.
Niemiecki oficer Malzer tak relacjonował zdobycie schronu w Kurpikach:
,,Czołowe natarcie na schron nie doprowadziło do celu. Dowódca saperów
zdecydował się zatem obejść schron i podejść skrycie przez małą wieś
Kurpiki. Przez zamienioną w zgliszcza wieś oddział szturmowy uderzył
skośnie na schron, który wciąż ostrzeliwał naszą piechotę. W tym czasie
nadjechały nasze czołgi pod ich osłoną odział szturmowy zbliżył się do
schronu. Czołgi otworzyły ogień na strzelnice schronu i przygniotły obsługę
polskich karabinów maszynowych do ziemi. Wobec tego udało się jednemu z
naszych saperów podejść do drzwi wejściowych schronu i umieścić tam ładunek
wybuchowy. Pod wpływem silnej detonacji drzwi odskoczyły. Wejście jednak
zostało natychmiast zabezpieczone.
Twardzi obrońcy polscy nie chcieli w żadnym wypadku zaprzestać walk i nasz
oddział został ponownie zasypany pociskami z broni maszynowej. Mimo to
drugi saper podczołgał się do strzelnicy karabinu maszynowego - eksplodował
ładunek wybuchowy i karabin zamilkł. Próba wtargnięcia do schronu spełzła
na niczym, ponieważ kopuła nadal była nieuszkodzona, a z niej polski
karabin maszynowy trzymał nas dalej pod ogniem. Szybko podjęto decyzję
uporania się z kopułą. Jeden z saperów ukrył się za wieżyczką czołgu, który
wjechał na ścianę schronu. Dwa karabiny maszynowe, które dotychczas
prowadziły szalony ogień, zostały zniszczone. Ale i teraz Polacy nie
poddali się, mimo, że broń ich uległa zniszczeniu.
Jeden z saperów wszedł ponownie na schron, wrzucił przez strzelnicę kopuły
kilka granatów ręcznych. Dopiero w ten sposób został skutecznie złamany
opór Polaków. W schronie znaleźliśmy 7 zabitych.""
"Przechodniu, powiedz Polsce, tu leżym jej syny..."
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |