>Na takich jak on kretynow jest jedna rada - przemilczenie albo lanie. Lanie na
>razie nie wchodzi w rachube, zostaje przemilczenie.
Czyli mówiąc w skrócie killfile.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.