« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2009-08-22 20:56:57
Temat: Re: do Aichy, medei, michała i jego żonyAicha wrote:
>>>>>>>>>>>>>>>>> Dużo nie przegapiłeś. Sezon ogórkowy. A dla
>>>>>>>>>>>>>>>>> innych pomidorowy.
>>>>>>>>>>>>>>>> Ogórki to ja już dawno zakończyłam, cotycoty :-)
>>>>>>>>>>>>>>> O sobie mówiłam! Ty się wpisujesz w pomidorowy.
>>>>>>>>>>>>>> Właśnie zakańczam, bo już nie mam w co kłaść tych
>>>>>>>>>>>>>> pomidorasów :-)
>>>>>>>>>>>>> Do butów!
>>>>>>>>>>>> Do butasów!
>>>>>>>>>>> Byle bez obcasów!
>>>>>>>>>> I nie do sandałasów.
>>>>>>>>> Ani białych skarpetasów!
>>>>>>>>> (chyba, że do wyciśnięcia soku)
>>>>>>>> Jak tak dalej pójdzie sezon, to Ikselka słoiki założy.
>>>>>>> Te z gumkami i sprężynkami? :DDDDDDD
>>>>>> Na niepogodę istotne jest dno. :DDD
>>>>> ale tylko dla nas ;)
>>>> Dla Was prócz dna - gumki oraz sprężynki... upsss, spiralki - wiem.
>>> BINGO!
>> Jakie bingo? Spiralka śmierciuni?
> Przestań mnie rozśmieszywać :DDDDDD
Ok, nie kiwnę palcem.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2009-08-22 21:07:14
Temat: Re: do Aichy, medei, michała i jego żonyUżytkownik "michal" napisał:
> >>>>>>>>>>>>>>>>> Dużo nie przegapiłeś. Sezon ogórkowy. A dla
> >>>>>>>>>>>>>>>>> innych pomidorowy.
> >>>>>>>>>>>>>>>> Ogórki to ja już dawno zakończyłam, cotycoty :-)
> >>>>>>>>>>>>>>> O sobie mówiłam! Ty się wpisujesz w pomidorowy.
> >>>>>>>>>>>>>> Właśnie zakańczam, bo już nie mam w co kłaść tych
> >>>>>>>>>>>>>> pomidorasów :-)
> >>>>>>>>>>>>> Do butów!
> >>>>>>>>>>>> Do butasów!
> >>>>>>>>>>> Byle bez obcasów!
> >>>>>>>>>> I nie do sandałasów.
> >>>>>>>>> Ani białych skarpetasów!
> >>>>>>>>> (chyba, że do wyciśnięcia soku)
> >>>>>>>> Jak tak dalej pójdzie sezon, to Ikselka słoiki założy.
> >>>>>>> Te z gumkami i sprężynkami? :DDDDDDD
> >>>>>> Na niepogodę istotne jest dno. :DDD
> >>>>> ale tylko dla nas ;)
> >>>> Dla Was prócz dna - gumki oraz sprężynki... upsss, spiralki -
> >>>> wiem.
> >>> BINGO!
> >> Jakie bingo? Spiralka śmierciuni?
> > Przestań mnie rozśmieszywać :DDDDDD
> Ok, nie kiwnę palcem.
< FOCH! >
;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2009-08-22 21:54:45
Temat: Re: do Aichy, medei, michała i jego żonyAicha wrote:
> Użytkownik "michal" napisał:
>
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Dużo nie przegapiłeś. Sezon ogórkowy. A dla
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> innych pomidorowy.
>>>>>>>>>>>>>>>>>> Ogórki to ja już dawno zakończyłam, cotycoty :-)
>>>>>>>>>>>>>>>>> O sobie mówiłam! Ty się wpisujesz w pomidorowy.
>>>>>>>>>>>>>>>> Właśnie zakańczam, bo już nie mam w co kłaść tych
>>>>>>>>>>>>>>>> pomidorasów :-)
>>>>>>>>>>>>>>> Do butów!
>>>>>>>>>>>>>> Do butasów!
>>>>>>>>>>>>> Byle bez obcasów!
>>>>>>>>>>>> I nie do sandałasów.
>>>>>>>>>>> Ani białych skarpetasów!
>>>>>>>>>>> (chyba, że do wyciśnięcia soku)
>>>>>>>>>> Jak tak dalej pójdzie sezon, to Ikselka słoiki założy.
>>>>>>>>> Te z gumkami i sprężynkami? :DDDDDDD
>>>>>>>> Na niepogodę istotne jest dno. :DDD
>>>>>>> ale tylko dla nas ;)
>>>>>> Dla Was prócz dna - gumki oraz sprężynki... upsss, spiralki -
>>>>>> wiem.
>>>>> BINGO!
>>>> Jakie bingo? Spiralka śmierciuni?
>>> Przestań mnie rozśmieszywać :DDDDDD
>> Ok, nie kiwnę palcem.
> < FOCH! >
> ;)
Bałwan :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2009-08-22 21:58:52
Temat: Re: do Aichy, medei, michała i jego żonyUżytkownik "michal" napisał:
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>> Dużo nie przegapiłeś. Sezon ogórkowy. A dla
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>> innych pomidorowy.
> >>>>>>>>>>>>>>>>>> Ogórki to ja już dawno zakończyłam, cotycoty :-)
> >>>>>>>>>>>>>>>>> O sobie mówiłam! Ty się wpisujesz w pomidorowy.
> >>>>>>>>>>>>>>>> Właśnie zakańczam, bo już nie mam w co kłaść tych
> >>>>>>>>>>>>>>>> pomidorasów :-)
> >>>>>>>>>>>>>>> Do butów!
> >>>>>>>>>>>>>> Do butasów!
> >>>>>>>>>>>>> Byle bez obcasów!
> >>>>>>>>>>>> I nie do sandałasów.
> >>>>>>>>>>> Ani białych skarpetasów!
> >>>>>>>>>>> (chyba, że do wyciśnięcia soku)
> >>>>>>>>>> Jak tak dalej pójdzie sezon, to Ikselka słoiki założy.
> >>>>>>>>> Te z gumkami i sprężynkami? :DDDDDDD
> >>>>>>>> Na niepogodę istotne jest dno. :DDD
> >>>>>>> ale tylko dla nas ;)
> >>>>>> Dla Was prócz dna - gumki oraz sprężynki... upsss, spiralki -
> >>>>>> wiem.
> >>>>> BINGO!
> >>>> Jakie bingo? Spiralka śmierciuni?
> >>> Przestań mnie rozśmieszywać :DDDDDD
> >> Ok, nie kiwnę palcem.
> > < FOCH! >
> > ;)
> Bałwan :D
Juuuuuż? :/
<kap, kap>
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2009-08-24 10:37:37
Temat: Re: do Vilar [was] Re: do Aichy, medei, michała i jego żony A JAAA????????? :-)))
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h6lo1c$3bm$1@news.onet.pl...
> No własnie, zawsze wybierając jedno, traci się drugie.
> I dla mnie to zawsze jest okropna rozterka i ból.
> Potem muszę sobie tłumaczyć i przypominać wszystkie zalety rozwiązania,
> które wybrałam...
> I tak w kółko.
Skąd ja to znam. :)
Chciałoby się mieć wszystko, co nie? I czas wolny, i ciekawą pracę i kasę
jeszcze zarazem.
I jeszcze dużą rodzinę i obiadki celebrować.
Ot co. A tu nie ma tak letko.
O, albo co jakiś czas mam parcie na stałą pracę w biurze.
Bo uregulowany tryb życia, generalnie zdrowy dla takich osób jak ja,
koleżanki w biurze na miejscu, itd.
Ale też mniej czasu niz kiedy jestem freelancerem, i coż, czasu by na moje
hobby nie starczyło.
No i tak to jest.
> Bo "poproszę i miodek i dżemik Króliku. Ale po co jeszcze chlebek?" (Za
> Kubusiem Puchatkiem oczywiście).
> I wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
> Ale...z drugiej strony :-)))), świadczy to o nieustannej ciekawości
> świata. A to już jest cos!
Lubię ten motyw kiedy kubuś zaklinował się u królika w norze.
I królik stolik z kubusia zrobił, i obrazek wieszał, itd, odlot.
Królika też zresztą lubię. :)
> PS. A tekie kłębienie się rodzinne to dopiero jest COŚ.
> Musisz mieć super tesciową, skoro skupia dookoła siebie całą rodzinę.
> Takie osóbki trzeba szanować i nosić na rękach (albo przynajmniej wozić na
> ramie od roweru :-))) ).
Albo na taczce, haha ;)
A taczek ci u nas dostatek.
No fajna jest fajna, ta moja teściowa.
ostryga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2009-08-24 10:42:44
Temat: Re: do Vilar [was] Re: do Aichy, medei, michała i jego żony A JAAA????????? :-)))Rozterki to my mamy cokolwiek podobne, ze względu na podobny styl zycia.
I te koleżanki w biurze i ploteczki, co?
Cholera.... dobrze, że jest psp :-)))
MK
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:h6tqhi$iv6$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h6lo1c$3bm$1@news.onet.pl...
>> No własnie, zawsze wybierając jedno, traci się drugie.
>> I dla mnie to zawsze jest okropna rozterka i ból.
>> Potem muszę sobie tłumaczyć i przypominać wszystkie zalety rozwiązania,
>> które wybrałam...
>> I tak w kółko.
>
> Skąd ja to znam. :)
> Chciałoby się mieć wszystko, co nie? I czas wolny, i ciekawą pracę i kasę
> jeszcze zarazem.
> I jeszcze dużą rodzinę i obiadki celebrować.
> Ot co. A tu nie ma tak letko.
>
> O, albo co jakiś czas mam parcie na stałą pracę w biurze.
> Bo uregulowany tryb życia, generalnie zdrowy dla takich osób jak ja,
> koleżanki w biurze na miejscu, itd.
> Ale też mniej czasu niz kiedy jestem freelancerem, i coż, czasu by na moje
> hobby nie starczyło.
> No i tak to jest.
>
>> Bo "poproszę i miodek i dżemik Króliku. Ale po co jeszcze chlebek?" (Za
>> Kubusiem Puchatkiem oczywiście).
>> I wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
>> Ale...z drugiej strony :-)))), świadczy to o nieustannej ciekawości
>> świata. A to już jest cos!
>
> Lubię ten motyw kiedy kubuś zaklinował się u królika w norze.
> I królik stolik z kubusia zrobił, i obrazek wieszał, itd, odlot.
> Królika też zresztą lubię. :)
>
>> PS. A tekie kłębienie się rodzinne to dopiero jest COŚ.
>> Musisz mieć super tesciową, skoro skupia dookoła siebie całą rodzinę.
>> Takie osóbki trzeba szanować i nosić na rękach (albo przynajmniej wozić
>> na ramie od roweru :-))) ).
>
> Albo na taczce, haha ;)
> A taczek ci u nas dostatek.
>
> No fajna jest fajna, ta moja teściowa.
>
> ostryga.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2009-08-24 10:57:09
Temat: Re: do Vilar [was] Re: do Aichy, medei, michała i jego żony A JAAA????????? :-)))
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h6tqr6$jq0$1@news.onet.pl...
> Rozterki to my mamy cokolwiek podobne, ze względu na podobny styl zycia.
> I te koleżanki w biurze i ploteczki, co?
> Cholera.... dobrze, że jest psp :-)))
;)
No ba.
A zabawne w sumie jest to, że mi wokół zazdroszczą.
"A bo ty to możesz pracować właściwie nie wychodząc z domu!"
"A bo ty to sama decydujesz co kiedy robisz!"
"A bo ty to możesz iśc na spacer w ciągu dnia kiedy chcesz!"
"I ty jeszcze masz zastrzeżenia!"
Też tak masz?
Najgorsze jest to, że wcale nie jestem wzorem organizacji pracy własnej i
dzięki temu trybowi życia pozwalam sobie na zupełnie leniwe okresy lub
okresy rozpasania, a potem coraz ciężej mi sie pozbbierać.
Kusi praca w biurze, oj kusi.
ostryga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2009-08-24 11:16:49
Temat: Re: do Vilar [was] Re: do Aichy, medei, michała i jego żony A JAAA????????? :-)))No mam....
Ale wiesz, fakt jest faktem...
Ludzie w biurach z nieotwieranymi oknami i klimą, albo w korkach...a ja z
psami w lesie, który mam za płotem (a wcześniej na Morskim Oku), ten element
zawsze doceniałam bardzo.
Bo wiesz, korki mozna ominąć umawiając się z klientem o jakiejś bardziej
rozsądnej godzinie.
Za to bunt mnie ogrania, jak tyram w sobotę i niedzielę, bo np.
przebumelowałam czwartek i piątek, a dookoła ludzie smigają na rowerach.
No panie, nie ma sprawiedliwości na tym świecie :-)))).
Nie jest źle Ostrygo.
Po prostu trzeba wziąć poprawkę na "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma".
I zabieram się do tyry.
MK
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:h6trm7$mfm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h6tqr6$jq0$1@news.onet.pl...
>> Rozterki to my mamy cokolwiek podobne, ze względu na podobny styl zycia.
>> I te koleżanki w biurze i ploteczki, co?
>> Cholera.... dobrze, że jest psp :-)))
>
> ;)
> No ba.
>
> A zabawne w sumie jest to, że mi wokół zazdroszczą.
> "A bo ty to możesz pracować właściwie nie wychodząc z domu!"
> "A bo ty to sama decydujesz co kiedy robisz!"
> "A bo ty to możesz iśc na spacer w ciągu dnia kiedy chcesz!"
> "I ty jeszcze masz zastrzeżenia!"
>
> Też tak masz?
>
> Najgorsze jest to, że wcale nie jestem wzorem organizacji pracy własnej i
> dzięki temu trybowi życia pozwalam sobie na zupełnie leniwe okresy lub
> okresy rozpasania, a potem coraz ciężej mi sie pozbbierać.
> Kusi praca w biurze, oj kusi.
>
> ostryga.
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2009-08-24 21:10:26
Temat: Re: do Vilar [was] Re: do Aichy, medei, michała i jego żony A JAAA????????? :-)))Dnia Mon, 24 Aug 2009 12:57:09 +0200, ostryga napisał(a):
> A zabawne w sumie jest to, że mi wokół zazdroszczą.
> "A bo ty to możesz pracować właściwie nie wychodząc z domu!"
> "A bo ty to sama decydujesz co kiedy robisz!"
> "A bo ty to możesz iśc na spacer w ciągu dnia kiedy chcesz!"
> "I ty jeszcze masz zastrzeżenia!"
>
> Też tak masz?
Ja tak mam, a nie pracuję w biurze, tyle, że co do tych zstrzeżeń - u mnie
zero :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2009-08-25 07:10:48
Temat: Re: do Vilar [was] Re: do Aichy, medei, michała i jego żony A JAAA????????? :-)))W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
> Rozterki to my mamy cokolwiek podobne, ze względu na podobny styl zycia.
> I te koleżanki w biurze i ploteczki, co?
> Cholera.... dobrze, że jest psp :-)))
Czujemy się zobowiązani do dalszego niecnego procederu.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |