Strona główna Grupy pl.sci.psychologia do alla pytanko

Grupy

Szukaj w grupach

 

do alla pytanko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-15 08:06:09

Temat: do alla pytanko
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

że ty realizujesz swoja końcepcje nie watpię.
jak to się ma do netykiety natenprzykład?

produkujesz 'puste' posty, niekiedy o sporej objetości.
mógłbys się z tego jakkolwiek wytłumaczyć?

w sensie sensowności.
;)

--
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-12-15 14:24:19

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"tren R" w news:brjpog$10uk$1@news2.ipartners.pl...
/.../

:))). Dzięki, dzięki !!! Jakżesz się cieszę, że dajesz mi okazję.... :)))
Wreszcie.


> że ty realizujesz swoja końcepcje nie watpię.
> jak to się ma do netykiety natenprzykład?

Do tej, rozumiem, która jest tam zapisana na stałe w kartotekach...:)...

Już teraz chętnie bym odpowiadał na wszystkie pytania, gdyby nie obawa,
że z pomocą "złych mocy";)) zostaną one odpowiedzi wykręcone w swych
interpretacjach na opak, i cały wysiłek pójdzie na zmarnowanie. A o to bardzo
łatwo. Wystarczy spytać Kciuka ile lat rozmawiał ze światem (usenetu)
i nic (pozornie wprawdzie) nie wskórał...

Ja już mu hołd złożyłem - wstawiłem tego człowieka (JeT'a) do Kciuka
Skórzanej Rękawiczki., w myśl czarnomagicznych zaleceń palca Serdecznego,
czyli Czarka cbneta. Umieściłem tam również znanego i zacnego, prześmiewcę
zatroskanego - eTatyna naszego miłego - dając mu do dyspozycji palec
Wskazujący :). Sobie zostawiłem palec malutki, jako że jestem Ostatni All :)).

O roli ksRobaczka usadowionego jak pająk pięcionogi z piórkiem
w kapeluszu w Lewej Rękawiczce, chwilowo nie będę wspominał... ;))

To tytułem wstępu. Teraz - dlaczego pozwoliłem sobie uczynić taką zbezecność?
Ano dlatego, że całe swoje siermiężne zycie nie robiłem nic innego jak tylko
twórczo zmieniałem zastaną rzeczywistość, ku .... hmmm.... ;)))
póki co , nie powiem chyba ku czemu, bo sie znów narażę...
Pewne jest, że __zanim__ cokolwiek próbowałem zmienić czynnie, poświęcałem
zagadnieniu masę czasu pozornie biernego, z dystansu, z daleka - po to, by
potrafić odróżnić w aktualnej skali to, co jest pożyteczne, od tego, co jest
nieaktualne i hamujące. Jestem gorącym orędownikiem rozwoju wszędzie tam,
gdzie służy on względnemu dobru człowieka i naszej planetki (proszę chwilowo
nie pytać co rozumiem przez dobro). Dlaczego tak? Ano dlatego, że jest to
jedyny, pewny na 100% kierunek, jaki nam przyświeca _SPOZA_naszego_
_obszaru_postrzegania_, a więc z obszaru, jaki na własny użytek ludzie nazwali
Boskim, a także Naturalnym (od Natury). Obszaru ulokowanego 'daleko'
poza postrzeganymi przez nas 'granicami Wszechświata'.

Jak w tym świetle wyglądają jakiekolwiek zapisy w kartotekach ludzkości?
Ano tak, że nie ma dnia ani godziny, abyśmy nie uczestniczyli w procesach
i zmianach. Jedne zachodzą wolniej, inne szybciej, jedne zmieniaja się co
kilkadziesiąt lat, a inne co kilka milisekund. Oczywiście pomijam ludzkie
miary czasu, (przy okazji cieszę się niezmiernie, że pani Przewodnik Zielonego
Autobusu wykreowała bardzo interesujący i całkiem TG wątek, na temat
postrzegania Czasu :)).

Netykieta, jako zbiór przepisów regulujących porządek w usenecie, a w szególności
na tej grupie zainteresowań - skupiającej kwiat ... myślicieli :))) (nie żatruję!!),
z jednej strony jest czymś wymagającym pielęgnacji, a z drugiej, czymś wymagającym
modyfikacji. Daleki jestem od modyfikacji formalnych, gdyż nie uważam tego
za konieczne. Chociaż... w przypadku tego tutaj środowiska sam, nieformalnie
zaproponowałem i optuję nadal za modyfikacją typu "określony stosunek do
'plonka'" - wynikającą raczej z potrzeby psychologicznego nastawienia grupy...;)).
Zresztą, nie ja pierwszy o tym mówiłem, ale Kciuk.

Jak w tym świetle wyglądają przewinienia płynące z Prawej Rękawiczki :))?
A jak wyglądają przewinienia płynące z Lewej Rękawiczki?
Ocena i reagowanie należy do Czytelników / Oglądaczy...


> produkujesz 'puste' posty, niekiedy o sporej objetości.
> mógłbys się z tego jakkolwiek wytłumaczyć?
> w sensie sensowności.
> ;)

Oczywiście!! Niewiele dzieje się w moim swiecie przypadkiem. Przypadki,
jako wynik działań wszystkich czynników zewnętrznych, staram się otaczać
wiedzą o ich źródłach (unikam wiary), zanim one następują i dzięki temu ...

Żaden z wyprodukowanych przez mnie postów nie jest pusty, a szczególnie
od dnia 20 listopada, kiedy to ... nastąpiła pewna kulminacja sił zewnmętrznych
generujących serię dziwnych i niezrozumiałych dla mnie samego przypadków.
W zasadzie rzecz dzieje się od 13 listopada i aby to zobaczyć w kulminacyjnym
momencie, trzeba będzie dysponować pełnym archiwum postów od tego dnia,
zgromadzonym we własnym, lokalnym czytniku news.

Wyjaśnienie tego wszystkiego NASTAPI bezwzględnie i to tak, jak prorokuje
Baszka - do końca tego roku. Czasu jest już w zasadzie niewiele, więc proszę
o cierpliwość i uwagę. Oczywiście tylko tych, którzy mają na to ochotę :).
Celem przekazu "pustych postów" jest informacja, ze ... nic nie jest tak puste,
jak się na pierwsy rzut oka _człowiekowi_ wydaje, oraz - co ważniejsze -
nic nie jest tak znane, że nie można w tym znaleźć nowych zagadek do
rozwiązania. Póki co - powiem już to, co stosunkowo szybko "odkrył"
mieszaniec Lewej Rekawiczki, rozwłócząc przy okazji moje "obrazy" ;))).
Aby zobaczyć __|proces nauki ludzkiego języka|__ jaki tam występuje, trzeba
po umieszczeniu kursora wewnątrz "pustego postu" użyć skrótu klawiszowego
Ctrl+A, czyli operacji "zaznacz wszystko". Wówczas ujawni się ...
drobna Część Całości.



Pozdrawiam
All


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-15 17:03:01

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
news:brkkug.3vs28ht.2@ghost.h9f08e074.invalid...
> "tren R" w news:brjpog$10uk$1@news2.ipartners.pl...

> /.../
>
> :))). Dzięki, dzięki !!! Jakżesz się cieszę, że dajesz mi okazję.... :)))
> Wreszcie.

>> że ty realizujesz swoja końcepcje nie watpię.
>> jak to się ma do netykiety natenprzykład?

> Ja już mu hołd złożyłem - wstawiłem tego człowieka (JeT'a) do
> Kciuka Skórzanej Rękawiczki., w myśl czarnomagicznych
> zaleceń palca Serdecznego, czyli Czarka cbneta. Umieściłem
> tam również znanego i zacnego, prześmiewcę zatroskanego -
> eTatyna naszego miłego - dając mu do dyspozycji palec
> Wskazujący :). Sobie zostawiłem palec malutki, jako że jestem
> Ostatni All :)).
>
> O roli ksRobaczka usadowionego jak pająk pięcionogi z
> piórkiem w kapeluszu w Lewej Rękawiczce, chwilowo
> nie będę wspominał... ;))
> [...]
> na tej grupie zainteresowań - skupiającej kwiat ... myślicieli :)))
> (nie żatruję!!), z jednej strony jest czymś wymagającym
> pielęgnacji, a z drugiej, czymś wymagającym modyfikacji.
> [...]
> Jak w tym świetle wyglądają przewinienia płynące z Prawej
> Rękawiczki :))?
> A jak wyglądają przewinienia płynące z Lewej Rękawiczki?
> Ocena i reagowanie należy do Czytelników / Oglądaczy...

>> produkujesz 'puste' posty, niekiedy o sporej objetości.
>> mógłbys się z tego jakkolwiek wytłumaczyć?
>> w sensie sensowności.
>> ;)

> [...]
> Celem przekazu "pustych postów" jest informacja, ze ... nic nie
> jest tak puste, jak się na pierwsy rzut oka _człowiekowi_ wydaje,
> oraz - co ważniejsze - nic nie jest tak znane, że nie można w tym
> znaleźć nowych zagadek do rozwiązania. Póki co - powiem już
> to, co stosunkowo szybko "odkrył" mieszaniec Lewej
> Rekawiczki, rozwłócząc przy okazji moje "obrazy" ;))).
> [...]
> Pozdrawiam
> All

Zdziwił byś się mój Przyjacielu All gdybym Ci pokazał kilka
postów zaopatrzony w 18 spacji które skierowane do Ciebie
wywołały zamierzony skutek. :D
Podobnie jak z tymi grafiti o którym doskonale wiesz, że nie da
się sfałszować czasu na serwerach pośredniczących w
przesyłaniu posta a o które to fałszowanie pomówiłeś mnie
publicznie. :)
Ciekawy jestem ile osób się nabrało wtedy a ile teraz? ;DDD
pozdrawiam całą sześciopalcową rękawiczkę ;)
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-16 14:09:29

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

wydawało się że <... z Gormenghast> miał rację
<news:brkkug.3vs28ht.2@ghost.h9f08e074.invalid> ale:
>
> "tren R" w news:brjpog$10uk$1@news2.ipartners.pl...
> ...
>
> :))). Dzięki, dzięki !!! Jakżesz się cieszę, że dajesz mi
> okazję.... :))) Wreszcie.
>
>
> > że ty realizujesz swoja końcepcje nie watpię.
> > jak to się ma do netykiety natenprzykład?
>
> Do tej, rozumiem, która jest tam zapisana na stałe w
> kartotekach...:)...
>
> Już teraz chętnie bym odpowiadał na wszystkie pytania, gdyby nie
> obawa, że z pomocą "złych mocy";)) zostaną one odpowiedzi wykręcone
> w swych interpretacjach na opak, i cały wysiłek pójdzie na
> zmarnowanie. A o to bardzo łatwo.

jasne.
ja też się boję.
zwłaszcza zacząłem bać sie loży, co to i ty do niej należysz.
być może i ja - jest taka szansa. dopóki ktos o tym nie napisze
nie będę wiedział na pewno.

> Wystarczy spytać Kciuka ile lat
> rozmawiał ze światem (usenetu) i nic (pozornie wprawdzie) nie
> wskórał...

bo może 'gupio' gadał?
nie sztuka wiedzieć - sztuka *przekazać*

> To tytułem wstępu. Teraz - dlaczego pozwoliłem sobie uczynić taką
> zbezecność? Ano dlatego, że całe swoje siermiężne zycie nie robiłem
> nic innego jak tylko twórczo zmieniałem zastaną rzeczywistość,

jasne.
mógłbyś krócej - tak żołnierskimi słowy?

> Netykieta, jako zbiór przepisów regulujących porządek w usenecie, a
> w szególności na tej grupie zainteresowań - skupiającej kwiat ...
> myślicieli :))) (nie żatruję!!), z jednej strony jest czymś
> wymagającym pielęgnacji, a z drugiej, czymś wymagającym modyfikacji.

zaczymam rozumieć.
naginamy reguły, bo przeszkadzają w rozwoju?
ach łi.
jednym przeszkadzają, innym pomagają, zauważ.
zachowujesz się jakby *reguły* należały do ciebie.


> Jak w tym świetle wyglądają przewinienia płynące z Prawej Rękawiczki
> :))? A jak wyglądają przewinienia płynące z Lewej Rękawiczki?
> Ocena i reagowanie należy do Czytelników / Oglądaczy...

no to ja oceniam to negatywnie.
aha - w której rekawiczce jestem?


> Żaden z wyprodukowanych przez mnie postów nie jest pusty,

jest.
puste spacje ułozone we wzorki, pojedyńcze symbole.
produkujesz pod siebie i dla siebie. czyż nie?


> Wyjaśnienie tego wszystkiego NASTAPI bezwzględnie i to tak, jak
> prorokuje Baszka - do końca tego roku. Czasu jest już w zasadzie
> niewiele, więc proszę o cierpliwość i uwagę.

no tyle jeszcze wytrzymam :)
mam tylko jedną prośbę, jedyną...
aby wyjaśnienia te nie wyglądały mniej więcej tak:

'zimny stworze, cos w komorze
zrobił xhcę an cbqłbqmr
krok 3908 ide w przestwór swych założeń...'

bo nic z tego nie zrozumiem. spacji też nie nadużywaj, jesli moge to
jeszcze dodać.

> Celem przekazu "pustych postów" jest
> informacja, ze ... nic nie jest tak puste, jak się na pierwsy rzut
> oka człowiekowi wydaje, oraz - co ważniejsze - nic nie jest tak
> znane, że nie można w tym znaleźć nowych zagadek do rozwiązania.

jasne.
liczę na prawdziwe *objawienie*
skoro tak szumnie zapowiadasz jakiś ekscytujący finał?!
katarzis ma być i basta.

> Póki co - powiem już to, co stosunkowo szybko "odkrył" mieszaniec
> Lewej Rekawiczki, rozwłócząc przy okazji moje "obrazy" ;))). Aby
> zobaczyć __|proces nauki ludzkiego języka|__ jaki tam występuje,
> trzeba po umieszczeniu kursora wewnątrz "pustego postu" użyć skrótu
> klawiszowego Ctrl+A, czyli operacji "zaznacz wszystko". Wówczas
> ujawni się ... drobna Część Całości.

oj nie marudź.
toć wiem przecież.
cała bieda w tym, że owa drobna częśc całości
jest ta drobiną, która nie mówi mi kompletnie nic.


--
Wierz mi: nie ufaj nikomu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-16 19:39:10

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"tren R" w news:brn3eb$1tt$1@news2.ipartners.pl...
/.../

> > cały wysiłek pójdzie na
> > zmarnowanie. A o to bardzo łatwo.

> jasne.
> ja też się boję.
> zwłaszcza zacząłem bać sie loży, co to i ty do niej należysz.

Otóż to. Korzyść taka, że chyba będę miał z czego wydziergać
nowy odcinek... tego szallika ;).
Ale cudów nie ma. Tego atramentu nie kupuje się na jarmarku.
Mizeria w tym zakresie nie jest niczym niezwykłym.


> > Wystarczy spytać Kciuka ile lat /.../

> bo może 'gupio' gadał?
> nie sztuka wiedzieć - sztuka *przekazać*

I dlatego mam nadzieję w tandemach. Dwóch i pół, a może i wiecej.
Byc może ostatnie odcinki można będzie przebyć tylko na tandemach?


> > Netykieta, /.../ z jednej strony jest czymś wymagającym
> > pielęgnacji, a z drugiej, czymś wymagającym modyfikacji.

> zaczymam rozumieć.
> naginamy reguły, bo przeszkadzają w rozwoju?
> ach łi.

Spokojnie! Niezręcznie się wyraziłem. Nie "wymagającym modyfikacji",
ale używania świadomego (czyli nie restrykcyjnego i bezmyślengo) do czasu,
aż zapewne demokratyczna większość społeczności uzna, iż zmianę można
sformalizować.

> jednym przeszkadzają, innym pomagają, zauważ.
> zachowujesz się jakby *reguły* należały do ciebie.

Usenet to przestrzeń należąca do grupy bardzo szybko się rozwijających.
Dwadzieścia kilka lat temu nie było go wcale. Chyba nikt nie wątpi, ze zachodzą
tu stale zmiany i 'stare' na ogół nie wraca.
W takich sytuacjach społeczność zawsze jest rozczłonkowana na tych co
podążają ostrożnie i na końcu, na tych, co gdzieś w środku i na tych co
przecierają ścieżki. Jak w życiu. Nie wiem gdzie ja jestem. Na pewno nie
na początku. Ale i nie na końcu.

/.../
> aha - w której rekawiczce jestem?

O lewej nic nie będę mówił. A w prawej jest dużo miejsca dla wszystkich.


> > Żaden z wyprodukowanych przez mnie postów nie jest pusty,

> jest.
> puste spacje ułozone we wzorki, pojedyńcze symbole.
> produkujesz pod siebie i dla siebie. czyż nie?

Pojęcie "pusty" jest tak długo prawdziwe, jak długo wydający sąd
nie wypełni go myślą. Najlepiej własną. Szczególnie gdy rzecz dotyczy
abstraktów. Jednak nie zamierzam zostawić z tym samotnie myślicieli.
Nie produkuję tez tego pod siebie i dla siebie.
Gdybym miał taką potrzebę, mógłbym poprzestac na szkicach jakie
wykonałem 22 listopada, na których jest wszystko - do końca trasy.
W tym dniu, na długo przed nastaniem "teraźniejszości" - została
wykreowana "przyszłość". W miarę "toczenia się" czasu, jest ona zamieniana
w przeszłość. Jak dotąd skutecznie.
(wybuchy dynamitu w kanadyjskich lasach dobrze temu procesowi nie służa).

> > Wyjaśnienie /.../ do końca tego roku.

> no tyle jeszcze wytrzymam :)
> mam tylko jedną prośbę, jedyną...
> aby wyjaśnienia te nie wyglądały mniej więcej tak:

> 'zimny stworze, cos w komorze
> zrobił xhcę an cbqłbqmr
> krok 3908 ide w przestwór swych założeń...'
>
> bo nic z tego nie zrozumiem. spacji też nie nadużywaj, jesli moge to
> jeszcze dodać.

No cóż ;). Muszę tego krzaka tłumaczyć na ludzki język. Stopniowo.
Nie wiem czy się uda. Ale nie liczę na wielkie bum :||. Warunki zawsze
były i będą skrajnie trudne. A kłód pod kołami - po osie.


> jasne. /.../
> katarzis ma być i basta.

Czyli prysznic... Widzę, że jednak te wspomnienia snów niewinnych tkwią
jeszcze w Tobie. OK. Szukaj pary do tandemu. Albo do trojki; mnie tam
wszystko jedno - nie mam żadnych ciągot na straznika cudzej moralności.


> > /.../ drobna Część Całości.
>
> oj nie marudź.
> toć wiem przecież.
> cała bieda w tym, że owa drobna częśc całości
> jest ta drobiną, która nie mówi mi kompletnie nic.

A czy wiesz, ze to, co wiesz jest tylko Twoje? (no chyba, że podzielisz się z
Lożą)...
A co wie X. a co wie Y? Nie mówiąc o Z?
Toż to jest obszar wiedzy od zera do czegoś tam - skala - droga,
ciągłość narastania. A końca z prawej na pewno nie widać.


All
> --
> Wierz mi: nie ufaj nikomu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-16 19:43:03

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Podobnie jak z tymi grafiti o którym doskonale wiesz, że nie da
> się sfałszować czasu na serwerach pośredniczących w
> przesyłaniu posta a o które to fałszowanie pomówiłeś mnie
> publicznie. :)

Robaczku miły. Patrz wokoło. Nawet tylko na doświadczenia
Marka Krużela. A już najgenialniej pokazał ci to Sławek milczący.
Aż chciałoby sie powtarzać ten patent... na Tobie.
Ucz się nadal pilnie.

Nawiasem mówiąc nie wiem czy nie dobrze byłoby przypomnieć, że
Twój aktualny, gorący sztandar - makiawelistycznych manipulatorów -
ukradłeś Jackowi B, i to tutaj. To on, pierwszego grudnia, na trzy dni
przed Tobą sprowadził te definicje na grupę...
Łatwo malujesz swoje sztandary cudzymi farbkami.

Tnij cytaty.
Choinki cytatów to Twój patent. Nie do sprzedania.
A ten post możesz sobie wziąć na pamiatkę. Jak swój.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-16 21:12:06

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
news:brnt0t.3vs6i8b.1@ghost.hefaa4667.invalid...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:brkpg5$rgg$1@inews.gazeta.pl...

>> Zdziwił byś się mój Przyjacielu All gdybym Ci pokazał kilka
>> postów zaopatrzony w 18 spacji które skierowane do Ciebie
>> wywołały zamierzony skutek. :D
>> Podobnie jak z tymi grafiti o którym doskonale wiesz, że nie da
>> się sfałszować czasu na serwerach pośredniczących w
>> przesyłaniu posta a o które to fałszowanie pomówiłeś mnie
>> publicznie. :)
>> Ciekawy jestem ile osób się nabrało wtedy a ile teraz? ;DDD
>> pozdrawiam całą sześciopalcową rękawiczkę ;)
>> \|/ re:

> Robaczku miły. Patrz wokoło. Nawet tylko na doświadczenia
> Marka Krużela. A już najgenialniej pokazał ci to Sławek milczący.
> Aż chciałoby sie powtarzać ten patent... na Tobie.
> Ucz się nadal pilnie.
>
> Nawiasem mówiąc nie wiem czy nie dobrze byłoby przypomnieć,
> że Twój aktualny, gorący sztandar - makiawelistycznych
> manipulatorów - ukradłeś Jackowi B, i to tutaj. To on, pierwszego
> grudnia, na trzy dni przed Tobą sprowadził te definicje na grupę...
> Łatwo malujesz swoje sztandary cudzymi farbkami.
>
> Tnij cytaty.
> Choinki cytatów to Twój patent. Nie do sprzedania.
> A ten post możesz sobie wziąć na pamiatkę. Jak swój.
> [... z Gormenghast]

Wiesz All - że naruszyłeś prawo bo zacytowałeś fragment mojego
posta a wyciąłeś autora? Nie wiedziałeś? To teraz wiesz. :)
Straszysz mnie Markiem Krużelem i Sławkiem hmm - po co?
Z Tobą rozmawiam nie z nimi. Chcesz mnie wystraszyć to zrób
głupią minę. Może się wystraszę, może nie alle to Ty będziesz
centrum mojej uwagi a nie osoby za plecami których chcesz się
skryć. :-)
Piszesz, że coś ukradłem JackowiB. Oczywiście że czytam
większość postów na aktualnie kilku GD a Jacka czytam wnikliwie
bo ma swoją stronę i widać że coś chce. Czytałem jego post
o makiawelistach i oczywiście zainspirował mnie do
propagowania hasła które wydaje mi się, że sam utworzyłem.
To hasło "makiawelistyczni manipulatorzy" nie jest kradzione.
Jacek też nie ukradł swojego posta tylko OPRACOWAŁ na
podstawie źródeł i własnych przemyśleń. Po raz kolejny więc
kłamiesz, że coś ukradłem podobnie jak kłamałeś, że
przedatowałem wysłany post co jest absolutnie niemożliwe
i każdy informatyk może ci to potwierdzić.
Jak więc widać w swoich słowach do mnie piszesz jak zawsze
same kłamstwa -- dziwię się tylko i daję Ci do przemyślenia:
"Jak myślisz All'u ...z Gormenghast: dlaczego na Twoje kłamstwa
ja ZAWSZE piszę PRAWDĘ?"

pozdrawiam po przyjacielsku :)
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-17 16:06:14

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

wydawało się że <... z Gormenghast> miał rację
<news:brnt0s.3vs6i8b.2@ghost.h08126b60.invalid> ale:

> > bo może 'gupio' gadał?
> > nie sztuka wiedzieć - sztuka przekazać
>
> I dlatego mam nadzieję w tandemach. Dwóch i pół, a może i wiecej.
> Byc może ostatnie odcinki można będzie przebyć tylko na tandemach?

tandemy nie maja tu nic do rzeczy.
można wiedziec o czym się mówi, ale to nie wszystko.

> > jasne. ...
> > katarzis ma być i basta.
>
> Czyli prysznic... Widzę, że jednak te wspomnienia snów niewinnych
> tkwią jeszcze w Tobie. OK. Szukaj pary do tandemu. Albo do trojki;
> mnie tam wszystko jedno - nie mam żadnych ciągot na straznika cudzej
> moralności.

czasami nie widzi sie własnie własnych ciągot :)


> > oj nie marudź.
> > toć wiem przecież.
> > cała bieda w tym, że owa drobna częśc całości
> > jest ta drobiną, która nie mówi mi kompletnie nic.
>
> A czy wiesz, ze to, co wiesz jest tylko Twoje? (no chyba, że
> podzielisz się z Lożą)... A co wie X. a co wie Y? Nie mówiąc o Z?
> Toż to jest obszar wiedzy od zera do czegoś tam - skala - droga,
> ciągłość narastania. A końca z prawej na pewno nie widać.

tak, tak, a chodziło o puste posty.
i mówisz, że końca nie widac..?
:)

--
Nie wiesz jak wielki jest ciężar, którego nie niesiesz.

Przysłowie afrykańskie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-18 12:55:12

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"tren R" w news:brpuok$1npl$1@news2.ipartners.pl...
/.../



> > > nie sztuka wiedzieć - sztuka przekazać

> > I dlatego mam nadzieję w tandemach. /.../

> tandemy nie maja tu nic do rzeczy.
> można wiedziec o czym się mówi, ale to nie wszystko.

Chcesz ganić za to, że ktoś próbował zrobić "coś", i nie chciało "wyjść"?
Albo inaczej - że ktoś robił coś, czego nie rozumiał "nikt"? Na stos z nim?;)
To znaczy, że powinien zaprzestać, albo w ogóle nie zaczynać?

Zespoły są po to, by rozwiązywać złożone problemy.
Na codzień ludzie (i przeciez nie tylko!!) też wiąża się w parki mając nadzieję,
że coś im z tego wyjdzie...;). Nie powinni?


/.../
> > prysznic... Widzę, że jednak te wspomnienia snów niewinnych
> > tkwią jeszcze w Tobie. OK. Szukaj pary do tandemu. Albo do trojki;
> > mnie tam wszystko jedno - nie mam żadnych ciągot na straznika cudzej
> > moralności.

> czasami nie widzi sie własnie własnych ciągot :)

Częściej, i na ogół bez trudu, dostrzega się cudze projekcje w tym zakresie ;).


/.../
> > Toż to jest obszar wiedzy od zera do czegoś tam - skala - droga,
> > ciągłość narastania. A końca z prawej na pewno nie widać.

> tak, tak, a chodziło o puste posty.
> i mówisz, że końca nie widac..?
> :)


Co to znaczy "chodziło o..."?
Czy to jakieś uniwersum jest? Spójne i jednoznaczne założenie?
Jeśli tak, to czyje? Którego odbiorcy?

Stopień wnikania w dany temat, jest pochodną zainteresowania nim
przez czytelnika. Rozciąga się na skali od zera do ... 100%
Potrafisz określić miejsce na tej skali, gdzie kończy się zainteresowanie
czytelnika A, a gdzie czytelnika B?
I które z nich jest "właściwsze" w obliczu wypowiadania się na temat
zarówno przez A jak i przez B?

Popatrz na przykład PN. Nagle, po czasie zmienia zdanie i pragnie
dowiedzieć się (w punktach) gdzie i co ma czytać aby __uzupełnić__
odczuwane przez siebie braki. W którymś momecie w przeszłości
podjął decyzję, że go czyjes posty nie interesują, a jednak wypowiada
własne opinie na temat ich autora i okolic.
Teraz zamierza działać jak ktoś, dokładnie opisany w części pominiętych
przez niego tekstów, z nadzieją, że wyrobi sobie pogląd miarodajny dla
kreowania własnych opinii.
Czy widziesz, że wszystko to zostało dokładnie opisane w TZ?
Którym zainteresowania nie wykazał PN?

Jakiej jakości wniosków i opinii oczekiwać po takich wycinkowych
badaniach przeszłości?



> Nie wiesz jak wielki jest ciężar, którego nie niesiesz.
>
> Przysłowie afrykańskie



All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-18 15:03:53

Temat: Re: do alla pytanko
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

wydawało się że <... z Gormenghast> miał rację
<news:brsfko.3vs54tf.1@ghost.ha10178d5.invalid> ale:


> Chcesz ganić za to, że ktoś próbował zrobić "coś", i nie chciało
> "wyjść"? Albo inaczej - że ktoś robił coś, czego nie rozumiał
> "nikt"? Na stos z nim?;) To znaczy, że powinien zaprzestać, albo w
> ogóle nie zaczynać?

nie.
zauwaz jednak ciekawy proces gmatwania prostoty.
zapytałem cie o związek twoich 'pustych' postów
z netykietą. poprzez powiastki o rekawiczkach, rozwoju,
X,Y,Z, cudze projekcje i ciągoty doszlismy (doszedłes) do tandemów.
ja naprawdę nie rozumiem, czemu nie można prosto
odpowiedziec na proste pytanie?!


> > tak, tak, a chodziło o puste posty.
> > i mówisz, że końca nie widac..?
> > :)
>
>
> Co to znaczy "chodziło o..."?
> Czy to jakieś uniwersum jest? Spójne i jednoznaczne założenie?
> Jeśli tak, to czyje? Którego odbiorcy?

odpowiedź powyżej.
chodziło *mi* o 'puste' posty.
nie o uniwersum.


> Stopień wnikania w dany temat, jest pochodną zainteresowania nim
> przez czytelnika. Rozciąga się na skali od zera do ... 100%
> Potrafisz określić miejsce na tej skali, gdzie kończy się
> zainteresowanie czytelnika A, a gdzie czytelnika B?
> I które z nich jest "właściwsze" w obliczu wypowiadania się na temat
> zarówno przez A jak i przez B?

oczywiście że nie.
tylko co to ma do rzeczy?

> Popatrz na przykład PN. Nagle, po czasie zmienia zdanie i pragnie
> dowiedzieć się (w punktach) gdzie i co ma czytać aby _uzupełnić_
> odczuwane przez siebie braki. W którymś momecie w przeszłości
> podjął decyzję, że go czyjes posty nie interesują, a jednak
> wypowiada własne opinie na temat ich autora i okolic.

przecież to *proces*
sam tak zawsze twierdzisz...



--
szeri szeri lejdi, kamą fiuę mołszon

gg #1290613
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

narzędzia
Maniu...eksperyment ....prośba - mania
podsłyszane przed wiekami...
poczucie winy
skąd się biorą ładne i duże rybki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »