Użytkownik "Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a4qtug$elv$1@news.tpi.pl...
> "Eryk Kielar" <....>
>
>
> moze faktycznie, po co od razu lekarz?, czemu nie psychoedukacja wlasnie?,
> zreszta jedno drugiemu nie chyba przeszkadza.

w LP są psychoterapeuci... tak jak we wszystkich tego typu ośrodkach...

>
> > Marsel... doskonale wiesz, że nie, a jako stary grupowicz tez wiesz
chyba,
>
> Sprzeciw! nie jestem stary, przynajmniej nie tak stary... ;)

no, młodzik tez nie jesteś:)) ja mówie o stażu na psp a nie o
metrykalnym:)))

>
> > ze jak ktoś pyta to polecamy dobre ośrodki, a rzadko kiedy konkretne
>
> alez ja absolutnie nie wazylbym sie kwestionowac jakosci usług zadych
> osrodków, mysle jednak ze jest cokolwiek nieuczciwe wskazywanie takich do
> ktorych dostep jest utrudniony w jakikolwiek sposob i twierdzic przy tym
ze
> to jest dobre rozwiazanie w konkretnym...generalnie moze i jest, ale
> niekoniecznie dla konkretnego 'przypadku' wlasnie z racji dostepnosci.

LP nie jest osrodkiem firmowanym przez PTP, tylko przez niego
rekomendowanym... a taka rekomendacje łatwo zdobyć nie jest...ale swiadczy
to o jakosci swiadczonych usług...


> Nie chce zeby wyszło na to ze sie czepiam..(chciałem to jednak zauwazyc,
tak
> przyokazji, akurat na ciebie padlo, sorry)

no problem:)

wielokrotnie podawane własnie
> konkretne wskazówki, moga nie miec wartościdodatniej, bo jesli chybione,
> moga zniechcecic do jakiejkolwiek innej próby...

zgadzam się z Tobą, dlatego jesli juz poleca sie jakis ośrodek to taki w
którym podejscie do Klienta jest w pełni profesjonalne...

> Mam tez np. powazne watpliwosci np. co do rekomendowania PTP, broń boze
nie
> z powodu zastrzezen co do fachowosci, ale z racji małej dostęposci.... a
to
> prowadzi do dotakowych frustracji niestety zamiast pomagac. Wiedziałes o
> tym, prawda?

Tych rekomendowanych przez PTP duzo nie jest, to fakt...i prawdą jest ze do
dobrego osrodka tez trzeba czasmi czekac na spotkanie, ale czyż nie lepiej
poczekać niż trafić do pseudopsychola, po którym mogą zostać "ruiny i
zgliszcza"?

> taki detal.
> no i wyszedłem jednak na czepialskiego..

nie odbieram tego w ten sposób Marsel!:)

Pozdrawiam ciepło,
Eryk