« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2004-06-05 21:11:54
Temat: Re: do mirzan> z jednej storny to nawet podziwiam ich
> ze chcialo im sie ciagnac taczke polami przez zboze
> a pozniej jeszcze ze 2 kilometry droga :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Taczkę pchasz, a łańcuch ciągniesz;-)
Pozdrawia na oko boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2004-06-05 21:40:54
Temat: Re: do mirzan
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
> > mierzono tam i zapisywano ilosci opadow w skali calej firmy
> > zaklad rolny w sasiedztwie ktorego lezy moja ponderoza
> > zawsze mial duzo mniej opadow niz okoliczne
>
> Bo w niedziele nie pracowali, czyli nie zapisywali ilosci opadow.
> Pozdrowienia,
> Michal
hehe
w pegeerach pracowali ( i kradli ) na okraglo
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2004-06-05 21:40:54
Temat: Re: do mirzan
----- Original Message -----
From: "boletus" <b...@o...pl>
> > z jednej storny to nawet podziwiam ich
> > ze chcialo im sie ciagnac taczke polami przez zboze
> > a pozniej jeszcze ze 2 kilometry droga :)
>
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
>
> Taczkę pchasz, a łańcuch ciągniesz;-)
>
> Pozdrawia na oko boletus
:)
po szosie zapewne tak
ale w trudnym terenie lub z duzym ciezarem
latwiej jest taczke ciagnac
:)
to tak gwoli scislosci
bo te ciagnac uzylem w przenosni
ze zabrali ja z soba
:)
po sladach stop odcisnietych w glebie bylo widac
ze bylo to dwoje mlodych leszczy
i na wszelki wypadek przeszedlem sie po sladach majac nadzieje
ze moze porzucili gdzies taczke zmeczywszy sie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2004-06-05 22:03:16
Temat: Re: do mirzan
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:00b201c44b36$949c3980$e56f63d9@d3h6c1...
..."
> bo dzis w nocy oprocz taczki wcielo mi karton z moimi nasionami
> glownie roznych traw ozdobnych
> :(
No to mi kiedyś chcieli podprowadzić psa !!! Musieli przyuważyć jak
grałam z Nią w nogę (czyli w piłkę) i zapragnęli mięć takiego psa "przy
swojej budzie". A moja suka, dobrotliwy wyżeł, cieszyła się jeszcze na ich
widok. Dopiero by była nieszczęśliwa bez "pańci" ...
Serdecznie Miłka i Gaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2004-06-05 22:10:39
Temat: Re: do mirzanW wiadomości news:016d01c44b45$b11cd560$e56f63d9@d3h6c1 Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
>
> hehe
> w pegeerach pracowali ( i kradli ) na okraglo
> :)
>
Hejka. Ktoś od tych pegeerowskich złodziei to, co ukradli musiał
kupować. Pewnie ci uczciwi z sąsiedztwa. ;-)
Pozdrawiam postpegeerowsko Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2004-06-05 22:23:11
Temat: Re: do mirzan> A moja suka, dobrotliwy wyżeł, cieszyła się jeszcze na ich
> widok. Dopiero by była nieszczęśliwa bez "pańci" ...
>
> Serdecznie Miłka i Gaja
Skoro cieszyła się na widok wybawców,
to znaczy, że była szczęśliwa;-)
Pozdrawia spostrzegawczo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2004-06-05 22:37:57
Temat: Re: do mirzan
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c9th5a$s3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Skoro cieszyła się na widok wybawców,
> to znaczy, że była szczęśliwa;-)
>
> Pozdrawia spostrzegawczo boletus
>
Oj wybawców ... gdzie by Ona znalazła tak wygodną kanapę jak moja ?!
A ja zapłakałabym się na śmierć bez Niej ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2004-06-05 23:11:33
Temat: Re: do mirzan
----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
> > hehe
> > w pegeerach pracowali ( i kradli ) na okraglo
> > :)
> >
> Hejka. Ktoś od tych pegeerowskich złodziei to, co ukradli musiał
> kupować. Pewnie ci uczciwi z sąsiedztwa. ;-)
> Pozdrawiam postpegeerowsko Ja...cki
:)
jak moze pamietasz
przy pegeerowskich czworaczkach zawsze byly jakies chlewiki
kurniki
:)
brali glownie na "swoje" potrzeby
ale rowniez sprzedawali to po okolicy
a pozniej na polach pegerowskich zboze roslo
takie jak slupy telegraficzne
hehe
nie tyle tak wysoko
co tak gesto
:))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2004-06-05 23:11:43
Temat: Re: do mirzan
----- Original Message -----
From: "miłka" <m...@t...pl>
> No to mi kiedyś chcieli podprowadzić psa !!! Musieli przyuważyć jak
> grałam z Nią w nogę (czyli w piłkę) i zapragnęli mięć takiego psa "przy
> swojej budzie". A moja suka, dobrotliwy wyżeł, cieszyła się jeszcze na ich
> widok. Dopiero by była nieszczęśliwa bez "pańci" ...
:)
mialem kiedys jamnika
tez mi go kiedys ukradli
a znalazlem go
gdy jezdzac po calej okolicy uslyszalem jego szczekanie
:)
zaplacilem facetowi za "koszta utrzymania"
ale gdy po paru dniach ponownie ukradl mi psa
i nieopatrznie zrobil to przy swiadkach
to abym nie mieszal w to policji
to nie tylko iddal mi tamte koszta
ale tym razem on zaplacil mi "moje koszta" szukania psa
straty czasu itp
:)
tych leszczy tez napewno namierze
jaa nie chowam nigdy urazy
a mam do wykopania okolo 150 dolkow pod ogrodzenie
:)))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2004-06-06 06:40:02
Temat: Re: do mirzanW wiadomości news:01f601c44b52$601e0c80$e56f63d9@d3h6c1 Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
> :)
> tych leszczy tez napewno namierze
> jaa nie chowam nigdy urazy
> a mam do wykopania okolo 150 dolkow pod ogrodzenie
> :)))
>
Hejka. W zamierzchłych czasach był taki serial: "Kapitan Sowa na
tropie" ;-)
Pozdrawiam dochodzeniowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |