do ogrodników, co posiadaja psy:-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 153

61. Data: 2006-02-20 21:05:44

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "RW" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:1mpk49a06hmk4.n4d6s2oux2h3$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 20 Feb 2006 19:42:40 +0100, Akulka napisał(a):
>
>>
>> Wybaczcie, że się wtrącę. Może i jestem złośliwa, ale jeśli dobrze
>> rozumiem,
>> że wy wychodzicie z psem na spacer by "wyfajdał się" poza waszym
>> ogrodzeniem, to co wtedy robicie z tą kupą? Nie, no zostawiacie by
>> śmierdziała i wkurwiała innych ludzi, a może żeby się ktoś poślizgnął i
>> "umoczył", co nie? Kochani, toż to hipokryzja!!! >
>
>
> Złośliwa to nie wiem, ale nerwowa na pewno, waż słowa zanim użyjesz ich w
> publicznym miejscu. I nie obrażaj ludzi, bo sporo jest tu takich, którzy
> po
> swoich pupilach sprzątają.
> Gdybyś przeczytała post Gosi ze zrozumieniem, to może zorientowałabyś się
> że mieszka teraz na wsi, gdzie zapewne jest las, łąka i mamusie z
> maluchami
> raczej nie spacerują.
A ja własnie mieszkam na wsi , wybudowałem sie pod Olsztynem i własnie
wychodzę sobie na spacer z 6-letnią córka...a na drodze duży pies puszczony
wolno, bez opieki..zmusił nas do wybrania innej drogi...zreszta ..tam też
psy...tak to jest na wsi..coraz więcej ludzi przeprowadza sie z bloków i
wypuszczja psy samopas...nie moge dzieciaka wypuści aby sobie pojeźdxiła
rowerkiem, do pociagu tez czasem trudno dojśc...wieczorem 3 psy mnie
atakowały...
Chciałem sobie rano pobiegac...a tu otwarta rano posesja..pewnie jakis
leniwy opiekun, wypuślił tylko psa...pies co sił zaczyna mnie
atakowac...dobrze, że własciel sie chyba obudził;)....
i kurcze, gdzie tu prawo?? powiem szczerze, właściciele psów to
egoiści....nic ich nie obchodzi otoczenie, ma byc im wygodnie....a to ,ze
pies w najlepszym razie mnie obliże...to nic takiego, że w kupe co chwile
wejde ....
Mój ojciec kiedys szedł z reklamówkami ze sklepu, podleciał pies, potargał
te reklamówki, własciciel mówi, przepraszam...kurna, a gdzie smycz,
kaganiec...
Tak, co chwilę słyszę...on nie gryzie...hi hi....ale kto mi wypierze plamy
na spodniach...
Trzeba wreszcie coś z tym zrobic....
Spróbowałabyś wypuścic z posesji na siusiu takiego psa np. w
Szwajcarii....no ale tu mamy wolnosc...bynajmniej nie dla ludzi...dla psów.
Ach , szkoda gadac....boje sie tylko o córke...

> A co do psich kup - wiele miast pobiera słony podatek od właścicieli psów
> i nijak nie próbuje problemu rozwiązać. Ciekawe co się dzieje z tą kasą.
> Nie ma się co dziwić, skoro na moim osiedlu np kosza na śmieci nie
> uświadczysz, nie mówiąc o pojemnikach na psie odchody. No i psie odchody
> sie rozkładają, a opakowania po batonach i chipsach nie, to jest dopiero
> widok - przynajmniej kolorowo wiosną będzie.
> Lubię dzieci, ale niejednokrotnie ich rodziców miałabym ochotę podusić
> gołymi rękami.

A ja włascicieli psów.... :((

>
>
> Marta
> --
>
> http://tabaza.sapijaszko.net/

wiesiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2006-02-20 21:11:55

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "RW" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dtd750$j64$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Macie własne ogródki? Wydzielić psu miejsce na sranie i zakopywać łopatą
> to
>> co z nich wyjdzie!!! Na spacery zabierać psy dla przyjemności i do
>> obrony.
>
> I może końskimi ścieżkami też będę biegać z łopatą żeby jakaś tępa
> paniusia co nie widzi tabliczek butów nie ubrudziła ?
>
>
>> Pozdrawiam,
>> Akulka, co widziała jak małe dziecko buzią zaparkowało w psią kupę -
>> właściciel na pewno nie poczuwa się do winy. To dzieci takie głupie i
>> niewychowane, ze nie obejdą kupy, tylko w nie włażą.(sic!)
>
> Tak, na pewno dziecko jakieś pierdołowate i rodzic też nie lepszy :-)
> Czemu ludzie uzurpują sobie prawo do wszędobytności, zwierzęta były
> wcześniej od nas na świecie ...
>
> Serdecznie Miłka
>
>

Ok, to daj mi prawo do obrony przed atakującym psem. bez konsekwencji
prawnych, ale w naszym pięknym kraju to ja powinienem zostac pogryziony...bo
to ja jestem intruzem dla twojego pupilka...a Ty masz w dupie resztę
społeczności...
I nawet pierdolowate, niedorozwinięte, ułomne, ma prawo czuc sie
bezpiecznie...
To wiesz co, zamieszkaj w budzie, a dom niech zajmie kilka psów..takie
bezdomne...przecież były pierwsze...
zresztą, muchy, komary, osy itd...chyba nie zabijasz komarów?

wiesiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2006-02-20 21:13:16

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "RW" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dtd8ui$qcs$1@atlantis.news.tpi.pl...
>W wiadomości news:dtd2i6$97l$1@inews.gazeta.pl Akulka
> <s...@g...pl> napisał(a):
>>
>> ... to co wtedy robicie z tą kupą? Nie, no
>> zostawiacie by śmierdziała i wkurwiała innych ludzi, a może żeby się
>> ktoś poślizgnął i "umoczył", co nie? Kochani, toż to hipokryzja!!!
>>
>> Macie własne ogródki? Wydzielić psu miejsce na sranie i zakopywać
>> łopatą to co z nich wyjdzie!!!
>>
> Hejka. Nawet psie kupy nie usprawiedliwiają publicznego używania słów
> wulgarnych i nieprzyzwoitych. Do tego przez kobietę. Zgroza! :-(
> Pozdrawiam odrażająco Ja...cki
>

A jednak, usprawiedliwia...ta bezsilnośc..usprawiedliwia....

wiesiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2006-02-20 21:20:17

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 20 Feb 2006 22:05:44 +0100, RW napisał(a):

> A ja własnie mieszkam na wsi , wybudowałem sie pod Olsztynem i własnie
> wychodzę sobie na spacer z 6-letnią córka...a na drodze duży pies puszczony
> wolno, bez opieki..zmusił nas do wybrania innej drogi...zreszta ..tam też
> psy...tak to jest na wsi..coraz więcej ludzi przeprowadza sie z bloków i
> wypuszczja psy samopas...nie moge dzieciaka wypuści aby sobie pojeźdxiła
> rowerkiem, do pociagu tez czasem trudno dojśc...wieczorem 3 psy mnie
> atakowały...

Generalizujesz.
Miałam dwa ONki i zawsze chodziły na krótkiej smyczy w miejscach
publicznych.
I tak jak są głupi właściciele psów tak są i głupi (nieodpowiedzialni)
rodzice. Są tacy którzy psów nie powinni mieć i tacy którzy nie powinni
mieć dzieci.
Mieszkam na parterze, mój ostatni pies latem uwielbiał wylegiwać się na
balkonie, ale było dwóch takich małych bolków dla których najlepszą
rozrywką było drażnienie psa przez barierkę patykiem (pies 50 kg). Ci
chłopcy byli w wieku Twojej córki właśnie. Ciekawe gdzie wtedy byli ich
rodzice? Dowiedzieliśmy się czyje to dzieci, mąż poszedł do nich i załatwił
sprawę konkretnie, może to samo powinnieneś zrobić ze swoimi sąsiadami a
nie narzekać na grupie.

Pozdrawiam
Marta
--

http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2006-02-20 21:20:26

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zazdroszcze, ja niestety z "reklamowka" musiałam nieraz kilometry
> przemiezac, by sie kłopotliwego zawiniatka pozbyc.Przyznam, ze w takich
> momentach, szlag mnie trafiał.
>
> Gosia

Eeeee, trzymasz się nieźle ;-)

boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2006-02-20 21:21:16

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 20 Feb 2006 22:13:16 +0100, RW napisał(a):

>>>
>> Hejka. Nawet psie kupy nie usprawiedliwiają publicznego używania słów
>> wulgarnych i nieprzyzwoitych. Do tego przez kobietę. Zgroza! :-(
>> Pozdrawiam odrażająco Ja...cki
>>
>
> A jednak, usprawiedliwia...ta bezsilnośc..usprawiedliwia....

Chamstwa nic nie usprawiedliwia.

Marta
--

http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2006-02-20 21:21:47

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Zreszta, mnie
> tez mdli jak na swiezym sniegu, co rusz, psia kupa lezy.
>
> Gosia

Miast narzekać, pozbieraj.

boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2006-02-20 21:24:31

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Mój znajomy tak nauczył doga, że załatwiał swe potrzeby tylko w jednym
> > miejscu ogrodu.
>
> Tez bym tak chciała, ale za bardzo nie wiem jak technicznie sie do tego
> zabrac
>
> Gosia

Pokaż psu.

boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2006-02-20 21:25:01

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hejka. Łoś to dopiero wali dużą kupę. ;-)
> Pozdrawiam dziko Ja...cki

Ale słoń chyba zrobi większą czy nie ???

Serdecznie Miłka

PS.: Zaraz pęknę ze śmiechu !!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2006-02-20 21:26:47

Temat: Re: do ogrodników, co posiadaja psy:-)
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > On jest teraz tutaj na gościnnych występach i tańczy klasycznego
> > kankana na linie.
> > ;-)
> Hmm, a ja myslałam, ze juz Baletus publike stracił;-)
>
> Gosia

No wiesz ! Zaprosiły mnie najwyższe czynniki.

Pozdrawia ponownie boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry