Strona główna Grupy pl.soc.rodzina do sypiających razem

Grupy

Szukaj w grupach

 

do sypiających razem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 148


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-06-23 16:37:33

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbfe91q.caj.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...


> >I pytanie kontrolne - czy dociekliwy mężczyzna naprawdę, nie brzydziłby
się
> >zużytej podpaski ukochanej kobiety. Wszak to w końcu częś niej samej.
>
> Brzydził co? Dotknąć? Polizać? Zaparzyć herbatkę?

Smacznego Grzesiu.

Sowa

P.S.
Ja tam kibel sprzątam w gumowych rękawiczkach - jakoś higieniczniej mi się
to wydaje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-06-23 17:32:18

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03062317372886@polnews.pl...
> Ejze, Sowo, a nie tak dawno dyskutowalysmy o wzglednosci brzydoty i o tym,
ze
> ona interesujaca jest... Moze bardziej artystyczne podejscie do sprawy ?
:PPP

Bo podpaska względnie brzydka jest w kontekście comiesięcznych cierpień,
wydzielin etc.
Ale potrafię sobie wyobrazić parę, która nie chce mieć dziecka, obawia się,
że wpadli
a tu okres. Podpaska zużyta może stać się pięknym "symbolem wolności".
Liczy się kontekst.
Tak jak nie wydadzą Ci się piękne osoby stare gdy patrzeć na nie będziesz
przez
pryzmat atrakcyjności seksualnej.

puchaty


--
"Mózg jest zanurzony w spermie zatem jak będziesz się
namiętnie masturbować to zwoje ci się zasuszą i się zaczną telepać :)
Słychać jak potrząsnąć"
Iwcia&Pstryk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-06-23 17:59:45

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03062317372886@polnews.pl...

> >upapraniem partnera i siebie we krwi i śluzie - ja tam się trochę brzydzę
> >tego co ze mnie wylatuje.
> >śliczne to to nie jest.
>
> Ejze, Sowo, a nie tak dawno dyskutowalysmy o wzglednosci brzydoty i o tym,
ze
> ona interesujaca jest... Moze bardziej artystyczne podejscie do sprawy ?
:PPP

Z tego co pamiętam pisałam tam, że owszem brzydki jest człowiek brudny,
niechlujny czy zaniedbany w odróżnieniu do człowieka schludnego bez względu
na wiek. Taplanie się we krwi, nie jest chyba zbyt schludne i trudno tak
usmarowanego człeka uznać za czystego i pociągającego.
Nie widzę sprzeczności w tym co piszę tu i tam.

Sowa

Ych, żebyś wiedziała co wykorzystywali co poniektórzy studenci do swych
prac - lekko podgniłe, woniejące świńskie nogi podtrzymujące wannę upapraną
zaschniętą krwią, zbrzydziły jeno nikły procent akademickiej braci.
Zahartowani byliśmy :)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-06-23 18:04:51

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> I pytanie kontrolne - czy dociekliwy mężczyzna naprawdę, nie
brzydziłby się
> zużytej podpaski ukochanej kobiety. Wszak to w końcu częś
niej samej.

Nie -n i powinien to zrozumieć każdy komu dziecko kupkę na
ręce zrobiło.

>
> Ja tam swojej się brzydzę i męża narażać na podobne widoki
nie pragnę.
>
A brzydzisz się jak sobie chłop rękę rozetnie przy naprawie
samochodu gdy krew zmieszana jest z brudnym smarem.

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-06-23 18:10:50

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Sowa <m...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:

> Ja tam kibel sprzątam w gumowych rękawiczkach - jakoś
higieniczniej
> mi się to wydaje.

Sofciara :)))))

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-06-23 18:19:16

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bd6rdg$hg6$1@news.onet.pl...

> Nie widzę powodów, by miały być czymś uzasadniającym nie tylko
> nie przytulanie się ale i seks w pełnym wymiarze (oralny z tamponem,
> stosunek w miejscu łatwym do wytarcia np. podczas kąpieli).

Dzięki Bogu, że mój mąż jest wegetarianinem.

> Mojemu pokoleniu
> jest to obce

Myślę że _Twoje_ poglądy, nie są zbieżne z poglądami _całego_ "Twojego
pokolenia". To jednak masa bardzo różnych ludzi.

- nie dość że w ogóle trzeba te dni przeżyć to jeszcze
> umartwiać się dodatkowo odmawianiem sobie przyjemności? W imię czego? :)
:)

W imię nie zmuszania siebie, czy partnera do rzeczy, które mu nie
odpowiadają. Taki mały wyraz szacunku i miłości.
Oczywiście jeśli obie strony gustują w zapachu świeżej krwi, to nie ma
sprawy, ale jeśli to jedna strona naciska na drugą, to nie jest Ok.

Sowa

Czy Twoje pokolenie lubi także pocałunki z języczkiem w trakcie anginy
ropnej, ew, flegmowatego kataru u partnera? :))) Czy daje sobie na luz i
pozwala mu chorować w spokoju?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-06-23 18:46:25

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:bd7feu$83v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > I pytanie kontrolne - czy dociekliwy mężczyzna naprawdę, nie
> brzydziłby się
> > zużytej podpaski ukochanej kobiety. Wszak to w końcu częś
> niej samej.
>
> Nie -n i powinien to zrozumieć każdy komu dziecko kupkę na
> ręce zrobiło.

Mnie robiło - jakoś nie doznałam wtedy wyższych uczuć estetycznych - poszłam
czym prędzej umyć siebie i dziecko - bo kupa choćby ukochanego dziecięcia
obrzydliwa jest.
Kocham swoje córy, ale jakoś nie mam takiego szmergla, żeby napawać się ich
kupami. im swojej też nie pokazuję z wymogiem zachwycania się. Co gorsza
moje szczere dziecię (to mówiące już) z prostotą stwierdza - ale śmierdzi!

> > Ja tam swojej się brzydzę i męża narażać na podobne widoki
> nie pragnę.
> A brzydzisz się jak sobie chłop rękę rozetnie przy naprawie
> samochodu gdy krew zmieszana jest z brudnym smarem.

A to kiepski przykład - bo to czyste, tylko w smarze wysmarowane :))).
Brud mi się kojarzy z czymś organicznym. Takie wiesz, psujące się,z
bakteriami, pleśnią, śmiardzące, itp.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-06-23 20:39:22

Temat: Re: do sypiających razem
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 23 Jun 2003 18:37:33 +0200 I had a dream that Sowa <m...@w...pl> wrote:
>> >I pytanie kontrolne - czy dociekliwy mężczyzna naprawdę, nie brzydziłby
>się
>> >zużytej podpaski ukochanej kobiety. Wszak to w końcu częś niej samej.
>> Brzydził co? Dotknąć? Polizać? Zaparzyć herbatkę?
>Smacznego Grzesiu.

Ja zacząłem?

>Ja tam kibel sprzątam w gumowych rękawiczkach - jakoś higieniczniej mi się
>to wydaje.

Wydaje, dobrze piszesz. Założę się, że na klamkach u drzwi masz dużo więcej
różnych "szuwarków" niż w kibelku. Jak zresztą prawie każdy z nas.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-06-23 20:43:23

Temat: Re: do sypiających razem
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 23 Jun 2003 20:46:25 +0200 I had a dream that Sowa <m...@w...pl> wrote:
>> Nie -n i powinien to zrozumieć każdy komu dziecko kupkę na
>> ręce zrobiło.
>Mnie robiło - jakoś nie doznałam wtedy wyższych uczuć estetycznych - poszłam
>czym prędzej umyć siebie i dziecko - bo kupa choćby ukochanego dziecięcia
>obrzydliwa jest.
>Kocham swoje córy, ale jakoś nie mam takiego szmergla, żeby napawać się ich
>kupami. im swojej też nie pokazuję z wymogiem zachwycania się. Co gorsza
>moje szczere dziecię (to mówiące już) z prostotą stwierdza - ale śmierdzi!

To zrozum, że są ludzie, którzy tak nie czują.

>> A brzydzisz się jak sobie chłop rękę rozetnie przy naprawie
>> samochodu gdy krew zmieszana jest z brudnym smarem.
>A to kiepski przykład - bo to czyste, tylko w smarze wysmarowane :))).
>Brud mi się kojarzy z czymś organicznym. Takie wiesz, psujące się,z
>bakteriami, pleśnią, śmiardzące, itp.

Jakby Ci to powiedzieć... Nie masz zielonego pojęcia, o czym piszesz.
Standardowy smar (towot) jest produktem jak najbardziej organicznym
(m.in kwasy tłuszczowe) i śmierdzi.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-06-23 21:28:48

Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Janoszka tak oto pisze:
:: On Mon, 23 Jun 2003 20:46:25 +0200 I had a dream that Sowa
:: <m...@w...pl> wrote:
::: Kocham swoje córy, ale jakoś nie mam takiego szmergla, żeby napawać się
::: ich kupami. im swojej też nie pokazuję z wymogiem zachwycania się. Co
::: gorsza moje szczere dziecię (to mówiące już) z prostotą stwierdza - ale
::: śmierdzi!

:: To zrozum, że są ludzie, którzy tak nie czują.

Czyli co wobec tego czują? Zachwycają się kupami swoich dzieci i ich
zapachem???
IMHO to już zakrawa na jakąś chorobę ;-)

:: Jakby Ci to powiedzieć... Nie masz zielonego pojęcia, o czym piszesz.
:: Standardowy smar (towot) jest produktem jak najbardziej organicznym
:: (m.in kwasy tłuszczowe) i śmierdzi.

Ale smar nie jest produktem rozkładu pod wpływem drobnoustrojów, a chyba o to
Sowie chodziło.
Ja też się smaru nie brzydzę (aczkolwiek boleję, gdy się nim wybrudzę),
natomiast brzydzę się wszelakimi produktami organicznymi pozostającymi w
stanie rozkładu.

--
PozdrawiaM.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ja w kwestii formalnej :-)
Dedykacja do kartki z okazji chrztu dziecka
[reklama] "Dzieci w górach"
pytanie do mam
Chwalę się

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »