Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Hafsa" <h...@...necie>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: do wiesława stachuły
Date: Wed, 4 Aug 2004 21:46:40 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 51
Message-ID: <cerefv$1ft$1@inews.gazeta.pl>
References: <cenmct$dbq$1@inews.gazeta.pl> <7...@n...onet.pl>
<cenrkr$5g3$1@inews.gazeta.pl> <s...@c...plukwa.net>
<ceqcek$hjq$1@inews.gazeta.pl> <s...@c...plukwa.net>
NNTP-Posting-Host: awb92.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1091648832 1533 83.27.61.92 (4 Aug 2004 19:47:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Aug 2004 19:47:12 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-User: hafsa
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:39465
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Agata Rabska" <m...@c...plukwa.net> napisał w wiadomości
news:slrnch1fb7.53h.mirai@chruptak.plukwa.net...
> Moja wiadomość nie miała mieć niec wspólnego z rozmową na temat spamu jako
> takiego, bo ja go też nie lubię. Chciałam tylko wyrazić swoje zdanie na
temat
> tego, ile to kosztuje i czy nadwyręża budżet domowy, a Ty na mnie
skoczyłaś z
> nożem.
UUU, wiesz, ja nawet nie umiem noza uzywac, a co dopiero kogos pokroic, czy
zabic. No cos ty!
> >Tzn, zamiast przeznaczyc na jedzenie, kupilas herbalajf?
> >Prawie tyle dla narzeczonego, to znaczy ze zabraklo. wiec nie czarujmy
sie,
> >herbalajf to nie taniocha za 2 zl.
> Prawie, czyli zabrakło raptem 100 PLN. W porównianiu do całego budżetu
> przeznaczonego na jedzenie jest to niewiele ponad 10% całego.
Ok. JEstes rozumiem sama plus narzeczony. Ja osobiscie mam jeszcze dziecko.
I mi nie moze zabraknac 100 zl na jedzenie. I niepojeta jest dla mnie rzecza
to, ze mozna wydac kupe kasy na chemicznie przetworzone proteiny, jakies
tabletki itp mikstury z ktorymi organizm musi sie meczyc, gdy mozna
schudnac jedzac normalne rzeczy, cos co znajdzie sie na stole u babci na wsi
i na promie w czasie podrozy, bez wyciagania z kieszeni jakis protein za
kupe kasy.
Bo odchudzanie sie to nie ma byc cos ekstra-ruinujace kieszen, trzeba jesc
normalne produkty, tyle ze madrze kupione i dobrane.
I o to chodzi.
Jak napisałm mój post miał na celu co innego, a troszeczkę po
> Twojej odpowiedzi jest mi przykro, że potraktowalaś mnie tak jak jego. Co
ja
> zrobiłam? Nie podaję skąd, od kogo i za ile mam herbalife, nic nikomu do
tego.
Domyslam sie,ze jestes entuzjastka herbalajfu. Ja nie, bo wiem,ze mozna
schudnac inaczej, bez grozb pana w...@o...pl
jojo za kilka miesiecy, ktorym to jojem straszy kazdego.
I mozna wage utrzymac, bez herbalajfu.I nie nadszarpujac sobie kieszeni.
Nie bede sie z toba przekomarzac o durne 100zl, ktorego ci zabraklo na
jedzenie...
Tylko nie mow prosze, ze MOZNA, bo wg mnie-NIE MOZNA, skoro zabraklo.
Ekonomii nie studiowalam, ale na moj prosty wiejski rozumek-powstala dziura
w budzecie. Rozumiem w nastepnym miesiacu kolejna i kolejna.
Pozdrawiam zyczac duzo zdrowia Hafsa antyherbalajfowa
>
|