Stopek wrote:
> > To znaczy prawicowych poglądów nie mam, ani lewicowych , bo to jest
> > stygmatyzowanie rzeczywistości, szufladkowanie innych i siebie,
> > zakładanie końskich okularów. Tak w tym tkwisz, że w ramach tego
> > schematu fałszujesz ludzi i rzeczywistość, ale nie przejmuj się nie
> > jesteś sam, to jest właśnie wina polskiej szkoły.
>
> Czyli po czym mam cie poznac? Po byciu gownem? No sorry, uwazam, ze
> chyba jednak do jakiejs opcji sila rzeczy musi ci byc blisko. Nie kaze
> ci sie szufladkowac, tylko zdecydowac do kogo ci jest blizej. Ja sam nie
> jestem idealnym, przepisowym lewakiem, a jednak czuje sie ideowo
> zwiazany z lewica. Ty, wydaje mi sie, jednak masz blizej do prawicy.
>
> --
> Pozdrawiam serdecznie - Stopek
> Pijesz do mnie, chcesz pogadać? Jabber id: s...@j...pl
> Ja żyję tak jak ja chcę, więc wypierdalaj!
> I trzymaj się skurwielu jak najdalej z dala.
Jeśli będziesz lewicowcem, ominiesz problemy ludzkości, które są i
ludzi dotyczą, nie zrozumiesz wiele osób wokół ciebie, nie zrozumiesz
np; dzieła Chrystusa , nie zobaczysz że kk go, jego dzieło wypaczył ;
a wiele rzeczy np; w filozofi nawiązuje do tego dzieła i to
ateistycznej. Jak będzisz prawicowcem, twoje dzieci zaczną ci się
wymykć, bo ich rzeczywistość już nie będzie taka sama jak twoja.
To można rozszerzyć na wszystko. I to ci zrobiła polska szkoła, boisz
się być sobą, więc ciągnie ciebie do grupy, w której będziesz mógł się
schować i tylko ona będzie dla ciebie moralna, reszta będzie
niemoralna, ciemna i krzywdząca. Mnie chodzi o elastyczność , bo i
jedni trochę mają racji i drudzy, ale też zamykając się w schematach,
bardzo często wykluczają tą drugą rację , czyli fałszują ludzi
rzeczywistość. Ty chcesz przynależeć , a nie się uczyć i to też widać
po tym bezmózgowym pokrzykiwaniu >naród. Szukasz siły by móc pogardzać
innymi, ale to mądre nie jest i raczej szkodliwe dla innych.