Data: 2009-08-31 10:36:08
Temat: Re: dobranoc
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:40a6e710-adbe-4dc0-86e2-78f447408a9c@r33g2000vb
p.googlegroups.com...
>
> Chiron wrote:
> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
> > news:h7g2a8$el8$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> > > Redart pisze:
> > >
> > >> Ja, jak to czyta�em, to pomy�la�em sobie, �e jego rodzina
> > >> nieopatrznie
> > >> wlaz�a w jakie� gniazdo mafijne, uwite w zacisznej wsi pod bokiem
> > >> du�ego
> > >> miasta ;)
> > >
> > > Mnie w tej ca�ej uk�adance te� troch� w t� stron�
> > > popchn�o.
> > > Tzn. zacz�am si� zastanawia�, czym mniej wi�cej zajmowali si�
> > > rodzice
> > > globka, po co si� wyprowadzili na wie� itd. To mo�e mie�
> > > znaczenie.
> >
> > Starowa G�ra nie jest wsi�. To takie skupisko domk�w na granicy
> > �odzi (ok-
> > wie�, ale nikt tam nie ma pola ani �wi� czy tym podobnych).
> > pozdrawiam
> >
> > Chiron
>
> To chyba o co� innego ci chodzi ni� normalna rozmowa, starowa g�ra
> jest pomieszana, s� tu ch�opi maj�cy pola i �winie itd, chocia� du�o
> ci ch�opi posprzedawali na rozbudow� i teraz dom za domem ludzie
> buduj� i rzeczywi�cie powoli zamienia si� to w takie osiedle dom�w i
> te� zmienia si� tu atmosfera, ale ja trafi�em na starych mieszka�c�w.
> Starowa G�ra nie jest ju� tym samym, co kilka lat temu.
> ----------------------------------------------------
--------------------------------
> Mam znajomych, kt�rzy tam mieszkaj� gdzie� ju� z 10 lat- teraz ta cz��
> Starowej G�ry zosta�a w��czona do �odzi. Bywam u nich czasem- ani tam ani
w
> okolicach gospodarstwa nie widzia�em. Tam dalej, w kierunku Pabianic- Gadka,
> G�rka Pabianicka, etc- gospodarstwa jeszcze si� uchowa�y, ale rzadko i coraz
> rzadziej. Napisz mi s�siad- tak szczerze- jak s�siad s�siadowi- jakio
> problem dogada� si� z s�siadami? No bo rozumiem- jeden si� znajdzie taki,
�e
> nie pogadasz, ale wszyscy?
>
> serdecznie pozdrawiam
> Chiron
Powiem tak, mieszkasz w mieście, ale w tym mieście też napotykasz
ludzi zbitych w patologię, których omijasz.
Ja nie miałem wyboru akurat trafiłem na takich z patologii i nie było
ucieczki w innych, a coś mi się wydaje że ty mówisz o tej Starowej
górze za matką polką z lewej, to pomyśl o tej z prawej w kierunku
bronisina.
|