Strona główna Grupy pl.sci.medycyna dobry lekarz...

Grupy

Szukaj w grupach

 

dobry lekarz...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-09-22 10:16:30

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1duqw8p0r2bg3.dlg@always.coca.cola...
> On Fri, 22 Sep 2006 10:34:12 +0200, IYIS wrote:
>
> Nie oczekuj merytorycznej odpowiedzi od wyznawcy sekty Kwaśniewskiego.
> Oni nie myślą, oni wierzą.
>
Nigdy nie oczekuję "poprawnej" odpowiedzi od człowieka, który na którymś
etapie życia i kształcenia przestał myśleć i kieruje się tylko "jedynie
słusznymi, popartymi nauką" pseudo-wiedzą...
Oczywiście mam tu na myśli tylko i wyłącznie medycynę.
Pozdrawiam Jurek M.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-09-22 10:33:44

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "IYIS" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ef073r$7kk$1@pippin.nask.net.pl...
> j
>> Już odpowiadam. Śmietany zjadam ok. 500 g na dobę (a swoją drogą ciekawe,
>> że żadni dietetycy ani lekarze nie zachwalają śmietany jako źródło
>> dobrego białka, tłuszczu i różnych witamin), a żółtek min. 4.
>
> A można spytać skąd bierzesz śmietanę i jaja ?
> Pytam bo 2 rzeczy mi tu do siebie nie pasują:
> pisałeś , że dieta znana jest od 40 lat i ciągle
> fantastycznie się sprawdza , tymczasem dzisiejsza
> technologia produkcji żywności i karmienia zwierząt
> hodowlanych jest tak odmienna od tej , jaka była
> 40 lat temu , że tak naprawdę jedząc dziś te same produkty
> jest się na zupełnie innej diecie niż 40 lat temu.
> Jak zatem wyjaśnić jej skuteczność , skoro de facto
> dziś spożywamy jedynie produkty których tylko nazwy
> pozostały niezmienione ?
>
Jajka są oznaczane w handlu różnymi symbolami. Ale na początku są numery od
0 do 3, co oznacza metodę chowu. Zero nigdy nie znajdziesz w handlu, to są
najlepsze jajka. Kura chodzi po podwórzu, dziobie robaki, rośliny, a
gospodarz jej daje tylko ziarno. Do tego kura ma "kontakt" z kogutem i jajko
jest prawie zawsze zapłodnione, co zwiększa jego walory odżywcze. Jajko z
numerem 2 jest jeszcze też dobre. Natomiast jajka z numerami 2 i 3 są
kompletnie prawie pozbawione wartości odżywczych, ponieważ są to jaja
fermowe, a kura koguta "nie widzi na oczy".
Natomiast mięso można starać się jeść nieprzetworzone. Niektórzy ludzie
"mają dostęp" do mięsa świńi złotnickiej, która to łazi po polu jak koń,
pasie się, a dodatkowo dostaje w korycie odpowiednią paszę. Mięso takie
łatwo poznać, ponieważ kotlet nie trzeba wcale rozbijać tłuczkiem, a mięso
jest bardzo delikatne.
Jeżeli nie je się mięs przetworzonych, to też jest znacznie lepiej. Wyroby
optymalne produkuje ogromna rzeźnia w Krotoszynie.
A sprawa najważniejsza, to to, że jeżeli czlowiek odżywia się bardzo
prawidłowo, to organizm łatwiej sobie radzi z wydalaniem toksyn.
Śmietany są bardzo nasączone chemią, to fakt. Ale ja kupuję zazwyczaj (bo
mam te możliwości w Poznaniu) śmietany, masło Klimeko, firmy rodzinnej ze
Zduńskiej woli, która to nie doweala tyle chemii do swoich produktów co
inni. Ich masło jest drogie, bo kosztuje 24 zł/kg, ale jest robione ręcznie
w drewnianych dzieżach i to się wyraźnie czuje w smaku. To tak pokrótce na
Twoje wątpliwości, których pewnie nie rozwiałem...:)))
A dlatego, że produkty tak bardzo zmieniły się w ciągu 40 lat, to mamy się
gorzej odżywiać...? Nie, to jest asumpt, że trzeba myśleć o prawidłowym
odżywianiu bardziej aniżeli 40 lat temu...
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-09-22 10:41:27

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 22 Sep 2006 12:16:30 +0200, j...@n...pl wrote:

>> Nie oczekuj merytorycznej odpowiedzi od wyznawcy sekty Kwaśniewskiego.
>> Oni nie myślą, oni wierzą.
>>
> Nigdy nie oczekuję "poprawnej" odpowiedzi od człowieka, który na którymś
> etapie życia i kształcenia przestał myśleć i kieruje się tylko "jedynie
> słusznymi, popartymi nauką" pseudo-wiedzą...

Dla mnie słuszne jest to, co *obiektywnie i rzetelnie sprawdzone*.
Twoja doktryna taka nie jest, a określenie pseudo-wiedza pasuje jak ulał
nie do współczesnej medycyny, a do chorych wytworów wyobraźni
Kwaśniewskiego (jakoś nie odniosłeś się do posta, w którym przytoczyłem
mój ulubiony bełkot z jego książek - dlaczego?).

Jak już pisałem, wielokrotnie na tej grupie toczyły się dyskusje na
temat diety wysokotłuszczowej, zawsze niekonkludywne z powodów
doktrynalnych - trudno o dialog między naukowcem a wyznawcą, bo ten
pierwszy opiera się na nauce, a ten drugi na objawieniu; ten pierwszy
bazuje na logicznym wnioskowaniu, ten drugi oczekuje cudów (znaczy
potwierdzenia tego, w co wierzy) i widzi je wszędzie. Jedyny powód dla
którego dałem się wciągnąć po raz kolejny w tą bezsensowną wymianę zdań
jest taki, że ktoś może ją czytać, a jako że korzystanie z archiwów jest
ponad siły przeciętnego internauty (pomijając już fakt, ze nie wie on o
ich istnieniu (fpisójcie miasta, kture popierajom!!111 ['] )) niezbędny
był w niej jakikolwiek głos rozsądku.

Z czysto praktycznego punktu widzenia sprawa jest dla mnie jasna: gdyby
smalec z żółtkiem był panaceum na wszystkie dolegliwości, to jego
konsumenci nie trafialiby do mnie na oddział. A trafiają. Z udarami
mózgu, z polineuropatią, z innymi schorzeniami. (Wiem, masz ochotę
napisać, że na pewno nie stosowali diety właściwie, mam rację?) I stąd
dowiedziałem się, ze taka dieta istnieje, IIRC zanim jeszcze pojawili
się tutaj jej wyznawcy.

Myślę, że naprawdę pora już na EOT.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-09-22 12:48:14

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "IYIS" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ef073r$7kk$1@pippin.nask.net.pl...
> j
>> Już odpowiadam. Śmietany zjadam ok. 500 g na dobę (a swoją drogą ciekawe,
>> że żadni dietetycy ani lekarze nie zachwalają śmietany jako źródło
>> dobrego białka, tłuszczu i różnych witamin), a żółtek min. 4.
>
> A można spytać skąd bierzesz śmietanę i jaja ?
> Pytam bo 2 rzeczy mi tu do siebie nie pasują:
> pisałeś , że dieta znana jest od 40 lat i ciągle
> fantastycznie się sprawdza , tymczasem dzisiejsza
> technologia produkcji żywności i karmienia zwierząt
> hodowlanych jest tak odmienna od tej , jaka była
> 40 lat temu , że tak naprawdę jedząc dziś te same produkty
> jest się na zupełnie innej diecie niż 40 lat temu.
> Jak zatem wyjaśnić jej skuteczność , skoro de facto
> dziś spożywamy jedynie produkty których tylko nazwy
> pozostały niezmienione ?
>
>
> IYIS
>
Przepraszam, że przez pomyłkę odpowiedziałem na Twoje pytania pod postem
Marka Bieńka.
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-09-22 13:02:13

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:wdp67oyxzx5d$.dlg@always.coca.cola...
> On Fri, 22 Sep 2006 12:16:30 +0200, j...@n...pl wrote:
> >
>> Z czysto praktycznego punktu widzenia sprawa jest dla mnie jasna: gdyby
> smalec z żółtkiem był panaceum na wszystkie dolegliwości, to jego
> konsumenci nie trafialiby do mnie na oddział. A trafiają. Z udarami
> mózgu, z polineuropatią, z innymi schorzeniami. (Wiem, masz ochotę
> napisać, że na pewno nie stosowali diety właściwie, mam rację?) I stąd
> dowiedziałem się, ze taka dieta istnieje, IIRC zanim jeszcze pojawili
> się tutaj jej wyznawcy.
>
Jajko jest jedynym wzorcem pokarmowym dla czlowieka, zawierającym wszystkie
składniki potrzebne do życia. Trzeba mieć wyjątkowo chorą wyobraźnię żeby
twierdzić iż ludzie trafiają do szpitala po ich nadmiernym spożyciu. I nie
ma człowieka na świecie, który twierdzi, że smalec jest panaceum na
wszystko. Pisząc językiem młodzieżowym - przeginasz pałę...:)))
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-09-22 13:17:28

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 22 Sep 2006 15:02:13 +0200, j...@n...pl wrote:

> Jajko jest jedynym wzorcem pokarmowym dla czlowieka, zawierającym wszystkie
> składniki potrzebne do życia.

Said who?

> Trzeba mieć wyjątkowo chorą wyobraźnię żeby
> twierdzić iż ludzie trafiają do szpitala po ich nadmiernym spożyciu.

Nie chodzi tylko o jaja i doskonale o tym wiesz.

> I nie
> ma człowieka na świecie, który twierdzi, że smalec jest panaceum na
> wszystko.

To był tak zwany skrót myślowy, zjawisko ostatnio dość popularne.

> Pisząc językiem młodzieżowym - przeginasz pałę...:)))

Nie jedyny.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-09-22 14:07:19

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: Pink <P...@W...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-09-21, o godzinie 13:21:57, użytkownik
*j...@n...pl* napisał(a) w wiadomości:
<news:eetslf$6ao$1@atlantis.news.tpi.pl>

> Na żywieniu optymalnym astma przechodzi bardzo szybko, nawet ta z
> powikłaniami. Podstawowym "lekarstwem" na astmę oskrzelową jest
> odpowiednia proporcja żółtek, śmietany i masła.

A raka płuc leczy się kaszanką.

> Można też wspomóc prądami podnosząc układ sympatyczny.

Jakimi prądami?

--
Pozdrawiam
Pink

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-09-22 15:01:08

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pink" <P...@W...op.pl> napisał w wiadomości
news:1h4r18kr6i74f.dlg@bornlivedie.net...
> Dnia 2006-09-21, o godzinie 13:21:57, użytkownik
> *j...@n...pl* napisał(a) w wiadomości:
> <news:eetslf$6ao$1@atlantis.news.tpi.pl>
>
>> Na żywieniu optymalnym astma przechodzi bardzo szybko, nawet ta z
>> powikłaniami. Podstawowym "lekarstwem" na astmę oskrzelową jest
>> odpowiednia proporcja żółtek, śmietany i masła.
>
> A raka płuc leczy się kaszanką.
>
>> Można też wspomóc prądami podnosząc układ sympatyczny.
>
> Jakimi prądami?
>
Sam sobie odpowiadasz na pytania, a więc idźmy dalej tropem Twojego
rozumowania - prądami kaszankowymi...:)))
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-09-22 17:19:26

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ef05on$5pf$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Z tego co napisałaś, tylko wątróbka ma dobre znaczenie...

Ja rozumiem, że wielu ludzi nie ma co jeść i chodzi wyjadać po
śmietnikach i kompostownikach, ale żeby od razu wyżerać taki śmietnik
jakiemuś organizmowi... a tfuj!

Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-09-23 15:04:34

Temat: Re: dobry lekarz...
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

j...@n...pl napisał(a):

> No dobra...Ty lubisz jajka i śmietanę. Ja też lubię ale z umiatrem ...
> Właśnie, piszesz "z umiarem"... A ja uważam, że organizm źle żywiony nie wie
> nigdy co to jest umiar, bo ma złe "zachcianki i zmaki"...
> Kefir czy kurczak nie ma żadnego dżywczego znaczenia dla organizmu. Jedzenie
> codziennie frytek też jest złym zwyczajem, chyba, że tych frytek zjada się
> maks. 50 g dziennie....

Jedzenie jajek i śmietany też jest złym zwyczajem. Rozumiemy się?


--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nie wiem jak interpetować wyniki
pytanie do dawcow krwi
faza luteralna
Wlosy badanie struktury stwierdzenie przyczyny wypadania
bole w lewym boku

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »