On 08/02/11 13:21, hoja wrote:
> Tylko nie wiem czy zauważyłeś, ale pan impotent ma problem ze sobą a nie
> za swoją kobietą - wynika z kontekstu.

Hej hej - do kogo te słowa? Jakaś agresja? Przecież grzecznie spytałem.
Tak więc w czym problem? To znaczy, że NIE WOLNO zadawać takich pytań? A
dlaczego? Czy dlatego, że właściciele SEX-szopów mniej zarobią?


Jednak przyznam, że jakby dobrze by było to tak jak w kulturytyce - są
dziedziny gdzie zawsze nie jest dość!!! :o Po obejrzeniu kilku porno
jakoś tak chce się dorównać tym herosom z MEGA-członkami! I jeszcze te
relkamy...

> No chyba, że jego kobieta ma na
> imię Zenek i używa pompki do powiększanie członka.

Rozmiar członka ma znaczenie czy nie? Jak to w końcu jest? I czy jest
górna granica wielkości członka która byłaby już
nieakceptowana/niepożądana przez kobiety?
Ponieważ może jest tak jak z KULTURYSTAMI - że nigdy za dużo???

Tak jak wspomniałem filmiki porno oscylują w kierunku nieprzeciętnie
wielkich członków. I zauważyłem, że dziewczyny te filmy oglądają - a
jakże! Tak więc swoisty WYŚCIG ZBROJEŃ trwa! I więc kiedy w sukurs
przychodzą jakieś super eliksiry z sex-szopów to taki facet jak ja,
który chce JESZCZE BARDZIEJ olśnić swoją laskę - zaczyna się zastanawiać
czy nie skorzystać...

I wtedy właśnie pojawia się niepokój CZY TO JEST ZDROWE? Tzn. czy nie ma
jakiejś "ceny" w sensie medycznym za to, że się człowiek najara
afrodyzjakami i przez całą noc tak wymiętosi swą partnerkę tak, że ta
przez wiele dni i tygodni będzie chodzić pijana ze szczęścia?
Albo taką pompką próżniową czy nie spowoduje to jakichś krwiaków czy
innych uszkodzeń naczyń krwionośnych, a co najgorsze nieodwracalnych?

> Btw, afrodyzjaki typu
> H.M powodują jedynie przekrwienie(ukrwienie) narządów objawiające się w
> najlepszym razie uczuciem mrowienia, pulsowania, pieczenia.Ten sam efekt
> da stara pokrzywa z pod płotu. Także, o ile żonie Zenkowi pomoże, o tyle
> już żonie Zeni nie specjalnie, ponieważ ta drugą pobudza się w szarych
> komórkach.

Jakich tam szarych komórkach... To już nie te czasy! Teraz dziewczyny
myślą prosto i węzłowato :)

Tak więc zamiast czytać poezje czy literaturę piękną jak kiedyś - teraz
oglądają porno, albo te grzeczniejsze jakieś sitkomy które treść mają
jeszcze prostszą niż porno :)

Idziesz do klubu i na parkiecie od razu zaczynasz obłapywać za tyłek i
cycki nieznajomą dziewczynę. Ona to samo robi z twoim członkiem. Potem
gdzieś w ustronny kąt... Ty powiedz: GDZIE TU miejsce na SZARE KOMÓRKI! ;)