Data: 2004-07-21 15:22:00
Temat: Re: dostalem uczulenia?
Od: "Gosia" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam
>
> W niedziele troche za duzo na sloncu polezalem i spalilem sobie troche
> plecy. W niedziele wieczorem zostalem przez moja dziewczyna nasmarowany
> jakims jej balsamem do ciala i tez wszyustko bylo ok. Plecy mam
> czerwone, troszke wtedy szczypaly ale nie zebym od tego umieral czy
> koszulki nie mogl zalozyc. Do wczoraj wieczora wszystko bylo tak jak
> zwykle do tej pory, tzn troche podszczypiwalo ale nic wiecej. Wczoraj
> wieczorem wzialem prysznic i nagle dostalem ataku jakiegos takiego niby
> klucia niby swedzenia na plecach i ramionach(i tylko tam, kapalem sie
> caly). Trudno mi to opisac bo nigdy wczesniej czegos takiego nie mialem
> ale bylo to skrzyzowanie swedzenia i jakby klucia szpilkami. Tzn
> punktowo czulem takie jakby uklucia i swedzenia na calych plecach i
> ramionach. Bylo to nie do wytrzymania zupelnie i myslalem ze za moment
> przejde do innego wymiaru. Normalnie prawie szalu dostalem. Uzywalem
> tego samego zelu pod prysznic co zawsze, itp. Jedyne co mi przynosilo
> ulge to lanie sie po plecach zimna woda i masaz mojej lubej. Tzn lanie
> woda niewelowalo to wielkie swedzenie podobnie jak (bardzo chwilowo,
> doslownie sekunda) masaz mojej dziewczyny. Generalnie caly czas musialem
> miec jakis dotykowy kontakt w okolicach plecow i ramion. Swedzenioklucie
> bylo tak silne ze nie moglem tego opanowac. Skonczylo sie na tym ze
> siedzialem 1.5h w wannie i na przemian lalem sie woda lub lezalem w
> zimnej wodzie. Potem zostalem nasmarowany mascia (jakas na A, nie
> pamietam nazwy, zoltawa w niebiskiej tubce) i troche mi zelzalo po czym
> zaatakowalo znowu za pare minut. Potem juz stopniowo zaczelo zanikac az
> prawie ustapilo. Dzisiaj czuje na plecach i ramionach tylko takie
> pojedyncze sporadyczne uklucia jakich wczoraj mialem cale dziesiatki
> jednoczesnie i boje sie ze znow mi to moze wrocic jak wejde pod
> prysznic. Nie mam na skorze zadnych zmian, nawet mi nie schodzi jeszcze.
> Nie mam tez jakichs innych uczulen, przynajmniej takich, o ktorych bym
> wiedzial.
>
> Czy nabawilem sie tak nagle jakiegos uczulenia? Jezeli tak to na co? Nie
> raz wczesniej spalilo mnie slonce, i to mocniej, ale niczego podobnego
> nie przezylem.
> Czy jak skora dojdzie do siebie to to minie? Jakie macie sugestie?
> Rozumiem ze jesli sie powtorzy to chyba do dermatologa powinienem sie
> udac, mam racje ?
po prostu usmażyłeś się. Nie wolno za duzo się opalać, pamiętaj to grozi
czerniakiem skór. A tak poza tym to po prostu idz na pogotowie jak cos
takiego ci sie przydazy znowu.
|