« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-02 20:14:57
Temat: dowidzenia Poznan :-(Hej,
miałem ochotę przyjechać marcinowo do Poznania, ale niestety robot ciepła
kamienie na wycieczkę, bo i w piątek przed i w poniedziałek po mam terminy
w robocie :-((
Tylko na dzień wyskoczyć, to mi za dużo zachodu, bo to i latka nie te no i
jako że i tak w listopadzie muszę jeszcze się do Opola i Wrocławia kopnąć.
Może jakoś po 16tym Wrocław lub okolice spotkanie bis??
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-03 00:15:41
Temat: Re: dowidzenia Poznan :-(waldemar z domu <w...@t...de> a écrit dans le message :
9ruupi$4l1$03$...@n...t-online.com...
> Tylko na dzień wyskoczyć, to mi za dużo zachodu, bo to i latka nie te no i
> jako że i tak w listopadzie muszę jeszcze się do Opola i Wrocławia kopnąć.
> Może jakoś po 16tym Wrocław lub okolice spotkanie bis??
a do P-a to nie laska ?
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-03 16:37:08
Temat: Re: dowidzenia Poznan :-(Ewa (siostra Ani) N. wrote:
> waldemar z domu <w...@t...de> a écrit dans le message :
> 9ruupi$4l1$03$...@n...t-online.com...
>> Tylko na dzień wyskoczyć, to mi za dużo zachodu, bo to i latka nie te no
>> i jako że i tak w listopadzie muszę jeszcze się do Opola i Wrocławia
>> kopnąć. Może jakoś po 16tym Wrocław lub okolice spotkanie bis??
>
>
> a do P-a to nie laska ?
do Poznania też bym mógł, ale akurat nie na Marcina, co mnie dobiło. To tak
jest, jak się dla dwóch szefów pracuje, jeden zrobił mi termin w piątek w
Magdeburgu, a drugi w poniedziałek, albo w Berlinie (mam nadzieję), albo w
Hannowerze. Jako, ze i przygotować coś trzeba, niedziela z głowy :-(( No
ale po 16tym to i przez Poznań mogę jechać (ale przez Wrocław bliżej ;-))
Do Paryża się też nie wybieram, ale mam nadzieję na wiosnę do Tuluzy.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |