Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "mind_dancer" <t...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dowód miłości
Date: Fri, 13 Jun 2003 17:51:48 +0200
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 95
Message-ID: <6...@2...17.136.98>
References: <6...@2...17.136.98> <bc1nth$1krh$1@foka.acn.pl>
<2...@2...17.136.98> <bc1qtl$1uk8$1@foka1.acn.pl>
<3...@2...17.136.98> <bc1sag$95d$1@inews.gazeta.pl>
<1...@2...17.136.98> <bc20o3$lra$1@inews.gazeta.pl>
<1...@2...17.136.98> <bc34f0$p6c$1@inews.gazeta.pl>
<3...@2...17.136.98> <bc428o$49a$1@inews.gazeta.pl>
<7...@2...17.136.98> <bc4j3s$o39$1@inews.gazeta.pl>
<1...@2...17.136.98> <bc6tnm$69v$1@inews.gazeta.pl>
<5...@2...17.136.98> <bc9mkn$liq$1@inews.gazeta.pl>
<2...@2...17.136.98> <bcai54$6gm$1@inews.gazeta.pl>
<1...@2...17.136.98> <bccm9h$4k5$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.17.136.98
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1055519514 6461 213.17.136.98 (13 Jun 2003 15:51:54
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jun 2003 15:51:54 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.internetia.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Subject: Odp: dowód miłości
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-I-Am-Sorry: For my poor newsreader.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:208890
Ukryj nagłówki
Użytkownik puciek2 <p...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bccm9h$4k5$...@i...gazeta.pl...
> > Nie mam wykształcenia psychologicznego,
> > znam tylko trochę psychologii alternatywnej,
> > mogę robić proste błędy, nie wiedząc o tym.
>
> Co sądzisz o psychoterapii, nie w sensie bycia specjalistą (poznania) ale
> wejścia w nią, poddania się. KK wcale nie uważa psychoterapii za coś złego.
Dziwne pytanie. Co mam sądzić, skoro pomaga ludziom ?
http://republika.pl/tkwiecie/filozofia/mateusz_98/ps
ychologia.htm
> Pod warunkiem aby nie wejść w maliny i nie poszukiwać w psychoterapełcie
> namiastki Boga, ale jako pomocnika w poznaniu siebie tylko. Bo bez poznania
> nie może być mowy o rozwoju.
> Wiem to z własnego doświadczenia, sam niedawno dostałem zalecenie dotyczące
> rozważenia podjęcia terapii związanej z uzależnieniem.
> A samemu poznając siebie (nie jest to nic złego, to nawet konieczność) możesz
> popaść w wiele pułapek demona, które ktoś z zewnątrz posiadając wiedzę i inne
> od Twoich doświadczenia, (z których korzysta, (z tych Twoich doświadczeń
> oczywiście), demon aby Cię oszukiwać), jest w stanie rozpoznać.
No to masz moją terapię:
1. złych duchów jest wiele, a nie tylko jeden
2. są silniejsze od człowieka
3. mogą tylko tyle, ile im Bóg pozwoli
Jest to odkłamanie fałszywego obrazu.
Leczenie na poziomie duchowym
> > Tylko Bogu ufam bezgranicznie.
>
> I słusznie. Ale uważaj demon jest bardziej inteligentny niż Ty. Niektóre
> intelektualne rozważania są niebezpieczne. Wiem to z własnego doświadczenia
> też kiedyś siedziałem po uszy w filozofii i innych mądrych rzeczach.
> Teraz też mnie do tego ciągnie, ale wiem że coś takiego może być ucieczką
> od przeżywania uczuć dotyczących rzeczywistości tu i teraz. Co powoduje
> zaniedbanie w tejże rzeczywistośći i prowadzi do biedy. Racjonalizacje to
> potężna broń demona.
Jak wyżej.
Mam wrażenie, że stosujesz Jungowskie pojęcie demona.
Przyjm do wiadomości, że Jung miał ducha-przewodnika,
oraz, że mylisz własną naturę z ze złym duchem,
Św. Jan od Krzyża pisał, że to jest natrudniej rozeznać.
Nie masz się czego wstydzić Ty, ani Jung. Człowiek jest słaby.
> > > >> "My ludzie nie walczymy ze stworzeniami z krwi i kości, ale z siłami zła
> > > >> na wysokości niebieskiej ..."
> > >
> > > > Znam to.
> > >
> > > >> Jak myślisz zkąd pochodzi ten cytat (niedokładny pewnie bo dokładnie nie
> > > >> pamiętam). A dotyczy tych najgorszych demonów, które są w głowie każdego
> > > >> człowieka. Nie potrafiąc walczyć z nimi, tworzymy sobie dostępnych wrogów z
> > > >> ludzi. I to jest przyczyną nieszczęścia.
> > >
> > > > Ja nie jestem wrogiem ludziom, tylko kłamstwu.
> > >
> > > To jest jasne, na poziomie racjonalnym, nikt nie jest wrogiem ludzi. Ale działa
tak
> > > samo jak pisałem powyżej o "fałszu". To też niematerialny demon, w walce z
którym
> > > ludzie go materializują bo nie potrafią inaczej. Ztąd też słynne "Nie
opierajcie się
> > > złu ..." i "Zło dobrem zwyciężaj ..." To jedyna metoda na walkę z demonami.
> >
> > Jak pojmujesz "demony" ?
> > Po Jungowsku, czy po chrześcijańsku ?
>
> Bardziej mnie interesuje jak działa (we mnie). Tzn. jego metody.
> To co jest pewne to to że jest niematerialny i manipuluje człowiekiem poprzez
> jego słabości, relacje z ludźmi, bagaż z dzieciństwa, schematy,
> racjonalizacje i.t.p.
> Więcej o nim wiedzieć nie jest mi potrzebne w tej chwili. A wiem że może
> szkodzić poprzez racjonalizacje.
Jak Cię intersuje, jak działa, poznaj najpierw czym jest.
Polecam: http://republika.pl/tkwiecie/ksiazki/Idz_precz_szata
nie.rar
Bardzo dobre na początek i może Ci wystarczyć.
> > Nie wiem skąd pochodzi.
> A tu chyba nieporozumienie streszczenie jest moje ale historia jak piszesz
> Jakuba i oczywiście pochodzi z Biblii.
>
>
> Pochwale Ci się jeszcze jednym odkryciem w związku z tą historią. Jest to opis
historii Jakuba.
(...)
Moim zdaniem nadinterpretacja.
Polecam: o. Jan Góra "Pijani Bogiem"
("Żelazny Jan" Roberta Bly się do tego nie umywa)
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://www.tkwiecie.prv.pl
|