Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi dyskryminacja

Grupy

Szukaj w grupach

 

dyskryminacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 66


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2003-12-12 18:00:47

Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Kruszniewski wrote:
> Użytkownik "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał
> w wiadomości news:brcj8k$aog$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ...
>> Wychodziły czasami mało komiczne sytuacje ale przebrnęliśmy i wydaje
>> mi się, że nawet nas troche polubili wiesz :-))
>
> No tak ciupinkę, :)

Ufff, :-)
a już myśalałam, że wszyscy uciekli z pl.soc.inwalidzi
po tym jak to sobie Sylwia z Gerardem ucięli dyskusję ;-)

Dobra, ja na dziś kończę, czas na Rodzinę,
Do jutra :-)

--
Do usłyszenia
Sylwi@ e...@i...org.pl
_______________________________________________
Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2003-12-13 10:10:49

Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał w
wiadomości news:brcvta$rv2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jacek Kruszniewski wrote:
> > Użytkownik "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał
> > w wiadomości news:brcj8k$aog$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > ...
> >> Wychodziły czasami mało komiczne sytuacje ale przebrnęliśmy i wydaje
> >> mi się, że nawet nas troche polubili wiesz :-))
> >
> > No tak ciupinkę, :)
>
> Ufff, :-)
> a już myśalałam, że wszyscy uciekli z pl.soc.inwalidzi
> po tym jak to sobie Sylwia z Gerardem ucięli dyskusję ;-)

Nie - no ja czytam, ale tak fajnie gadacie, przedstawiacie ciekawe problemy
i przybliżacie je tym, którzy nie znają. Po co mam się wtrącać. A czytam
grupę regularnie - 2-3 razy dziennie.

A teraz jak przypomniałaś mi Ustroń 2001 - bo wtedy pamiętam zderzenie się
tych dwóch grup, próby (udane) dogadania się, nawiązanie znajomości które
trwają do dziś. I ten mur opadł, pamiętasz że razem się spotykaliśmy i na
konferencjach i w kawiarni. To była (jak napisał Lori) prawdziwa integracja.


Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2003-12-13 11:50:09

Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Kruszniewski wrote:
> Użytkownik "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał
> w wiadomości news:brcvta$rv2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Ufff, :-)
>> a już myśalałam, że wszyscy uciekli z pl.soc.inwalidzi
>
[...]
> pamiętam
> zderzenie się tych dwóch grup, próby (udane) dogadania się,
> nawiązanie znajomości które trwają do dziś. I ten mur opadł,

Pamiętam jak się strasznie Was bałam :-)
Mur to pewnie jeszcze długo nie opadnie
ale jest dużo lepiej
i to jest w tym całym ambarasie najważniejsze :-)

--
Do usłyszenia
Sylwi@ e...@i...org.pl
_______________________________________________
Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2003-12-13 12:12:28

Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał w
wiadomości news:breuk1$bms$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jacek Kruszniewski wrote:
> > Użytkownik "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał
> > w wiadomości news:brcvta$rv2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>
> >> Ufff, :-)
> >> a już myśalałam, że wszyscy uciekli z pl.soc.inwalidzi
> >
> [...]
> > pamiętam
> > zderzenie się tych dwóch grup, próby (udane) dogadania się,
> > nawiązanie znajomości które trwają do dziś. I ten mur opadł,
>
> Pamiętam jak się strasznie Was bałam :-)

A ty myślisz, żesmy się nie bali ??
Wiesz było to dla nas i dla was duże wyzwanie, czy się zrozumiemy, dogadamy.
I sądzę że się udało :)

> Mur to pewnie jeszcze długo nie opadnie
> ale jest dużo lepiej
> i to jest w tym całym ambarasie najważniejsze :-)

Dokładnie - musimy obalać mury najperw między sobą, zrozumieć jedni drugich,
a potem (może tez równolegle) obalać inne mury. Bo tu tutaj się rozpisywać,
dużo też zależy od nas samych. Od tego jak my się zachowujemy i odnosimy do
innych. Czy mamy odwaę zderzyć się i pokonać własny strach przed wstępnym
niezrozumieniem i obawą innych.

Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2003-12-13 14:56:59

Temat: Re: dyskryminacja
Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sylwi@ <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał:
> Dlatego właśnie ja swoją pracę bardzo cenię i lubię ją, zawsze lubiałam
> choć czasami baaardzoo na nia narzekałam :-)

Ja też nie lubię siedzieć bezczynnie :) A to, co obecnie robię,
to też bardzo lubię :D

> Jesteśmy na diametralnie różnych pozycjach.
> Ja miałam start ułatwiony bo ....... słyszałam.

Ano właśnie. Ja nie mam jeszcze dorobku zawodowego, doświadczenia,
określonej renomy. Dlatego na tym początkowym etapie, kiedy muszę
walczyć o stanowiska z osobami pełnosprawnymi (a to naprawdę nie
jest takie proste), to każde wsparcie finansowe jest na wagę
złota. I zaznaczam, że nie chodzi o to, żeby dostawać rentę
i leżeć do góry brzuchem, ale żeby mieć jakieś wyrównanie szans.

Pozdrawiam,
Gerard

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2003-12-13 15:10:58

Temat: Re: dyskryminacja
Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sylwi@ <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał:
> Tak normalnie to my tu za chwilkę oberwiemy :-)

E, marudzisz ;)

> Nie dam rady cały dzien nosic aparatów ;(
> uszy mi odpadają :)

Kwestia dopasowania i przyzwyczajenia. Ja np. jeden też teraz
zakładam tylko wtedy, kiedy jest mi koniecznie potrzebny, bo
ze względu na pęknięcie łącznika (tego kawałka od aparatu do
rurki słuchawkowej) musiałem przedłużyć sobie rurkę i teraz
mi kaleczy ucho do krwi. A na razie nie mam na naprawę (bo muszę
też wymienić całą obudowę przy okazji - już się rozpada).

> Nie masz zastęoczych bądź nie dali Ci w serwisie?

To wyszła taka głupia sytuacja, że nie miałem kiedy i jak pójść
do serwisu. No ale w końcu mi się udało i jeden mi naprawili
na miejscu, a na drugi czekałem jeszcze tydzień.

> Mnie się już kilka razy zdarzyło wcale nie wpuścić :-))))

Bywa :) A później się znajomi wściekają, bo "no co! byłeś
w domu! światło się świeciło! czemu nie otwierałeś?!?" ;P

> Ja domofonu nawet w aparatach nie słyszę tak jak nie rozróżniam żadnych
> innych dzwonków. (tu własnie specyfika mojego niedosłuchu).

Hmmm... Jeśli dzwonek w stacjonarnym słyszysz, to można do domofonu
dobrać podobny. Poza tym może sygnalizacja świetlna by się
sprawdziła? Jakieś migające światło, kiedy ktoś naciska na dzwonek?
Zrobienie czegoś takiego to nie powinien być problem.

> Nie mogę zgłosić bo jak zgłoszę będę pierwsza do zwolnienia.

:(

> Wydaje mi się, że wytrwam :-)

Trzymam kciuki :)

> To nasz kochane PZG jest czasami do skrócenia i wyrzucenia :-)

E, jeszcze nie ;) Chyba się zapiszę tu w Szczecinie, to będę miał
znów ulgę na komunikację miejską, bo studencka mi się już skończyła ;P

> Jak chcesz moge Ci podesłać płyty do nauki języka migowego.

O, o, o! :))) Byłbym wdzięczny :D

> Mam przerobione
> z kasety VHS na CD specjalnie bo telewizor jest na usługach pozostałej
> części Rodziny :-)

Na komputerze jest też o tyle wygodniej, że kaseta się nie niszczy
od ciągłego przewijania :)

> Tak, masz rację ale chociaż kilka zwrotów, podstawowych słów a już ułatwia
> sytuację.

Ano :) "Pospiesz się", "Nie tak szybko", "Idziemy do domu" ;)
Te i trochę innych znam :)

> Zauważyłam, że wiele można się domyślić w czasie migania, znając podstawy,
> troszeczkę można skojarzyć.

Tak, ale nie zawsze :) Poza tym dzieci niesłyszące migają naprawdę
szybko, a w dodatku niegramatycznie - operują bardziej symbolami,
wyobrażeniami niż pełnymi zdaniami.

> Tu sie nie zgadzam !

No ja teraz też nie ;) Ale był taki okres w moim życiu, kiedy
przeklinałem to, jaki jestem. Ale to już na szczęście przeszłość :)

Pozdrawiam,
Gerard

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2003-12-13 15:14:30

Temat: Re: dyskryminacja
Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...nospam.pl> napisał:
> Nie - no ja czytam, ale tak fajnie gadacie, przedstawiacie ciekawe problemy
> i przybliżacie je tym, którzy nie znają.

Cieszę się, że grupa (a przynajmniej Ty, Jacku) nie ma nic przeciwko :)
W sumie pierwszy raz jakaś inna niedosłysząca osoba dzieli się ze mną
swoimi doświadczeniami - dotąd to raczej inni korzystali z moich :)
A może i innym się to przyda...

> To była (jak napisał Lori) prawdziwa integracja.

I to jest bardzo ważne :) Szkoda, że nie mogło mnie wtedy tam być :(
Ale może za którymś następnym razem, chociaż po przenosinach
z Cieszyna do Szczecina mam znacznie dalej ;P

Pozdrawiam,
Gerard

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2003-12-13 15:25:20

Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr 'Gerard' Machej" <g...@a...eu.org> napisał w
wiadomości news:brfacm$1eu$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...nospam.pl> napisał:
> > Nie - no ja czytam, ale tak fajnie gadacie, przedstawiacie ciekawe
problemy
> > i przybliżacie je tym, którzy nie znają.
>
> Cieszę się, że grupa (a przynajmniej Ty, Jacku) nie ma nic przeciwko :)
> W sumie pierwszy raz jakaś inna niedosłysząca osoba dzieli się ze mną
> swoimi doświadczeniami - dotąd to raczej inni korzystali z moich :)
> A może i innym się to przyda...

Na pewno - i to nie tylko ty niedosłyszącym :)

> > To była (jak napisał Lori) prawdziwa integracja.
>
> I to jest bardzo ważne :) Szkoda, że nie mogło mnie wtedy tam być :(
> Ale może za którymś następnym razem, chociaż po przenosinach
> z Cieszyna do Szczecina mam znacznie dalej ;P

No Zbyszek ze Świnoujścia przyjechał w tym roku :)
A Wojtek już trzy raz z Białegostoku.


Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2003-12-13 16:06:24

Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Piotr 'Gerard' Machej wrote:
> Użytkownik Sylwi@ <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał:
>
> Ja nie mam jeszcze dorobku zawodowego, doświadczenia,
> określonej renomy.

Ale zapewne będziesz miał bo masz zdroworozsądkowe podejście do życia.
--
Do usłyszenia
Sylwi@ e...@i...org.pl
_______________________________________________
Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2003-12-13 16:36:04

Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Piotr 'Gerard' Machej wrote:
> Użytkownik Sylwi@ <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> napisał:
>
>> Nie dam rady cały dzien nosic aparatów ;(
>> uszy mi odpadają :)
>
> Kwestia dopasowania i przyzwyczajenia.

Dla mnie to kwestia przyzwyczajenia. Jak gdzieś jestem i jestem zmuszona
korzystać z apartaów cały dzień to nie marzę o niczym innym jak tylko o
............. ich zdjęciu :-)
Nie, nie bolą mnie uszy i mam pod tym względem wszystko dobrze dobrane ale
jednak samo ich uzywanie przez tyle godzin jest męczące.

>> Mnie się już kilka razy zdarzyło wcale nie wpuścić :-))))
>
> Bywa :) A później się znajomi wściekają, bo "no co! byłeś
> w domu! światło się świeciło! czemu nie otwierałeś?!?" ;P

Skąd ja to znam :-))))

>> Ja domofonu nawet w aparatach nie słyszę tak jak nie rozróżniam
>> żadnych innych dzwonków. (tu własnie specyfika mojego niedosłuchu).
>
> Hmmm... Jeśli dzwonek w stacjonarnym słyszysz, to można do domofonu
> dobrać podobny.

Od telefonu słyszę ale tylko dlatego, że ma on dobrany dzwonek dla
niedoslyszacych i dodatkowo zamontowaną czerwoną lampkę sygnalizacyjną jak
dzwoni. Jak jest ciemno nie trzeba słuchać, widać, że dzwoni :-)))
Słyszę ten dzwonek jak jest nastawiony na pełny regulator i jeżeli przebywam
w pokoju gdzie się znajduje. Wystarczy, że wyjdę do przedpokoju i już mam
ciszę.

> Poza tym może sygnalizacja świetlna by się
> sprawdziła? Jakieś migające światło, kiedy ktoś naciska na dzwonek?

Musiałoby migać w całym mieszkaniu bo np w samym przedpokoju czy pokoju czy
kuchni mało daje. Zbyt wiele sie przemieszczam a mieszkam w starym
budownictwie gdzie odległości są duże i jak siedzę w pokoju to nie widzę np
przedpokoju ani tego co się w nim dzieje.

> Zrobienie czegoś takiego to nie powinien być problem.

To zależy, niby nie a u mnie ....... problem.

>> To nasz kochane PZG jest czasami do skrócenia i wyrzucenia :-)
>
> E, jeszcze nie ;) Chyba się zapiszę tu w Szczecinie, to będę miał
> znów ulgę na komunikację miejską, bo studencka mi się już skończyła ;P

A ja się zapisąłam i nie chciałam ulg,
chciałam coś zrobić, być, pogadać, nauczyć się, złapać kontakt ze
środowiskiem, i niestety świat osób niesłyszących to jest zamknięta enklawa.
A szkoda, przecież to, że się jeszcze słyszy nie powinno dyskryminować ....
Wróciliśmy do tematu tego wątku tym sposobem widzę :-)

>> Jak chcesz moge Ci podesłać płyty do nauki języka migowego.
>
> O, o, o! :))) Byłbym wdzięczny :D

Ok. Znajdę tylko kogoś z nagrywarką kto mi przegra a Ty podeślij adresik na
priv to dostaniesz.
Jednak nie obiecuję, że to będzie przed świętami ale podeślę.
Mam nadzieję, że mój liścik, który napisałam do Ciebie dotarł bez uszczerbku
do Ciebie :-)

>> Tak, masz rację ale chociaż kilka zwrotów, podstawowych słów a już
>> ułatwia sytuację.
>
> Ano :) "Pospiesz się", "Nie tak szybko", "Idziemy do domu" ;)
> Te i trochę innych znam :)

Ja tam wolę umieć "dzień dobry" "do widzenia" :-)
Też trochę znam :-P

> Tak, ale nie zawsze :) Poza tym dzieci niesłyszące migają naprawdę
> szybko, a w dodatku niegramatycznie - operują bardziej symbolami,
> wyobrażeniami niż pełnymi zdaniami.

Ja to zrozumiałam dopiero niedawno. Jakoś nie docierało do mnie z jakiego
powodu osoby niesłyszące i niedosłyszaćę wyrażają się niegramatycznie i
używają dziwnej składni przy tworzeniu zdań. Teraz już wiem :-)
Wiem jednak i jest to rzeczą udowodnioną, że jeżeli Rodzice z dzieckiem
rozmawiali i nie izolowali go od życia w świecie osób słyszących to osoby
te, teraz kłopotów z wysławianiem i nauką i czytaniem nie mają problemów.
Znam osobę głuchą, która mówi pięknie i mówi chętnie pomimo, że samo
mówienie ją męczy ze względu na trudności z doborem oddychania i zna pięć
języków obcych. Więc jak się to mówi, chcieć to móc.

> No ja teraz też nie ;) Ale był taki okres w moim życiu, kiedy
> przeklinałem to, jaki jestem. Ale to już na szczęście przeszłość :)

Tak jak ja kilka lat temu nie potrafiłam zrozumieć czemu akurat ja, czemu
akurat mnie się to musiało przytrafić ........

--
Do usłyszenia
Sylwi@ e...@i...org.pl
_______________________________________________
Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chorzy z EPI - odwołania dla pracujacych
Proszę o pomoc w rozpropagowaniu forum
alimenta z renty
Granulocytopenia
Tylko w razie zagrozenia zycia...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »