« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2004-05-07 06:58:44
Temat: Re: dzialkaW wiadomości news:7b5f.00000000.409b2959@newsgate.onet.pl Monia
<t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> He he... a czy jest taki moment ze ogrodek jest gotowy i tak
> wypielegnowany ze zaczyna byc nudno? Na szczescie chyba nie....
>
Hejka. Może się tak zdażyć szczególnie na małej działeczce, ale
wtedy trzeba zrobić jakąś demolkę albo dokupić ziemi i od nowa gonić
króliczka. :-)
>
> Jedno czego zazdroszcze Wam posiadaczom ogrodow na poludniu jest
> dostep do roslin... lepszy dostep. U mnie odbyly sie ostatnio "targi
> ogrodnicze" na ktorych bylo.... max kilkunastu wystawcow i tylko
> jeden czlowiek z bylinami :( I jak tu nabyc to co sie chce?
>
Hejka. Ja rzeczywiscie jestem na południe, ale od Skandynawii. <
lol > A Ty Moniu skąd jesteś i gdzie masz ogródek?
Pozdrawiam środkowowschodnio Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2004-05-07 06:58:46
Temat: Re: dzialka
Użytkownik "Marx" <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> napisał w
wiadomości news:c7f830$ane$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Halina wrote:
| Teraz problem mam taki, ze drzewka owocowe, ktore tam rosna, sa stare i
| wielkie. Jedno czy dwa zostawilbym (jest ich 8) a zamiast pozostalych
| wolalbym jakies inne gatunki lisciaste lub iglaste.
| Niestety drzewka owocowe, choc nie sa brzydkie, nie sa tez szczegolnie
| atrakcyjne, szczegolnie ze obok kazdy ma to samo.
| Nie wiem czy przycinanie by cos pomoglo, one sa wysokie na kilka metrow
a) Część mocno przyciąć (kup lub wypożycz książeczkę o cięciu drzew
owocowych - wydanie było chyba w zeszłym roku). Można ewentualnie rozłożyć
cięcie na dwa sezony. Dodatkowo odmłodzenie powinno dodatnio wpłynąć na
plony.
b) jedno lub dwa można zostawić dość wysokie i np. wykorzystać jako
naturalną podporę pod pnącza. Gusty są różne, ale moim zdaniem wygląda
całkiem fajnie takie pnącze przeplatające sie przez gałęzie drzewa. Może być
clematis, może być bluszcz, róże pnące, kokornak - te są wypróbowane u mnie
i w znajomych ogródkach. W jednym np. widziałam modelowo wręcz przycięte
starą gruszę i jabłoń - korony na wysokości pierwszego piętra dopiero - a
poniżej pnącza.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2004-05-07 06:59:41
Temat: Re: dzialka
Uzytkownik "Marx" <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> napisal w
wiadomosci news:c7f7va$apd$3@nemesis.news.tpi.pl...
> A mozecie oszacowac ile zajmuje wam skoszenie tych 100m2 Wasza kosiarka,
> i jak Wam sie wydaje, ile czasu trwaloby skoszenie elektryczna
> podkaszarka o mocy 500W?
Zalozenia:
- Kosiarka elektryczna ca. 1000W, nóz ca. 40cm
Koszac trawe o polowe jej wysokosci (dla trawy o wysokosci przed koszeniem
do 10cm),
mozesz sie poruszac w tempie 0,20m/s, koszac pas trawy 0,35m, czyli mozesz
skosic
0,07m2/s.
T1=100[m2]/0,07[m2/s]=1430[s]=23,8[min]
W zaleznosci od pojemnosci kosza, dochodzi czas na jego opróznienie.
Zalózmy
T2=3x1[min] = 3[min]
Dla czasu do jednej godziny, nie przysluguje czas na zaspokojenie potrzeb
fizjologicznych
T3=0
Razem, czas koszenia, dla warynków jak wyzej:
T=T1+T2+T3=23,8[min] + 3[min] + 0[min] = 26,8[min]
Ta sama czynnosc przy uzyciu, przepraszam za wyrazenie, podkaszarki o mocy
ca. 500W
i srednicy koszenia 20cm
Tempo koszenia 0,02m/s, pas koszenia 0,6m (zalozenia b. ambitne) daje
wskaznik
0,012[m2/s]
T1=100[m2]/0,004[m2/s]=8333[s]=138,9[min]
T2 (grabienie) = 30[min] (?)
T3=5,1[min]
Razem: T1+T2+T3=138,9[min]+30[min]+5,1[min]=174min=2,9[h]
W przypadku (hm) podkaszarki, wyliczenia czysto hipotetyczne, bo kto kupuje
podkaszarke
elektryczna o mocy do 500W jako podstawowe narzedzie koszace trawe.
Pozdrowienia,
Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2004-05-07 07:08:16
Temat: Re: dzialkaW wiadomości news:c7fc2v$ned$1@korweta.task.gda.pl Dirko
<d...@w...pl> napisał(a):
>
> Hejka. Może się tak zdażyć szczególnie na małej działeczce, ale
>
Hejka. To ci zdarzenie. ;-) Przepraszam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2004-05-07 07:29:07
Temat: Re: dzialkaJan_jr wrote:
> Ta sama czynnosc przy uzyciu, przepraszam za wyrazenie, podkaszarki o mocy
> ca. 500W
> i srednicy koszenia 20cm
srednica koszenia wynosi 30cm, przynajmniej wg napisu na niej
> W przypadku (hm) podkaszarki, wyliczenia czysto hipotetyczne, bo kto kupuje
> podkaszarke
> elektryczna o mocy do 500W jako podstawowe narzedzie koszace trawe.
mozliwe ze ja :)
Czemu nie ma kos elektrycznych o mocy 1000W w cenie podobnej do kosiarek
1000W?
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2004-05-07 07:32:29
Temat: Re: dzialkaBasia Kulesz wrote:
> b) jedno lub dwa można zostawić dość wysokie i np. wykorzystać jako
> naturalną podporę pod pnącza. Gusty są różne, ale moim zdaniem wygląda
> całkiem fajnie takie pnącze przeplatające sie przez gałęzie drzewa. Może być
> clematis, może być bluszcz, róże pnące, kokornak - te są wypróbowane u mnie
> i w znajomych ogródkach. W jednym np. widziałam modelowo wręcz przycięte
> starą gruszę i jabłoń - korony na wysokości pierwszego piętra dopiero - a
> poniżej pnącza.
a mozesz wskazac jakies zdjecia w internecie?
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2004-05-07 07:47:05
Temat: Re: dzialka
> >
> > He he... a czy jest taki moment ze ogrodek jest gotowy i tak
> > wypielegnowany ze zaczyna byc nudno? Na szczescie chyba nie....
> >
> Hejka. Może się tak zdażyć szczególnie na małej działeczce, ale
> wtedy trzeba zrobić jakąś demolkę albo dokupić ziemi i od nowa gonić
> króliczka. :-)
Nie.... nie wierze :), jak sie z ziemia czlowiek obrobi to przydaloby sie
remont w altance, a pozniej ogrodzenie... i tak w kolko mozna, no nie? A
jeszcze jak trzeba rodzinie pomoc, starszej i potrzebujacej to wtedy juz w
ogole sie ciekawie robi ;)
> > Jedno czego zazdroszcze Wam posiadaczom ogrodow na poludniu jest
> > dostep do roslin... lepszy dostep. U mnie odbyly sie ostatnio "targi
> > ogrodnicze" na ktorych bylo.... max kilkunastu wystawcow i tylko
> > jeden czlowiek z bylinami :( I jak tu nabyc to co sie chce?
> >
> Hejka. Ja rzeczywiscie jestem na południe, ale od Skandynawii. <
> lol > A Ty Moniu skąd jesteś i gdzie masz ogródek?
> Pozdrawiam środkowowschodnio Ja...cki
Sie zapedzilam z tym poludniem, po prostu tak mysle o tej Krzywaczce i innych
miejscach (jesli nazwe pokrecilam to sorry), szczegolnie jak sobie mysle ze
tamto by sie dokupila i jeszcze tamto.... Po prostu w okolicy nie moge wynalezc
szkolki bylin... Ale jeszcze znajde!!!
Wyglada ze Olsztyn (bo tu wlasnie urzeduje :)) to miasto w ktorym tylko kwiaty
na balkony mozna kupic :(, a to tez nie wszystkie ktore by sie chcialo...
Pomyslalby kto... miasto wojewodzkie :)
A ogrodek POD pod Olsztynem (jedyny plus odleglosci ze nie mam az takiego
zlodziejstwa jak w samym miescie
warminsko pozdrawiam
Monia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2004-05-07 08:06:11
Temat: Re: dzialka
Halina wrote:
> Witam serdecznie
>
> Ja także mam spadzistą działke i uważam, że takie są najładniejsze, a
> trawnik płaski jak stół bilardowy nie podoba misie wcale.
> W spadzistych działkach brakuje mi tylko wijących się kamienistych
> strumyków, miast plastikowych "oczek wodnych". Ciekawe czy dałoby się to
> zrobic? U góry wypływająca woda pomiędzy kamyczkami, na dole małe bajorko i
> pompka, przetłaczająca wodę podziemną instalacją do góry. No i uzupełnienie
> ubytku z parowania na rozgrzanych kamykach. I jeszcze szejk arabski, żeby
> zasponsorował takie kaprycho z solidnym wodospadem. Wodospad zagłuszałby
> ryk pompy.
> Aburd?
Ależ skąd. Taką rzecz mozna zrobić bez duzych nakładów finansowych. W
numerze specjalnym Działkowca "Ogrody wodne" z 2001 roku znajdziesz opis
jak zrobić kaskadę. Zajrzyj na stronę Działkowca
http://www.dzialkowiec.com.pl. Można zamówić numery archiwalne przez
Internet. W pismie "Ogrody" z marca 2003 jest opis trzech połaczonych
oczek wodnych położonych na niedużym spadku terenu. W innym numerze
"Ogrodów" (niestety nie pamiętam w którym) podawano kilka sposobów
wykonania strumyka.
Kiedyś też Kwietnik podawał opis zrobienia strumyka.
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2004-05-07 08:06:54
Temat: Re: dzialka
Użytkownik "Marx" <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> napisał w
wiadomości news:c7fe70$3bo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Basia Kulesz wrote:
>
> > b) jedno lub dwa można zostawić dość wysokie i np. wykorzystać jako
> > naturalną podporę pod pnącza. Gusty są różne, ale moim zdaniem wygląda
> > całkiem fajnie takie pnącze przeplatające sie przez gałęzie drzewa. Może
być
> > clematis, może być bluszcz, róże pnące, kokornak - te są wypróbowane u
mnie
> > i w znajomych ogródkach. W jednym np. widziałam modelowo wręcz przycięte
> > starą gruszę i jabłoń - korony na wysokości pierwszego piętra dopiero -
a
> > poniżej pnącza.
>
> a mozesz wskazac jakies zdjecia w internecie?
> M.
>
http://www.clematis.com.pl
http://www.pnacza.pl/wms/wmsg.php/
http://fanthom.math.put.poznan.pl/~slawek/
tu znajdziesz dużo o różnych pnączach
a zdjęcia konkretnych gatunków i odmian najłatwiej jest znaleźć w googlach
:)
leon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2004-05-07 08:18:42
Temat: Re: dzialkaUżytkownik Marx napisał:
> A mozecie oszacowac ile zajmuje wam skoszenie tych 100m2 Wasza kosiarka,
> i jak Wam sie wydaje, ile czasu trwaloby skoszenie elektryczna
> podkaszarka o mocy 500W?
> M.
>
Tego Ci też nie napiszę, bo nigdy nie mierzyłam powierzchni trawnika.
No i koszę spalinową kosiarką.
Jednak kosiarką praca jest lżejsza - popychasz i już.
No i tnie równo. Ma też większą powierzchnię cięcia niż podkaszarka,
więc teoretycznie powinno iść szybciej.
Myślę, ze jednak na 100 m2 lepiej kupić mała kosiarkę elektryczną lub
bębnową.
Z doswiadczenia jeszcze powiem Ci, ze lepiej pomiędzy drzewa i krzewy
posadzić inne rosliny, koszenie tam jest uciążliwe. A trawnik zostawić
jako tło dla nich. Wtedy koszenie to bajka.
Ja miałam kilka dziur, między innymi po pniach - po prostu zasypałam to
ziemią, żeby w tym miejscu kosiarka się nie zapadała.
Natomaist tam, gdzie wystaja korzenie starych drzew i nie bardzo da się
wyrównać po prostu podnoszę nóż by nie zaczepiał o nie. Na szczęscie tam
trawa wolno rośnie, raczej są to jakieś łąkowe kwiatuszki - jeszcze w
tym roku nie kosiłam:-)
A może spróbuj od kogoś pożyczyć na jedno popołudnie i sam się
przekonasz w praktyce? Nie wierzę, że nikt ze znajomych nie ma ogródka i
odpowiedniego sprzętu.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |