« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-05-05 09:32:21
Temat: Re: dzialkaTadeusz Smal wrote:
> zasadniczo wydaje mi sie
> ze sam nie wiesz jeszcze czego naprawde chcesz
> :)
a to mozliwe
>>nie widzisz roznicy pomiedzy codziennym pieleniem a sporadycznymi pracami?
> a moze tzw czarny ugor herbicydowy
> ?
> wystarczy tylko raz na jakis czas opryskac
> i nie trzeba bedzie niczego podlewc
> pielic
> ????
pierwsze slysze, nie brzmi ciekawie, moglbys rozwinac temat?
>>a jak sie nazywa dosc czesto koszona łąka?
> :)
> trawnik
> ale z nim naprawde nieporownywalnie wiecej pracy
> niz z taka laka kwietna
nie, to nie jest trawnik
Czytalem co to jest trawnik.
Przed blokiem masz trawnik?
> najrowniej i praktycznie najmniej roboty przy tym
> to wybetonownie tego ogrodka
to rozwiazanie odpada, myslalem ze sie bardziej postarasz, a nie tylko
wysmiewanie
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-05-05 09:33:57
Temat: Re: dzialkaT.W. wrote:
>>>a dlaczego musi byc idealnie rowno rowno
>>
>>bo mi sie tak podoba, trudniej noge skrecic
> Szkoda.
> Był ładny kawałek przyrody, będzie nudny plac, jakich w naszym kraju
> tysiące :(
> Mniej ptaków, mniej motyli, mniej pszczół....
bardzo ciekawe - nie widzialas na oczy a wiesz ze ladne.
Od kiedy to motyle i pszczoly zyja w nierownosciach trawnika? a ptaki na
300m dzialce raczej tez nie zakladaja gniazd...
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-05-05 09:38:21
Temat: Re: dzialkaJotHa wrote:
> Ano mozna... przyznaje.
> Jednak na takich dzialeczkach POD, co raz to z reszta o mniejszej
> powierzchni uzytkowej, przechodzacych czestokroc prawie kazdego sezonu z
> rak do rak trudno mowic o klimacie. Niestety tak wlasnie jest, co z
> kolei obserwowalne jest u mnie, ze 'nowi' dzialkowcy nabywaja, czy tez
> przejmuja po rodzicach dzialki tylko z mysla o grilowaniu weekendowym,
> wybieganiu (tu przepraszam za doslownosc) dzieci tudziez psow i...
> oglolnie pojetym ...wypoczynku - glosnym grillu ze znajomymi. Zgadza
> sie, ze 'robia trawnik', tzn tna, co zyje i 'zapuszczaja' naturalna darn
> nazywana dalej trawnikiem. Jak Bozia podleje, tudziez dzieciaki bawiac
> sie wezem ogrodowym, to ... trawa moze przezyje wydeptywanie. Tak
> bywa... nastepnego roku zapal mija, dzialka dziczeje, zarasta i, jak sie
> uda, nastepnego sezonu jest ktos nowy.
> Innym razem odkupujac dzialke po kims starszym, mamy naprawde super
> gaszcz drzew dajacych jedynie cien dzialce i sasiednim terenom.... A nie
> dla cienia tylko zagospodarowuje sie te 300m2
dziekuje za podsumowanie, jesli wszystkich traktujesz tak z gory to masz
ciezko w zyciu
Dodam tylko ze nie posiadam psa ani dzieci, i nie cierpie smierdzacych
grillow.
Mam akwarium morskie wiec wiem co to znaczy systematyczna pielegnacja
zywego kawalka przyrody
Zanim cokolwiek popsuje, staram sie zdobyc wiedze na ten temat, i
myslalem ze do tego sluzy ta grupa, a nie do wysmiewania sie i szydzenia.
> Najpiekniej byloby, aby ogrody byly zawsze pod opieka prawdziwych
> ogrodnikow ;) i tak tez przechodzily z pokolenia, na pokolenie.
> Jednak kazdy z nas kiedys tez zaczynal i popelnial bledy. Fajnie jest
> moc ich uniknac, jak ktos podpowie co i jak zrobic ;)
owszem, o ile ktos bedzie mial chce podpowiedziec. Od Ciebie nie
otrzymalem ani jednej podpowiedzi
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-05-05 09:45:19
Temat: Re: dzialkaUżytkownik Marx napisał:
> dziekuje za podsumowanie, jesli wszystkich traktujesz tak z gory to masz
> ciezko w zyciu
Rozumiem Marx, ze nie przeczytales calosci watku, czyli tym samym
wczesniejszej mojej wypowiedzi i na Twoj post i pozniejszej reakcji na
wypowiedz T.W - stad wnioskuje Twoje podsumowanie moich slow. :(
>> Jednak kazdy z nas kiedys tez zaczynal i popelnial bledy. Fajnie jest
>> moc ich uniknac, jak ktos podpowie co i jak zrobic ;)
>
> owszem, o ile ktos bedzie mial chce podpowiedziec. Od Ciebie nie
> otrzymalem ani jednej podpowiedzi
Naprawde ?
Proponuje przeczytac dokladnie CALY watek !
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-05-05 09:50:38
Temat: Re: dzialkaJotHa wrote:
> Ale na powaznie...
> Napewno nabyles dzialke z jakims przeznaczeniem. Zacznij wiec swe wizje
przeznaczenie rekreacyjne
czyli polezec na sloneczku lub w cieniu
> Wydaje mi sie, ze chwilowo jestes na etapie 'odkrywania' problemow
> zwiazanych z praca na dzialce. Pierwszy urok prysnal, bo zaczely sie
> tworzyc czarne wizje problemow. Proponuje poogladac troche fotek z
> dzialeczek POD, pospacerowac realnie i wirtualnie po ogrodkach. Moze
> szybciej uchwycisz to, czego Tobie akyrat potrzeba, co Ci odpowiada.
bylem swiadom problemow w momencie nabywania dzialki, urok nie prysnal,
bo to nie zauroczenie a swiadomy zakup :)
Ogladalem ogrodki i zdecydowana wiekszosc mi sie nie podoba, z powodu
niewielkiej przestrzeni nadziubdziane, pstrokate, do tego kiczowate
altany. Wszelkie warzywa i szklarnie sa niedopuszczalne.
Brak przestrzeni, pelno gratow (stare wanny mnie rozwalaja...), po
prostu nie ma sie na czym wzorowac.
> W czasie sezonu raczje mniej jest kradziezy, wiecej dzialkowiczow sie
> jednak kreci, wiec moze jest szansa na bezpieczne przechowanie kosiarki
> ? Te podkaszcze sa naprawde dobre, ale do podkaszania, nie do
> przycinania wiekszych powierzchni. Poza tym kosiarka z koszem od razu
> 'zbiera' Ci scieta trawe.
wiem, i w zasadzie chyba nikt juz nic nie napisze madrego
musze sam zdecydowac
kradzieze sa przez caly rok niestety
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-05-05 09:52:35
Temat: Re: dzialkaJotHa wrote:
>> owszem, o ile ktos bedzie mial chce podpowiedziec. Od Ciebie nie
>> otrzymalem ani jednej podpowiedzi
>
> Naprawde ?
> Proponuje przeczytac dokladnie CALY watek !
bylas szybsza, wlasnie mialem anulowac post :)
twoj list byl na samym dole (tak watkuje Mozilla)
Niniejszym przepraszam, moge sie tylko tlumaczyc ze oberwalas za rekacje
pozostalych ;)
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-05-05 09:53:36
Temat: Re: dzialkaa ptaki na 300m dzialce raczej tez nie zakladaja gniazd w trawnikach -
mialo byc
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-05-05 10:08:23
Temat: Re: dzialkaUżytkownik Marx napisał:
> przeznaczenie rekreacyjne
> czyli polezec na sloneczku lub w cieniu
E... to kazdy z nas kiedys w koncu robi :)
Rozumiem, ze przez ta wypowiedz zakladasz, ze nie bawisz sie we wlasna
marchewke i pomidorki i ze faktycznie trawiaste podloze, iglaczki, cyz
inne lisciaste (dopuszczalne w ramach POD) drzewa i krzewy - taka
'natura kontrolowana' :)
> bylem swiadom problemow w momencie nabywania dzialki, urok nie prysnal,
> bo to nie zauroczenie a swiadomy zakup :)
:)
> Ogladalem ogrodki i zdecydowana wiekszosc mi sie nie podoba, z powodu
> niewielkiej przestrzeni nadziubdziane, pstrokate, do tego kiczowate
> altany.
Wlasnie ta dzialkowa powierzchnia to duze wyzwanie. I tu Cie akurat
rozumiem.... Bo mam ten sam 'problem' :( Bardzo mi sie podobaja wszelkie
zdjecia grupowidzow z ich 'hektarow', ale z pokora wracam na swe
300m2.... wlasnie altany, trawnikow i klombow kwiatowo-iglakowych w
wiekszosci.
> wiem, i w zasadzie chyba nikt juz nic nie napisze madrego
> musze sam zdecydowac
A tak to juz jest. Sam kupisz, sam doswiadczysz i sam uznasz, co dla
Ciebie najlepsze. Tez kupujac kolejny podkaszacz kierowalam sie jego
masa (mial byc dla mnie lekki) - sama bym siebie za to dzisiaj udusila.
Wowczas jednak to wydawalo mi sie bardzo istotne.
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-05-05 10:09:52
Temat: Re: dzialkaW wiadomosci news:c7ade7$chf$1@atlantis.news.tpi.pl Marx
<m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> napisal(a):
>
> wiem, i w zasadzie chyba nikt juz nic nie napisze madrego
> musze sam zdecydowac
>
Hejka. Po prostu prezentujemy zbyt niski poziom jak na Twoje
wymagania.
Pozdrawiam niziutko Ja...cki
H.Z.: " Chlop panszczyzniany chodzil przygnebiony, bo mieszkanie bylo
ciasne." :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-05-05 10:27:58
Temat: Re: dzialkaUżytkownik Marx napisał:
> Ogladalem ogrodki i zdecydowana wiekszosc mi sie nie podoba, z powodu
> niewielkiej przestrzeni nadziubdziane, pstrokate, do tego kiczowate
> altany. Wszelkie warzywa i szklarnie sa niedopuszczalne.
To przynajmniej wiesz czego chcesz, a to juz sukces:-)
> Brak przestrzeni, pelno gratow (stare wanny mnie rozwalaja...), po
> prostu nie ma sie na czym wzorowac.
To zawsze jest problem - może jakaś książka o projektowaniu albo czasopisma?
Pożyczyć albo kupić.
Ja zaglądam do cudzych ogródków i czasami udaje mi się podpatrzeć -
wczoraj np widziałam szafirki wystające spomiędzy czyśca wełniastego,
bardzo fajny efekt:-)
Poobserwuj swoją działkę tego lata, uporządkuj ja z gratów, zadbaj o to
co juz rośnie. Zastanów się jaki chcesz odsiagnąć efekt, potem juz tylko
dobór gatunków i praca:-)))
Na pocieszenie dodam, ze mam jak Ty podobny problem tylko 7 razy
większy:-)))
Zostawiłam stare bzy i większość drzew owocowych - pod piłę poszły
uschnięte śliwki i dwie jabłonie, które powalił wiatr.
Pod szpadel maliny - na początku miałam nadzieję, że uda mi sie je
odmłodzić, ale efektu nie było:-(
Od trzech lat rosną tam teraz brzozy i trochę bylin, od jesieni żonkile
- całe łany.
Na początku dostałam trochę drzewek i krzewów od znajomych ( głownie
iglastych). Wyższe poszły do tyłu, niższe z przodu - dokupiłam
hortensje, berberysy, derenie, róze okrywowe, dosadziłam byliny -
powstał długi pas, który odziela mnie od sąsiada. Zajęło mi to dwa
lata:-) Blad jaki popełniłam - to było sadzenie od razu, na łapu capu -
niech juz rośnie. Potem musiałam wiele rzeczy przesadzać.
Teraz czeka mnie następny taki żywopłocik z drugiej strony działki -
trochę krzewów juz tam rośnie - między nimi trawa niestety - ale nie mam
dosć sił i czasu by urządzić wszystko jednego roku, na wynajęcie ekipy
mnie nie stać no i lubię pracę w ogrodzie.
Krzywy trawnik zostawiłam - przekopanie tego i zakładanie od nowa jest
ponad moje siły, po prostu go koszę i tyle - no ale to jest inna skala.
Po prostu usiądź, zastanów się co Ci się podoba, co zniesie warunki
panujace na Twojej działce, ile czasu i pieniędzy możesz poświęcić na
jej zagospodarownie i utrzymanie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |