Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze dzieci (wybitnie) zdolne

Grupy

Szukaj w grupach

 

dzieci (wybitnie) zdolne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 141


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2005-11-16 09:13:26

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "Moemi" <m...@n...vp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe"

> A tak z ciekawości - czym przejawiają się owe wybitne zdolności dziecka?

Umie policzyć na paluszkach do dziesięciu.


--
pozdrawiam
Moemi




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2005-11-16 09:13:51

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

"Lila" <H...@H...Com> napisał

> Jak sadzisz, jakie polecenie chętniej wykona dziecko:
> - ubierz czapkę
> - ubierz czapkę, bo jest zimno i nie chciałabym żebyś zmarzła

Myślę, że dziecko Siwej nie wykonałoby żadnego z powyższych poleceń ;-))

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2005-11-16 09:20:51

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:dlesi7$b35$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Agnieszka <a...@z...net> napisał:
>> Nie każde polecenie trzeba uzasadniać. Zastanawiam się właściwie czy
>> trzeba
>> uzasadniać je w ogóle.
>
>> Wyjmijcie kartki, zrobię wam kartkówkę, bo właśnie sobie pomyślałam, że
>> fajnie by było wstawić trochę ocen do dziennika, a kartkówki zajmują mi
>> mniej czasu niż odpytywanie?
>> Wyjmijcie kredki i narysujcie łąkę, bo postanowiłam dziś na plastyce
>> sprawdzić, jak widzicie przestrzeń?
>
>> Jakoś to kurczę do mnie nie przemawia.
>
> A do mnie tak. W ogole uważam, ze podawanie motywów swojego
> postępowania bardzo pomaga w komunikacji międzyludzkiej, a zwlaszcza
> rodzic/dziecko, nauczyciel/dziecko itd.
>
> Jak sadzisz, jakie polecenie chętniej wykona dziecko:
> - ubierz czapkę
> - ubierz czapkę, bo jest zimno i nie chciałabym żebyś zmarzła

Ubierz czapkę (pomijam już w tym momencie mój organiczny wstręt do czapek).
Polecenie brzmi "ubierz czapkę". Dlaczego tę czapkę się ubiera przy
temperaturze -10 stopni, to dziecko wie, bo mu się wyjaśniło wcześniej. Nie
widzę powodu, żeby przez kilkanaście lat przez kilka miesięcy w roku
tłumaczyć dziecku, że jak jest zimno, to trzeba ubierać czapkę. Z aż tak
inteligentnymi inaczej dziećmi się nie spotkałam.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2005-11-16 09:39:50

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: Nela Młynarska <nela@se(_)curity.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2005-11-15 20:22:28 +0100, "Aga B." <b...@p...onet.pl> said:

> Użytkownik "Nela Młynarska" <nela@se(_)curity.pl> napisał w wiadomości
> news:dldccu$e1p$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Czy tylko taką alternatywę widzisz dla Twojego synka?
>> Czy to, że chodzi po klasie przeszkadzając innym jest
>> sposobem na wyrażanie swojej racji? Jakiej racji?
>
> To nie mój chodzi :-),

A to ja przepraszam ... pomieszały mi się dzieci ... tyle tu ich.
Oczywiście nie chodziło mi konkrentnie o Twoje dziecko,
tylko o fakt występowania nieporządanych aktywności na lekcji
(chodzenie). I w natłoku postow połączyłam niepokorność Twojego
z chodzeniem z nudów.

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2005-11-16 09:49:31

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

"Moemi" <m...@n...vp.pl> napisał

Nixe:
>> A tak z ciekawości - czym przejawiają się owe wybitne zdolności dziecka?

> Umie policzyć na paluszkach do dziesięciu.

Jak to było? "... ucząc go, że na szacunek zasługuje każdy człowiek,
niezależnie od wieku, że ma prawo zadawać pytania i oczekiwać odpowiedzi
..." Dobre, bardzo dobre :>
Jeśli Twój synek jest równie "dowcipny", jak jego mamusia, to właściwie
przestaję się dziwić, że ma problemy w szkole.

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2005-11-16 09:55:46

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: Nela Młynarska <nela@se(_)curity.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2005-11-15 20:37:18 +0100, puchaty <p...@b...pl> said:

> puchaty, co wolałby mieć dzieci mądre

Puchaty ... a nie chcesz Ty zbyt wiele od życia ;-)

Sorry, to tylko zgorzkniały żart starej matki był. Też najbardziej
chciałabym mieć mądre.

A na razie ... bywają różne. Pyskate. Przemądrzałe. Nieśmiałe, ciche i
głośne ...

A Aga wczoraj rzuciła tekstem: Mamo, dla mnie nauka to zabawa. Ciekawe
jak długo
się to utrzyma. Nie wiem, czy jest dzieckiem wybitnym, ale na pewno w
tej chcwili przejawia
objawy wybitnej pracowitości. Pani z przedszkola ciągle ma oczy jak
gałki, bo Aga robi
ćwiczenia grupowe i z domu jeszcze przynosi własne, żeby "się nie
nudzić". W domu
pisze, liczy ... praktycznie przez cały czas. Kolejne zeszyty z
"pracami" kupuję, bo
ona musi ... Jestem w nieustającym szoku. Ma tak od września gdzieś (od kiedy
jest w zerówce). A przecież jest rok młodsza od swoich kolegów z grupy ...

Aż boję się myśleć co będzie, jeśli jej rok wcześniej nie przyjmą.
Dziewczyna się
mi się zanudzi i nie będzie się chciała uczyć. Ona już teraz jest za
Piorkiem tylko jeśli
chodzi o odejmowanie. Ale też nie tak wiele, bo o ile sobie
przypominam, to Piotrek
reprazentował ten poziom jakieś pół roku temu (jest od Agi starszy
prawie dwa lata)

Wiem ... nowy wątek powinnam zacząć: "Dzieci wybitnie pracowite w zerówce
a posyłanie rok wcześniej do szkoły", ale tu mnie wena dopadła.

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2005-11-16 11:41:33

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik siwa napisał:
> Bysiek rzucił się do nauki i utknął na
> szlaczkach i dodawaniu 1+2, kiedy on miał już pojęcie o ułamkach.

Kurczę, no dokładnie to mamy! Ja mu w domu o przemienności mnożenia, w
drodze do szkoły dla zabawy powtarzamy tabliczkę mnożenia (na razie
przez 4), a w szkole dodają 2 do 2. I te $%^& szlaczki i litereczki. Ja
wiem, że to jest niezbędne, ale dziecko ma mało sprawne łapy i choćbym
pękła, to tego nie przeskoczę.
Dobrze, że w domu mam czas dla niego, choć po odrobieniu lekcji jakby go
trochę mało...

PozdRozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2005-11-16 11:46:03

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" napisała
> "Lila" <H...@H...Com> napisał
>
>> Jak sadzisz, jakie polecenie chętniej wykona dziecko:
>> - ubierz czapkę
>> - ubierz czapkę, bo jest zimno i nie chciałabym żebyś zmarzła
>
> Myślę, że dziecko Siwej nie wykonałoby żadnego z powyższych poleceń ;-))

Dziecko Siwej to by się zaczęło zastanawiać, dlaczego ma ubierać czapkę,
skoro to ono ma nie zmarznąć, po czym zawołało: "Siwa, pani do ciebie!";)

Małgonia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2005-11-16 11:53:40

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" napisała
> "Moemi" <m...@n...vp.pl> napisał
>
> Nixe:
>>> A tak z ciekawości - czym przejawiają się owe wybitne zdolności dziecka?
>
>> Umie policzyć na paluszkach do dziesięciu.
>
> Jak to było? "... ucząc go, że na szacunek zasługuje każdy człowiek,
> niezależnie od wieku, że ma prawo zadawać pytania i oczekiwać odpowiedzi
> ..." Dobre, bardzo dobre :>
> Jeśli Twój synek jest równie "dowcipny", jak jego mamusia, to właściwie
> przestaję się dziwić, że ma problemy w szkole.

Ale może ona wcale żartuje. A Ty, Majka, tak od razu z grubej rury. Trochę
wyrozumiałości...

Małgonia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2005-11-16 11:58:40

Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka <a...@z...net> napisał:
> Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
> > A do mnie tak. W ogole uważam, ze podawanie motywów swojego
> > postępowania bardzo pomaga w komunikacji międzyludzkiej, a zwlaszcza
> > rodzic/dziecko, nauczyciel/dziecko itd.
> >
> > Jak sadzisz, jakie polecenie chętniej wykona dziecko:
> > - ubierz czapkę
> > - ubierz czapkę, bo jest zimno i nie chciałabym żebyś zmarzła

> Ubierz czapkę (pomijam już w tym momencie mój organiczny wstręt do czapek).
> Polecenie brzmi "ubierz czapkę". Dlaczego tę czapkę się ubiera przy
> temperaturze -10 stopni, to dziecko wie, bo mu się wyjaśniło wcześniej. Nie
> widzę powodu, żeby przez kilkanaście lat przez kilka miesięcy w roku
> tłumaczyć dziecku, że jak jest zimno, to trzeba ubierać czapkę. Z aż tak
> inteligentnymi inaczej dziećmi się nie spotkałam.

Przeciez nie chodzi, o to ze dziecko nie wie, ze trzeba cos zrobic (ubrac
czapke, napisac kartkowke, narysować łąkę), tylko, ze polecenie wydane z
podaniem motywow, jest lepiej przyjmowane przez dziecko/ucznia (zwlaszcza
takiego, ktory nie lubi nosić czapki, pisac kartkowki, rysować łąki).
I wcale nie trzeba o tym mowic za kazdym razem.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jaki filtr rodzinny do internetu (przeglądarka Internet Explorer)
akcesoria ułatwiające pisanie - 1 klasa
Zielnik
Karty i ozdoby świąteczne
miecz lub pałka z pianki plus kask

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »