pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-15 07:32:51

Temat: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: Kruszynka $Wrocław$ <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wpadl mi w rece katalog sierpniowy i chcialabym sie was zapytac o dwa kremy,
poniewaz ja nigdy w zyciu jeszcze nie kupilam kremu z Avonu dla siebie
(wlasnie to odkrylam, hehe). Zawsze dla kogos, dla mamy,dla babci itp. Czy
warto zamowic Botanisource (dla mojej tlustej cery) i czy warto krem
nawilzajacy pod oczy Hydrofirming Bio6? Dodam, ze od czasu do czasu okazuje
sie, ze na jakis specyfik jestem uczulona (choc nie naleze do alergikow z
"gatunku" kosmetycznych, jestem raczej trawiasta).
Z gory dziekuje za wskazowki :)

Kruszyna
mocno niezdecydowana
--
"Primum non stresere... "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-15 07:42:22

Temat: Re: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: "Elik" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bf0aoc$cl5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wpadl mi w rece katalog sierpniowy i chcialabym sie was zapytac o dwa
kremy,
> poniewaz ja nigdy w zyciu jeszcze nie kupilam kremu z Avonu dla siebie
> (wlasnie to odkrylam, hehe). Zawsze dla kogos, dla mamy,dla babci itp. Czy
> warto zamowic Botanisource (dla mojej tlustej cery) i czy warto krem
> nawilzajacy pod oczy Hydrofirming Bio6? Dodam, ze od czasu do czasu
okazuje
> sie, ze na jakis specyfik jestem uczulona (choc nie naleze do alergikow z
> "gatunku" kosmetycznych, jestem raczej trawiasta).
> Z gory dziekuje za wskazowki :)
>
> Kruszyna
> mocno niezdecydowana
> --
Co do kremu Botanisource, to pomimo że nie jestem alergiczką i problemów z
kosmetykami nie mam, to mnie uczulił i to dosyć mocno. Więc nie polecam.
Kremu pod oczy nie używałam, ale słyszałam że jest niezły.
Pozdrawiam, Ela
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 07:45:28

Temat: Re: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: ISIA <i...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszynka (Wrocław) wrote:
> Wpadl mi w rece katalog sierpniowy i chcialabym sie was zapytac o dwa kremy,
> poniewaz ja nigdy w zyciu jeszcze nie kupilam kremu z Avonu dla siebie
> (wlasnie to odkrylam, hehe). Zawsze dla kogos, dla mamy,dla babci itp. Czy
> warto zamowic Botanisource (dla mojej tlustej cery)
nie

> i czy warto krem
> nawilzajacy pod oczy Hydrofirming Bio6?
tak

> Dodam, ze od czasu do czasu okazuje
> sie, ze na jakis specyfik jestem uczulona (choc nie naleze do alergikow z
> "gatunku" kosmetycznych, jestem raczej trawiasta).
> Z gory dziekuje za wskazowki :)
Prosze bardzo ;-)

Botanisource jest taki sobie nijaki, nie uczulil mnie, ale tez nie dal
_zadnych_ efektow. Do tego ma strasznie dziwny, meczacy zapach.
Nawilzajacy pod oczy jest naprawde fajny, tylko nie wiem jak pod
makijaz, bo ja go zawsze na noc.
Najlepiej popros konsultantke o probki :-)

Pozdrawiam
ISIA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 07:53:49

Temat: Re: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

>nawilzajacy pod oczy Hydrofirming Bio6? Dodam, ze od czasu do czasu okazuje
>sie, ze na jakis specyfik jestem uczulona (choc nie naleze do alergikow z
>"gatunku" kosmetycznych, jestem raczej trawiasta).

Avon lubi uczulac, wiec przed zamowieniem popros o probke.

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 08:10:25

Temat: Re: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kruszynka (Wrocław) napisał:
> Wpadl mi w rece katalog sierpniowy i chcialabym sie was zapytac o dwa kremy,
> poniewaz ja nigdy w zyciu jeszcze nie kupilam kremu z Avonu dla siebie
> (wlasnie to odkrylam, hehe). Zawsze dla kogos, dla mamy,dla babci itp. Czy
> warto zamowic Botanisource (dla mojej tlustej cery) i czy warto krem
> nawilzajacy pod oczy Hydrofirming Bio6? Dodam, ze od czasu do czasu okazuje
> sie, ze na jakis specyfik jestem uczulona (choc nie naleze do alergikow z
> "gatunku" kosmetycznych, jestem raczej trawiasta).
> Z gory dziekuje za wskazowki :)
>
> Kruszyna
> mocno niezdecydowana
Ja rowniez nie polecam tych kremow. Po kremie nawilzajacym mialam
czerwona paszcze niczym smok. Natomiast po tym pod oczy - zapalenie
spojowek.
Z kremow nawilzajacych polecam Ci z krem nawilzajacy z aloesem. Z tej
samej serii jest zel chlodzacy pod oczy. Dla mnie to sa strzaly w 10.

--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 08:20:43

Temat: Re: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: "Maja" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kruszynka (Wrocław)" <m...@w...pl> napisał

> warto zamowic Botanisource (dla mojej tlustej cery) i

ależ Ci poodradzali ten krem ;))))
hmm o botanisource już jakiś czas temu byłą dyskusja na formu. zdania [jak
zwykle] podzielone.
ja byłam bardzo zadowolona. [młodą osóbką będąc w zasadzie jedyne, czego
wymagam, to nawilżenia i nie za-tłuszczenia]
botanisource: nawilża. moim zdaniem bardzo przyjemnie [jak na swoja cenę
etc].
ma zapch, któy jednych razi innych - wręcz przeciwnie. ja np uwielbiam taki
mocno ziołowy/zielany zapach. dodatkowo krem po nałożeniu daje uczucie
chłodu [takiego lekko mentolowego]. moj mezczyzna takze bardzo sobie
chwalil, gdy go nim potraktowałam.. właśnie głownie ze względu na uczucie
chłodu.. odczuwanego jako kojący...
ja bardzo miło wspominam ów kremik.
aha: cere mam wrazliwą, raczej tłustą. nie odnotowałam żadnego pogorszenia
jej stanu czy coś takiego.

pzdr.

ps. ja od dość dawna używam ich kosmetyków.. i .. o ile faktycznie kolorówka
pozostawia często [choć nie zawsze] dużo do życzenia [czasem wszakże miło
zaskakuje - na plus], to jednak kremy [no a już zwłaszcza balsamy] mają moim
zdaniem dobre.
nie BARDZO dobre, ale dobre. jak na swoją cenę..
troszkę już zejdę z tematu: ale uważam, że mają bardzo dobre kosmetyki do
stóp. porównywałam z scholem [jakkolwiek się go pisze] i znacznie bardziej
pasowały mi kremy avonu. to samo glicerynowy krem do rąk lub krem do rąk i
paznokci.
próbowałam zachwalanego tu na grupie kremu koziego.. i znowuż: avon moim
zdaniem jednak ma lepsze te kremiki ;)
no a do buźki.. to już moim zdaniem trzeba sobie wyrobić pewne 'schematy'
zachowań w stosunku do kremów avonu:
- kremy z serii naturals: to pachnidełka o jakości 'takiej sobie'. i nie ma
co się po nich spodziewac czegokolwiek innego poza zapachem. naprawde.
[takie jest zalozenie tej serii]
-kremy z serii 'avon' [teraz chyba nazywa sie solution] - to baza. podstawa.
o dobrej jakości. żadnych wodotryskow w postaci specyficznych zaoachów etc,
ale jakośc naprawde dobra. w związku z tym i cena wyższa oczywiście.
- anew: nie moj przedzial wiekowy:( ale wiem, ze maseczka jest bardzo
chwalona.
- czasem sa tak zwane produkty 'luksusowe'.. z nimi trzeba uwazac. czasem to
rewelacja - czasem niewypal.. :(

aha: wiem, ze jest taki krem, ktory ponoc mozna brac w ciemno. mówię ponoć,
bo to dla osób po 25 roku życia.. krem nawilżający na noc [taki w granatowym
opakowaniu]. nie znam osoby, ktora po jego uzyciu bylaby niezadowolona.
wręcz wiem, że konsultantkom radzi się, by 'wciskały' ten krem, bo to daje
niejako gwarancję, ż eklientka wróci, bo będzie bardzo zadowolona.

zyczac udanych łowów w avonie:
pozdrawiam,

--
Maja

** Każde rozwiązanie rodzi nowe problemy. **

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 08:22:15

Temat: Re: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: "Blancanieves" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bf0aoc$cl5$1@nemesis.news.tpi.pl...

|Czy warto zamowic Botanisource (dla mojej tlustej cery)

IMO nie warto! Jak napisała ISIA ma fatalny zapach i też nie
zauważyłam po nim jakiś nadzwyczajnych efektów...A co do właściwości
uczulających kosmetyków z Avonu, to najgorzej wspominam maseczkę
brzoskwiniową...ale horror był!!! ;)))

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 08:55:46

Temat: Re: pytanie o Avon (do znudzenia, wiem, wiem)
Od: "AQA" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ten pod oczy jest bardzo dobry ,mnie on bardzo służy!
Stosuje go codziennie rano pod makijaż ,jest bardzo lekki i fajnie sie
wchłania
AQa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 09:34:45

Temat: Re: dzięki! :) i z kolei Rosalgin
Od: Kruszynka $Wrocław$ <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AQA" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bf0e3g$2gsm$1@news2.ipartners.pl...
> Ten pod oczy jest bardzo dobry ,mnie on bardzo służy!
> Stosuje go codziennie rano pod makijaż ,jest bardzo lekki i fajnie sie
> wchłania

OK, poszlo, ryzyk fizyk, zamowilam ten pod oczy. Zamowilam tez krem do stop
z pumeksem i kiedy go pouzywam, to dam znac, jak sie sprawuje. Konczy mi sie
krem pod oczy (kiepski, z Daxa), konczy mi sie krem do stop (fajowy, tez z
Daxa) i 'cza' cos zakombinowac.
Zastanawialam sie nad tym Botanisource, bo moja siostra go miala i sobie
chwalila, ale ona ma nieco inna cere niz ja. Obaczym, obaczym. Dziekuje
wszystkim za szybki i szeroki odzew. :)

A teraz kolejne pytanie. Czy ktos z was stosowal krem z serii Pharmaceris R
o nazwie Rosalgin? Podpowiem, ze to krem nawilzajacy dla skory z tradzikiem
rozowatym. Z okazji wyplatki zafundowalam go sobie, ale po tygodniu uzywania
okazuje sie, ze jest dla mnie tragiczny. Owszem, nawilza genialnie,
wchlaniasie wspaniale, nie blyszczy sie, nie zostawia tlustego
filmu,opakowanie ma dozownik, cera odzyskuje ladny kolor i lepiej wyglada,
czyli na pierwszy rzut oka absolutny bajer. Ale niestety on robi cos
takiego, ze jakby... hmmm...nasila tradzik. Robia sie na skorze drobne,
ropne pryszczyki. To tak ma, kurcze, dzialac? Owszem, byly wczesniej, ale
nie tyle... Zdarzaly sie tu i owdzie, ale raczej okazyjnie. No, problem z
tradzikiem to ja mam od zarania dziejow, ale nie mam pojecia, czy on jest
rozowaty. To znaczy, twarz ogolnie mam lekko zaczerwieniona na calej
powierzchni, ale nie wiem, czy to naczynka (nie mam jakichs rumiencow
szczegolnych), czy podraznienie, czy ten rozowaty caly. Krem mial lagodzic i
lagodzil przez 3 dni, a teraz twarz mnie cala piecze i swedzi jak diabli...
Jesli ktos uzywal tego kremu, to niech powie, czy tez mial takie cos, czy to
ja przez wlasna glupote zrobilam sobie krzywde?

Kruszyna
nieco zalamana

--
"Primum non stresere... "
Użytkownik "AQA" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bf0e3g$2gsm$1@news2.ipartners.pl...
> Ten pod oczy jest bardzo dobry ,mnie on bardzo służy!
> Stosuje go codziennie rano pod makijaż ,jest bardzo lekki i fajnie sie
> wchłania
> AQa
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-15 10:21:03

Temat: Re: dzięki! :) i z kolei Rosalgin
Od: "Misia" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,

Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bf0hss$abs$1@nemesis.news.tpi.pl...
[...]
>
> A teraz kolejne pytanie. Czy ktos z was stosowal krem z serii Pharmaceris
R
> o nazwie Rosalgin? Podpowiem, ze to krem nawilzajacy dla skory z
tradzikiem
> rozowatym. Z okazji wyplatki zafundowalam go sobie, ale po tygodniu
uzywania
> okazuje sie, ze jest dla mnie tragiczny. Owszem, nawilza genialnie,
> wchlaniasie wspaniale, nie blyszczy sie, nie zostawia tlustego
> filmu,opakowanie ma dozownik, cera odzyskuje ladny kolor i lepiej wyglada,
> czyli na pierwszy rzut oka absolutny bajer. Ale niestety on robi cos
> takiego, ze jakby... hmmm...nasila tradzik. Robia sie na skorze drobne,
> ropne pryszczyki. To tak ma, kurcze, dzialac? Owszem, byly wczesniej, ale
> nie tyle... Zdarzaly sie tu i owdzie, ale raczej okazyjnie. No, problem z
> tradzikiem to ja mam od zarania dziejow, ale nie mam pojecia, czy on jest
> rozowaty. To znaczy, twarz ogolnie mam lekko zaczerwieniona na calej
> powierzchni, ale nie wiem, czy to naczynka (nie mam jakichs rumiencow
> szczegolnych), czy podraznienie, czy ten rozowaty caly. Krem mial lagodzic
i
> lagodzil przez 3 dni, a teraz twarz mnie cala piecze i swedzi jak
diabli...
> Jesli ktos uzywal tego kremu, to niech powie, czy tez mial takie cos, czy
to
> ja przez wlasna glupote zrobilam sobie krzywde?

Chyba mamy troszke podobna cerke - z tym ze ja ma te zaczerwienienia tylko
na policzkach.
Nie uzywalam Rosalginu, ale to co opisujesz, wyglada mi na uczulenie, tym
bardziej, ze swedzi i piecze - ewentualnie, jesli masz tlusta cerke to po
prostu zatkane pory, ale wtedy bylyby to tylko biale wodniste krostki, ktore
schodza pod naciskiem paznokcia.
Efekt takich zatkanych porow o dziwo mialam po 3 tygodniach uzywania
Octopiroxu (wychwalanego tu bardzo) - z tym ze efekt mogl sie wiazac nie
tyle z kremem, co z nadmiarem ciepla - goraco bylo, no i buzka mi sie bardzo
przetluszczala. Ale moze cos jednak jest w skladzie tych kremikow, co
przeciaza niektore cery.
W twoim wypadku radze szybko krem odstawic. Moze wziac jakis allertec na
wszelki wypadek doustnie przez kilka dni. Buzke potraktowac woda termalna,
ewentualnie czyms bardzo lagodzacym - ale to juz by musialy byc kremy z
apteki i to bardzo ostroznie dobrane (moze C.P.I. (Creame Poux Intolerance)
Avene dla skory podraznionej i nadwrazliwej lub Tolarein LRP), a jak objawy
nie ustapia, to isc do dermatologa (moze by wyjasnil, czy to tradzik
rozowaty masz na buzce).
A tak na marginesie to przy takiej cerze Avon byl odradzala - za duzo
skladnikow drazniacych.
Pozdrawiam i zycze slicznej buzki
Misia

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/