dzien papieski

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 309

21. Data: 2008-10-17 19:14:48

Temat: Re: dzien papieski
Od: waruga_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Oct 2008 20:03:34 +0200, gazebo napisał(a):

> waruga_e pisze:
>>> tez sie ubieraja na zolto? :)
>>
>> Dla Kopernika to na granatowo i w gwiazdki
>
>
> a skoro podnioslas Kopernika to zadaj sobie pytanie, czcilabys jego
> pamiec jako wyznawce religii, ktorym byl czy za jego dokonania, bo
> niewatpliwie szkoly im Kopernika nie bawia sie w barwy jego
> swiatopogladu, a tak w omawianym przypadku dotyczy to funkcji/hierarchii
> i Kosciola

Ale to czy ja wspominam Kopernika jako wielkiego odkrywcę czy jako kapłana,
to, że tak powiem moja własna interpretacja. Tak samo mogę wspominać Karola
Wojtyłę wielkiego Polaka, sławnego z jakiegoś tam powodu nawet bez bycia
katolikiem.
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2008-10-17 19:15:34

Temat: Re: dzien papieski
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:mil1xrrfma02.e1n0yrakxrgo$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 16 Oct 2008 20:26:34 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
>> Może dlatego, że punktem obowiązkowym obchodów jest msza w kościele? W
>> trakcie lekcji?
>
> W szkole z początku wątku??

No dobrze, w wątku nie było. U mojego dziecka w szkole była msza (znaczy nie
w szkole, tylko w kościele, ale w trakcie lekcji).

> Ja się odnosiłam do organizowania dnia w
> szkole, tam nie było nic o mszy. Skoro obchodzi się na terenie szkoły
> jakieś święta, rocznice (np. wkrótce niepodległości) to taki dzień
> papieski
> (w szkole) można potraktować jak każdy inny z jakiejś okazji, jakiś apel,
> czy wzmianka w temacie lekcji, to nawet na j. polskim można zrobić (jakieś
> odniesienie do utworów) i wcale nie trzeba z tego robić uroczystości
> religijnej. Skoro się wspomina Chopina, Mickiewicza itd. to dlaczego nie
> można wspominać Karola Wojtyły??

No może i możnaby było. Gdyby nie to, że msza ostatnimi czasy jest dobra na
wszystko...

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2008-10-17 19:15:44

Temat: Re: dzien papieski
Od: waruga_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Oct 2008 19:57:10 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):

> Nam pewnej niedzieli zabrali teleranek... ;)

Żeby, całą telewizję zabrali i telefon :(
A ja byłam sama w domu
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2008-10-17 19:18:42

Temat: Re: dzien papieski
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:t30hms6t37r9.1bbmt8w6doqiz$.dlg@40tude.net...
>
> Ale to czy ja wspominam Kopernika jako wielkiego odkrywcę czy jako
> kapłana,
> to, że tak powiem moja własna interpretacja. Tak samo mogę wspominać
> Karola
> Wojtyłę wielkiego Polaka, sławnego z jakiegoś tam powodu nawet bez bycia
> katolikiem.

Podaj powód, dla którego Karol Wojtyła był sławny _w_oderwaniu_ od tego, że
był katolikiem ;-)
Nie żebym kwestionowała istnienie takiego powodu, tylko go jakoś nie
potrafię wymyślić, więc chętnie pocztam :-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2008-10-17 19:39:09

Temat: Re: dzien papieski
Od: waruga_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 17 Oct 2008 21:15:34 +0200, Agnieszka napisał(a):

> No może i możnaby było. Gdyby nie to, że msza ostatnimi czasy jest dobra na
> wszystko...

Dla niektórych jest :)

W takim przypadku jak w szkole Twojego dziecka to rozumiem, że można się
czepiać, ostatecznie msza mogła być po południu i poszedłby na nią kto by
chciał, to wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem. U nas z tej okazji nie
było nic, tzn. poza lekcjami religii, tam było, ale to normalne.
Chodzi mi o to, że samego wspominania to bym się nie czepiała, natomiast co
do formy, to już co innego.
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2008-10-17 19:53:33

Temat: Re: dzien papieski
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cjf0njdkhz4h$.2mrlhb789d4e$.dlg@40tude.net...
>
> Chodzi mi o to, że samego wspominania to bym się nie czepiała, natomiast
> co
> do formy, to już co innego.

Ale u źródeł tego wątku chyba leżała forma obchodów. Kolor żółty w tym
przypadku nie był przypadkowym kolorem, takim jak seledynowy czy różowy,
tylko kolorem papieskim, takim... no religijnym akcentem :-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2008-10-17 19:56:34

Temat: Re: dzien papieski
Od: waruga_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 17 Oct 2008 21:18:42 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Tak samo mogę wspominać
>> Karola
>> Wojtyłę wielkiego Polaka, sławnego z jakiegoś tam powodu nawet bez bycia
>> katolikiem.
>
> Podaj powód, dla którego Karol Wojtyła był sławny _w_oderwaniu_ od tego, że
> był katolikiem ;-)

Ale mi nie chodziło o oderwanie Wojtyły od "bycia katolikiem", tylko o to,
że można go szanować nie będąc katolikiem. Jeśli komuś przeszkadza słowo
papież, głowa Kościoła itd., to można powiedzieć "głowa państwa"
Masz rację, raczej się nie da na niego spojrzeć od oderwania kim był, ale
można na niego spojrzeć jak na np. Chopina, który rozsławił Polskę, poprzez
Wojtyłę też świat spojrzał na Polskę
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2008-10-17 20:04:51

Temat: Re: dzien papieski
Od: waruga_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 17 Oct 2008 21:53:33 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Ale u źródeł tego wątku chyba leżała forma obchodów. Kolor żółty w tym
> przypadku nie był przypadkowym kolorem, takim jak seledynowy czy różowy,
> tylko kolorem papieskim, takim... no religijnym akcentem :-)

No ja wiem, że ja patrzę na to z innego punktu widzenia, że gdyby moje
poglądy były inne to też bym się czepiała. Ja tam akurat koloru nie
potraktowałam jako akcentu czysto religijnego, bardziej jako coś w rodzaju
flagi.
Chodzi mi głownie o to, że ja być może czepiałabym się tej obowiązkowej
mszy, ale natomiast takie obchody typu flaga, kolor, jakieś tam apele,
potraktowałabym jako wspomnienie człowieka nie robiąc z tego otoczki
religijnej, a że był kapłanem, papieżem, to był, miało to jakiś wpływ na
spojrzenie świata na nasz kraj i przejdzie on do historii jako człowiek
sławny, więc wspominanie jego osoby mi nie przeszkadza tak jak wspomnienie
Kopernika, Piłsudkiego itp.
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2008-10-17 20:09:36

Temat: Re: dzien papieski
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1dd69pibrujqw$.upcyxhi12ylf.dlg@40tude.net...
>
> Ale mi nie chodziło o oderwanie Wojtyły od "bycia katolikiem", tylko o to,
> że można go szanować nie będąc katolikiem. Jeśli komuś przeszkadza słowo
> papież, głowa Kościoła itd., to można powiedzieć "głowa państwa"
> Masz rację, raczej się nie da na niego spojrzeć od oderwania kim był, ale
> można na niego spojrzeć jak na np. Chopina, który rozsławił Polskę,
> poprzez
> Wojtyłę też świat spojrzał na Polskę

Ale jego szanują nie tylko katolicy, nikt mu tego nie odbierze. Jednakowoż
"dzień papieski" i towarzyszące mu okoliczności nie są hołdem złożonym
wielkiemu człowiekowi, to jest niemal narodowe święto katolickie "naszego
kochanego papieża". A za niecałe pół roku będzie to samo... Bo nieważne czy
rozsławił Polskę czy nie. Ważne, że "my, naród w 100% katolicki...".

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2008-10-17 20:10:10

Temat: Re: dzien papieski
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka pisze:

>> Ale to czy ja wspominam Kopernika jako wielkiego odkrywcę czy jako
>> kapłana,
>> to, że tak powiem moja własna interpretacja. Tak samo mogę wspominać
>> Karola
>> Wojtyłę wielkiego Polaka, sławnego z jakiegoś tam powodu nawet bez bycia
>> katolikiem.
>
> Podaj powód, dla którego Karol Wojtyła był sławny _w_oderwaniu_ od tego,
> że był katolikiem ;-)
> Nie żebym kwestionowała istnienie takiego powodu, tylko go jakoś nie
> potrafię wymyślić, więc chętnie pocztam :-)

A możesz podać to samo w odniesieniu do Kopernika ? Nic nie wskazuje na
to by mógł zostać astronomem gdyby nie został księdzem i co za tym idzie
nie musiał handlować miedzią.
--
Pozdrawiam
Adam