Data: 2008-05-30 09:02:33
Temat: Re: "dziennikarze" na usługach PiS
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" <c...@n...pl> wrote in message
news:g1nfm4$kv5$1@node1.news.atman.pl...
Ziemkiewicz czy Pospieszalski sa cenieni nawet przez wyborcow PO czy SLD.
Niekoniecznie ludzie sie z nimi zgadzaja ale ci publicysci sa jednymi z
nielicznych
dziennkarzy ktorzy dotykaja czesto sedna problemow.
Problem w tym ze oni podwazaja rzeczywistosc jaka wykreowal na
"salon autorytetow" z takim ludzmi jak Geremek, Kwasniewski, Michnik,
Szczuka, itp. Sztuczną i zafalszowaną rzeczywistosc.
(jednym z mitow jest np. liberalizm i prężność PO,
co zreszta widac po wyborach doskonale)
Dlatego inny niz salonu glos w dyskusji postyka sie
albo czesto z agresją i opluwaniem.
(jednym z argumentow jest slugustwo PiSowi, co jest smieszne
bo Ziemek mial takie poglady jak jeszcze PiSu nie bylo.
Ale taka jest oficjalna wykladnia ukladu.)
Sa dwie grupy opluwaczy:
- jedni to tacy ktorzy boja sie demaskacji mitow III RP
(np. Lecha Walesy boi sie ksiazki IPNu).
np. dlatego ze sami byli sbekami czy prominentami PRL.
Wezmy taki PZPN - przechowalania dla SBcji co teraz wychodzi.
- drudzy to naiwniacy ktorzy sa przerazeni bo z jednej strony sa
wychowani na mitach wyksztalciucha z Wyborczej,
z drugiej strony czuja podświadomie _dobre_ argumenty Ziemkiewicza
(i czuja ze sa dymani przez media np. sondazami).
I ... nie wiedza co maja teraz myslec!
A ze nie mozna stac po obu stronach
barykady, staja po stronie silniejszego w mediach, bo ... tak wygodnie.
Taki ktos lubi glosowa na cuda, albo dlatego ze partia X wygrywa w
sondazach.
Albo dlatego ze na partie X "glosuja wyksztalceni z miasta".
Pozdrawiam,
Duch
|