Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "comboy" <c...@o...skasuj.to.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dziwne pytanie
Date: Sat, 21 Sep 2002 08:45:15 +0200
Organization: coomboy
Lines: 38
Message-ID: <amh4g3$8n0$1@news2.tpi.pl>
References: <amgdp3$v42$1@absinth.dialog.net.pl>
Reply-To: "comboy" <c...@o...skasuj.to.pl>
NNTP-Posting-Host: pa101.stalowa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 1032590660 8928 213.25.245.101 (21 Sep 2002 06:44:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Sep 2002 06:44:20 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:156244
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Maciek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:amgdp3$v42$1@absinth.dialog.net.pl...
> zalozmy ze 5letni chlopiec widzial
> tragiczna smierc swojego 2 lata starszego brata
>
> w jaki sposob zawazy to na dalszym rozwoju tego chlopca
> czego bedzie sie lekal, w czym bedzie odbiegal od rowniesnikow,
> jak dlugo ten widok bedzie wracal do niego ?
>
> czy jako dorosly czlowiek zapomni o wszystkim
> czy wrecz przeciwnie, bedzie mial to wydazenie w pamieci na zawsze ?
>
> duzo tu pewnie zalezy od indywidualnych cech dziecka
> ale tak ogolnie co mozecie powiedziec na ten temat ?
>
Hmmm..
Niestety mam pewne podobne doświadczenia. Jak maiłem.. hmm 11 lat, zostałem
sam z babcią w domu. Umierała na moich oczach (pogotowie oczywiście jechało
40 minut, a mieli do nas 500m). Byłem w innym pokoju, usłyszałem straszny
łomot, no a później .... mniejsza z tym. Chodzi mi o to, że przez następny
niemalze rok byłem przewrażliwiony na punkcie takich hałasów. Gdy tylko
usłyszałem jakieś głośniejsze stuknięcie, leciałem sprawdzić co się dzieje.
No a co do zmian w psychice... teraz mam 17 lat i chyba wszystko jest już w
normie. Kiedyś nie mogłem o tym mówić, ale czas leczy rany. Zostaje tylko
świadomość że każdy kiedyś umrze, że może to się stać w chwili kiedy się
najmniej tego spodziewamy.. tak chyba głównie to mi pozostało.
A co do tego chłopca.. IMHO to trzeba dać mu szansę zapomnienia o tym... nie
prosić go żeby o tym opowiadał, nie przypominać... ale takie zdarzenia
pamięta się bardzo długo... sam nie wiem...
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.pasja.prv.pl;
E-mail: comboy#at#o2.pl; GG 817898;
"Prawdziwy programista wiesza się razem ze swoim programem"
|