Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.icm.edu.pl!news
.nask.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "id." <w...@k...lm.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dziwne sny...
Date: Fri, 28 Feb 2003 23:56:30 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 49
Sender: w...@o...pl@pb221.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <b3opo7$paj$1@news.onet.pl>
References: <b3nlj4$7j6$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb221.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1046473287 25939 213.76.115.221 (28 Feb 2003 23:01:27 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Feb 2003 23:01:27 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:182671
Ukryj nagłówki
> zawsze się zastanawiałam skąd biorą się takie dziwne sny jak na przykład
sen
> mojego chłopaka, który powtarza się dość często:
> on siedzi w swojej piwnicy, jest ciemno i strasznie się boi, próbuje
> krzyczeć, ale za chiny nie potrafi, widzi tylko jakiś cień i wie tylko, że
> to coś strasznego...sen nie ma jasnego końca, kończy się, gdy on się budzi
> cały zlany potem i roztrzęsiony...
podzielę się moimi snami z ubiegłej nocy (kolejność dowolna, ponieważ sny
się przeplatały, tzn. pierwszy, drugi, trzeci, dokończenie drugiego, znowu
pierwszy, czwarty, dokończenie pierwszego, kawałek czwartego itd.):
1. rodzinne miasteczko, idę ulicą, spotykam ciotkę plotkującą z sąsiadką,
zrywam winogrona, poczym udaję się na stadion (winogrona są niedojrzałe, co
jest analogią na odwołany mecz wisła-lazio; faktycznie śni mi się, że wraz z
grupą kibiców czekam na mecz, który jednak się nie odbył);
2. jestem w moim mieszkaniu które zostało opętane przez złą siłę (to z kolei
jest reakcja na grę komputerową silent hill 2, w którą dość namiętnie gram
od dwóch dni) - sen jest identyczny ze scenariuszem gry; zakrwawione,
humanoidalne monstrum z kapturem na głowie i wielkim saraceńskim mieczem
zabija wszystkich mieszkańców mojego bloku, poczym wchodzi do mojego
mieszkania, jednak nie atakuje mnie (sen zostaje przerwany w wyniku hałasu
na korytarzu - sprzątaczka myje podłogę na klatce schodowej). w tym śnie
pojawia się również drastyczna scena w piwnicy, gdzie szukając schronienia
wchodzę do pomieszczenia, gdzie pod podłogą znajdują się ludzkie ciała w
jakiejś kadzi; niektóre z ciał się ruszają - w geście rozpaczy unoszą ręce w
moją stronę (niektóre nie mają głów, a zamiast rąk mają nogi). kaź jest pod
podłogą, jednak podłoga w części jest ruchoma - można ją podnieść.
3. znajduję się w stanach zjednoczonych na parkingu samochodowym (miasto i
stan nieznane). jestem przygarniętym dzieckiem, które ma dobre relacje ze
swoim ojcem (matka się nie pojawia). ojciec ma około 30 lat i należy do
jakiejś grupy subkulturowej lub gangu. wraz z jego znajomymi (można by
powiedzieć, że z oprychami) chodzimy po parkingu i sprawdzamy samochody.
częściowo przypomina to rekonesans przed planowaną kradzieżą samochodu, a
częściowo oglądanie samochodów podobne do tego, jakie ma miejsce na giełdzie
samochodowej. moją szczególną uwagę przykuwa fiat uno, czerwony, po
tunningu. sen nie ma zakończenia.
...no i tego się obawiałem... zacząłem opisywać sny, i udało się tylko
trzy... czwarty, choć przed pięcioma minutami jeszcze o nim myślałem, teraz
uciekł mi z głowy. trudno :(
po co opisałem te sny? poprostu, chciałem się nimi podzielić. może są
dziwne, może nie - jakie by nie były, bardzo dużo mi tłumaczą; tłumaczom mi,
jakie procesy zachodzą w mojej nieświadomości, co mnie w środku męczy, co w
sobie tłumie, jakie mam pragnienia, czego się obawiam - po to właśnie są
takie dziwne sny; by tłumaczyć... niestety, nie każdy je rozumie...
id.
|