Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dziwne sny...

Grupy

Szukaj w grupach

 

dziwne sny...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-28 12:43:31

Temat: dziwne sny...
Od: "akara" <k...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

na początku pozdrawiam i przepraszam jeśli podobny wątek już się tu pojawił
:0)

zawsze się zastanawiałam skąd biorą się takie dziwne sny jak na przykład sen
mojego chłopaka, który powtarza się dość często:
on siedzi w swojej piwnicy, jest ciemno i strasznie się boi, próbuje
krzyczeć, ale za chiny nie potrafi, widzi tylko jakiś cień i wie tylko, że
to coś strasznego...sen nie ma jasnego końca, kończy się, gdy on się budzi
cały zlany potem i roztrzęsiony...

wie ktoś może skąd takie dziwne sny się mogą brać? albo jak można się z nich
"wyleczyć"?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-02-28 13:39:09

Temat: Odp: dziwne sny...
Od: "patrycja." <p...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora

akara <

sen nie ma jasnego końca, kończy się, gdy on się budzi

tak to już ze snami bywa ;D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 13:48:41

Temat: Re: dziwne sny...
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"akara" w news:b3nlj4$7j6$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> wie ktoś może skąd takie dziwne sny się mogą brać?
> albo jak można się z nich "wyleczyć"?

Ja wyleczylem sie tak, ze nauczylem sie budzic ;-) Czasem dobrze wiedziec,
ze cos jest tylko snem.




pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 14:03:20

Temat: Re: dziwne sny...
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg <o...@f...sos.com.pl> siedzi w pokoju, pochyla się nad
klawiaturą, uderza...:

Czasem dobrze
|| wiedziec, ze cos jest tylko snem.

Wykorzystywałeś kiedyś we śnie tę świadomość?

--
.............||dipsom_ania|||


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 14:13:08

Temat: Odp: dziwne sny...
Od: "Dennis" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik akara <k...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych >
> zawsze się zastanawiałam skąd biorą się takie dziwne sny jak na przykład sen
> mojego chłopaka, który powtarza się dość często:
> on siedzi w swojej piwnicy, jest ciemno i strasznie się boi, próbuje
> krzyczeć, ale za chiny nie potrafi, widzi tylko jakiś cień i wie tylko, że
> to coś strasznego...sen nie ma jasnego końca, kończy się, gdy on się budzi
> cały zlany potem i roztrzęsiony...
>
> wie ktoś może skąd takie dziwne sny się mogą brać? albo jak można się z nich
> "wyleczyć"?

Piwnica - wg pewnego sennika oznacza odblokowanie zadawnionych w podświadomości
urazów.
Czasami w snach widac to co jest w nas gleboko ukryte.
Kiedy zwykla swiadomosc jest wylaczona wtedy daje o sobie znac podswiadomosc.
Moze to cos z dziecinstwa? a moze z niedalekiej przeszlosci.

Wydaje mi sie mozna pozbyc sie tego na dwa sposoby:
1e to znalezc to czego sie mocno boimy i moze miec zwiazek z tym snem
2ie to wykorzystac sen do "pozbycia sie go" (calkiem mozliwe ze nie bedzie to tylko
usuniecia skutkow, ale i przyczyny)

Ja bym taki sen wykorzystal nastepujaco:
czesto myslalbym o tym, ze kiedy nastepnym razem przysni mi sie ciemna piwnica to
bede wiedzial ze to sen.
Wazne jest zeby nie chcial sie obudzic, kiedy sobie to uswiadomi! bo na pewno bedzie
to piersze co mu przyjdzie wtedy na mysl.
Niech pamieta, zeby sprawdzic "to cos".
Majac swiadomosc snu nie powinien sie bac. Bedzie wiedzial, ze wszysktko w okol niego
to wytwor jego umyslu.

Sny biora sie z podswiadomosci. W snach (w stanach glebokiego relaksu) latwiej mozemy
tez wplywac na nia wplywac.

Pozdrawiam
wlodek

PS. daj znac na priva (jezeli mozesz) jezeli Twoj chlopak 'wyleczy' sie z tego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 16:12:30

Temat: Re: dziwne sny...
Od: "tomik" <t...@o...xx> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3e5f6c2b@news.vogel.pl...
> Greg <o...@f...sos.com.pl> siedzi w pokoju, pochyla się nad
> klawiaturą, uderza...:
>
> Czasem dobrze
> || wiedziec, ze cos jest tylko snem.
>
> Wykorzystywałeś kiedyś we śnie tę świadomość?
>
> --

moim zdaniem jesli w snie nie mozna czegos wykonac np.uciec to oznacza ze
staramy sie zrealizowac jakis wazny dla nas cel ale nam sie to nie udaje
moze Twoj chlopak ma jakis plan / o ktorym nie wiesz/ i stara sie go
zrealizowac ale nie wie jak i sie strasznie mota , po czesci wypiera
problem i ten pojawia sie we snie

a moze mysli o zwiazaniu sie z Twoja przyjaciolka :)

pzdr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 22:29:06

Temat: Re: dziwne sny...
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"tomik" w news:b3o1pc$ad$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> > > Czasem dobrze wiedziec, ze cos jest tylko snem.
> > Wykorzystywałeś kiedyś we śnie tę świadomość?

Aniu - Twojej wiadomosci nie widze (moze jeszcze przyjdzie). Dowiedzialem
sie o niej z odpowiedzi tomika ;-)

Odpowiedz na Twoje pytanie... tak. Kiedys gdy snilo mi sie cos zlego to po
gwaltownym przebudzeniu balem sie zasnac ponownie - to wracalo. Pozniej,
gdy zyskalem swiadomosc snienia bylo duzo latwiej. Sen przestal byc
koszmarem. Zwyczajnie ogladalem sobie kolejne sceny, az do momentu gdy
zaczynalo sie robic goraco. Wtedy sie budzilem. To cos jak ogladanie TV.
Mozna obejrzec sporo bo czlowiek ma swiadomosc, ze to fikcja, cos
nierealnego, co nie moze czlowiekowi bezposrednio zaszkodzi. Oczywiscie do
pewnego momentu gdy zacznie zbyt silnie oddzialywac na psychike. Wtedy po
prostu odwraca sie glowe, zmienia sie kanal lub wylacza telewizor. W snie
mam poczucie jakbym trzymal w dloni pilota - pelna kontrola sytuacji :-)
Choc nie zawsze...
Jak sie zaczelo? Zdawac by sie moglo, ze nie posiadalem swiadomosci
snienia. Jednak potrafilem przerwac rozmowe z senna zjawa i powiedziec cos
w stylu:
- Sorki, ale na mnie juz czas...
I budzilem sie o tej godzinie, o ktorej chcialem sie obudzic. Czasem we
snie myslalem, ze mam do zalatwienia inna sprawe, a tu sie nagle budze.
Troche jak z winda - czlowiek otwiera drzwi, wchodzi i... okazuje sie, ze
windy nie ma. Pare razy otwarcie jednak mowilem, ze milo sie gadalo, ale
musze sie juz obudzic ;-)

Byl tez motyw z patrzeniem jaka godzina. Zazwyczaj spogladalem na zegarek
i okazywalo sie, ze juz pora na mnie. Chociaz wysniona godzina byla
zupelnie inna od rzeczywistej to jednak rzeczywista byla faktycznie ta
godzina o jakiej chcialem sie obudzic. Bywalo, ze z dokladnoscia co do
minuty (czesciej roznica kilku minut).

Jeden raz tylko zyskalem pelna swiadomosc snienia. Tkwilem we snie bardzo
gleboko, wiec euforia wynikla z uswiadomienia sobie tego nie rozbudzila
mnie (tak bardzo czesto sie dzieje). Mialem jednak tak wielka radoche, ze
nie przyszlo mi do glowy aby sprobowac wykreowac wlasna rzeczywistosc (to
bylo dokladnie jak przejecie kontroli nad Matrixem ;-P), zlamac prawa
fizyki... Nie mniej troche poszalalem. Ale zakonnice oszczedzilem ;-)



pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 22:56:30

Temat: Re: dziwne sny...
Od: "id." <w...@k...lm.pl> szukaj wiadomości tego autora

> zawsze się zastanawiałam skąd biorą się takie dziwne sny jak na przykład
sen
> mojego chłopaka, który powtarza się dość często:
> on siedzi w swojej piwnicy, jest ciemno i strasznie się boi, próbuje
> krzyczeć, ale za chiny nie potrafi, widzi tylko jakiś cień i wie tylko, że
> to coś strasznego...sen nie ma jasnego końca, kończy się, gdy on się budzi
> cały zlany potem i roztrzęsiony...

podzielę się moimi snami z ubiegłej nocy (kolejność dowolna, ponieważ sny
się przeplatały, tzn. pierwszy, drugi, trzeci, dokończenie drugiego, znowu
pierwszy, czwarty, dokończenie pierwszego, kawałek czwartego itd.):
1. rodzinne miasteczko, idę ulicą, spotykam ciotkę plotkującą z sąsiadką,
zrywam winogrona, poczym udaję się na stadion (winogrona są niedojrzałe, co
jest analogią na odwołany mecz wisła-lazio; faktycznie śni mi się, że wraz z
grupą kibiców czekam na mecz, który jednak się nie odbył);
2. jestem w moim mieszkaniu które zostało opętane przez złą siłę (to z kolei
jest reakcja na grę komputerową silent hill 2, w którą dość namiętnie gram
od dwóch dni) - sen jest identyczny ze scenariuszem gry; zakrwawione,
humanoidalne monstrum z kapturem na głowie i wielkim saraceńskim mieczem
zabija wszystkich mieszkańców mojego bloku, poczym wchodzi do mojego
mieszkania, jednak nie atakuje mnie (sen zostaje przerwany w wyniku hałasu
na korytarzu - sprzątaczka myje podłogę na klatce schodowej). w tym śnie
pojawia się również drastyczna scena w piwnicy, gdzie szukając schronienia
wchodzę do pomieszczenia, gdzie pod podłogą znajdują się ludzkie ciała w
jakiejś kadzi; niektóre z ciał się ruszają - w geście rozpaczy unoszą ręce w
moją stronę (niektóre nie mają głów, a zamiast rąk mają nogi). kaź jest pod
podłogą, jednak podłoga w części jest ruchoma - można ją podnieść.
3. znajduję się w stanach zjednoczonych na parkingu samochodowym (miasto i
stan nieznane). jestem przygarniętym dzieckiem, które ma dobre relacje ze
swoim ojcem (matka się nie pojawia). ojciec ma około 30 lat i należy do
jakiejś grupy subkulturowej lub gangu. wraz z jego znajomymi (można by
powiedzieć, że z oprychami) chodzimy po parkingu i sprawdzamy samochody.
częściowo przypomina to rekonesans przed planowaną kradzieżą samochodu, a
częściowo oglądanie samochodów podobne do tego, jakie ma miejsce na giełdzie
samochodowej. moją szczególną uwagę przykuwa fiat uno, czerwony, po
tunningu. sen nie ma zakończenia.

...no i tego się obawiałem... zacząłem opisywać sny, i udało się tylko
trzy... czwarty, choć przed pięcioma minutami jeszcze o nim myślałem, teraz
uciekł mi z głowy. trudno :(
po co opisałem te sny? poprostu, chciałem się nimi podzielić. może są
dziwne, może nie - jakie by nie były, bardzo dużo mi tłumaczą; tłumaczom mi,
jakie procesy zachodzą w mojej nieświadomości, co mnie w środku męczy, co w
sobie tłumie, jakie mam pragnienia, czego się obawiam - po to właśnie są
takie dziwne sny; by tłumaczyć... niestety, nie każdy je rozumie...

id.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-01 21:28:19

Temat: Re: dziwne sny...
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Greg" news:b3onvl$bbo$1@atlantis.news.tpi.pl
> Aniu - Twojej wiadomosci nie widze (moze jeszcze przyjdzie).

Tak to jest jak się grupę ciągnie tylko z jednego serwera bez wsparcia
Hamsterem :D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 13:11:34

Temat: Re: dziwne sny...
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Andrzej Litewka" w news:b3rc63.178.1@and.krakow napisał(a):
>
> > Aniu - Twojej wiadomosci nie widze (moze
> > jeszcze przyjdzie).
> Tak to jest jak się grupę ciągnie tylko z jednego
> serwera bez wsparcia Hamsterem :D

ROTFL - wiedzialem, ze nie odpuscisz :-D



pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wizerunek kontra wnetrze czlowieka [moze NTG i do tego dlugie]
Koniec...
jakiekolwiek informacje
Do końca życia?
Re: generacja Piotrusia Pana

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »