Strona główna Grupy pl.soc.rodzina dziwny tatuś

Grupy

Szukaj w grupach

 

dziwny tatuś

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-17 10:42:59

Temat: dziwny tatuś
Od: "Anna Templer" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Drodzy grupowicze!
Wiem że temat rodziców i teściów był wałkowany setki razy, ale pozwólcie że
wrócę do niego jeszcze raz bo już nie wiem co robić i jak postępować z moim
tatą.

Od małego byłam wychowywana praktycznie tylko z ojcem bo mama po porodzie
mojego brata cieżko zachorowała - chorowała bardzo długo i zmarła.
Ja i mój brat byliśmy pod opieką taty, który zawsze miał oststnie zdanie
,wszystko musiało być tak jak On chce i nie było mowy o jakimkolwiek
sprzeciwie -to tata wybierał nam szkoły, ubrania,decydował gdzie, kiedy i z
kim możemy wyjsć itp. Kiedyś gdy brat stwierdził,że chce isć na dyskotekę
tata powiedział że w żadnym wypadku nigdzie nie pójdzie- poczym wrzócił Mu
wszystkie ciuchy do wanny z zimną wodą i niestety brat musiał zostać w domu
bo nie miał się w co ubrać. Wiecznie byłam krytykowana, porównywana do
innych i najgorsza( oczywiście zdaniem mojego ojca) każdy mój błąd był
wypominany baaaardzo długo.
Ponad 2,5 roku temu wyszłam za mąż ( po ślubie wprowadziliśmy się do nowego,
prawie w pełni urządzonego mieszkania kupionego przez tatusia). Od samego
początku tata zaczał ingerować w nasze życie. Najcześciej przychodził pod
nieobecnosć mojego TŻ i robił mi uwagi typu przestaw meble, bo źle stoja
itp.
Dotychczas jakos to znosilismy - tzn słuchalismy a i tak robiliśmy swoje.
Ale wczoraj miarka się przebrała.

Od ponad 5 -ciu m-cy jestem mamą Oli . Wczoraj poszłyśmy na spacer, Ola na
spacerze zasnęła w wózku i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdybysmy nie
spotkały dziadka. Dziadek jak tylko zobaczył ,że Mała śpi to powiedział:
dlaczego Ona śpi - obudź ją dziadek przyszedł. Gdy stanowczo zaprotestowałam
dziadek chwycił za wózek, potelepał nim tak że Ola się obudziła - co mnie
baardzo zdenerwowało. Gdy zapytałam dlaczego ją obudził to odpowiedział mi:
jak jej się chce spac to i tak zaśnie przeciez nie ma nic innego do roboty
po czym odwrócił się na pięcie i poszedł a ja zostałam z rozbudzoną,
marudną, płaczliwą Oleńką i chciało mi się wyć z bezradnosci wobec dziadka.
jestem wściekła na siebie że pozwalam tak traktować własne dziecko, ( to
zdarzyło się po raz drugi - za pierwszym razem dziadek przystawił Oli do
buźki cukierka, gdy Ona próbowała otworzyć buźkę dziadek stwierdził że sam
go zje. Na szczęście jest jeszcze zbyt mała aby zrozumieć o co chodzi, ale
co toędzie za miesiąc lub dwa?) ale co ja mam zrobić? nie skutkuje
proszenie, tłumaczenie nawet beszczelne zwrócenie uwagi. Mój mąż też ma tego
już dość,tym bardziej że ojciec lekceważy wszystkich w jego rodzinie.
Już nie mogę z tym wytrzymać. Napiszcie cokolwiek , bo mam strasznego
doła......

pozdrawiam
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-10-17 11:47:03

Temat: Odp: dziwny tatuś
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@2...17.138.62...
> A swoją drogą dlaczego "masz doła"? Zastanów się może twój tatuś go
> wykopał i najwyższy czas go zasypać?

:-) Proszę Pana to nie jest takie proste ...jak się niekiedy nie jest
samowystarczalnym to może wyniknąć kłopot ...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-10-17 11:48:34

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: "Aga" <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:15029-1034854759@213.17.138.62...
>> Przepraszam najmocniej za słownictwo ale:
>
> Powiedz tatusiowi "odpier..." się od mojego życia. To jest MÓJ dom
> (kupiłeś - Dziękuję) To jest MÓJ mąż (pozwoliłeś - dziękuję). To jest
> MOJE dziecko i MOJA rodzina (a Tobie od tego WARA)!
> ......................
Podpisuję się pod tym listem obiema rękami i nogami. Twój ojciec niszczy
Twoje życie. Od Ciebie zależy, czy mu na to pozwolisz.
Aga_F


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-10-17 11:53:19

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: IrekR <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

> Przepraszam najmocniej za słownictwo ale:

Kolega trochę przesadza

> Powiedz tatusiowi "odpier..." się od mojego życia. To jest MÓJ dom
> (kupiłeś - Dziękuję) To jest MÓJ mąż (pozwoliłeś - dziękuję). To jest
> MOJE dziecko i MOJA rodzina (a Tobie od tego WARA)!

Tak nie można. W końcu to jest ojciec, który wychowywał. Rodzinie zawsze
należy się szacunek.!!!!!

> A swoją drogą dlaczego "masz doła"? Zastanów się może twój tatuś go
> wykopał i najwyższy czas go zasypać?

Tu się zgodzę.


Ale moje 3 grosze:
Proponuję uczciwie porozmawiać z ojcem i mu wytłumaczyć w czym rzecz.
Myślę, że wspólny spacer będzie odpowiedni. Teraz mamy jesień i w miarę
pogodę. Ale pamiętaj, nawet jak ojciec się nie zmieni to i tak nie możesz
go potępić, tylko traktować w lekkim dystansem i się zbytnio jego
zachowaniem nie przejmować. Nawet jego rady mogą być cenne. Oczywiście
możesz przytakiwać, że się zastanowisz nad jego propozycjami zmian ale
robić swoje.

Pozdrawiam
--
IrekR

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-10-17 11:59:35

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: Alex Jańczak <o...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna Templer <a...@p...onet.pl> w artykule news:aom46h$58k$1@news2.tpi.pl
napisał...

> Już nie mogę z tym wytrzymać. Napiszcie cokolwiek , bo mam strasznego
> doła......

Spójrz prawdzie w oczy - Twój ojciec jest niezrównowazony. Nikt
normalny nie zachowuje się w ten sposób. Skoro potrafi funkcjonować
(nie stwarza zagrożenia dla otoczenia) i nie potrzebuje Twojej pomocy...
to możesz po prostu poprosić go aby zostawił Cię w spokoju.
Albo przynajmniej postaraj się unikać kontaktów. "Strasznie się spieszę",
"Właśnie wychodzę", "Jesteśmy umówieni za 5 minut na drugim końcu miasta"... itd...

Olka(musisz bronić swojej rodziny i siebie samej - dla nich)
--
**/|_/|**********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ****************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-10-17 12:44:09

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>Już nie mogę z tym wytrzymać. Napiszcie cokolwiek , bo mam strasznego
>doła......


Przepraszam najmocniej za słownictwo ale:

Powiedz tatusiowi "odpier..." się od mojego życia. To jest MÓJ dom
(kupiłeś - Dziękuję) To jest MÓJ mąż (pozwoliłeś - dziękuję). To jest
MOJE dziecko i MOJA rodzina (a Tobie od tego WARA)!

A swoją drogą dlaczego "masz doła"? Zastanów się może twój tatuś go
wykopał i najwyższy czas go zasypać?

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-10-17 13:06:43

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Przepraszam najmocniej za słownictwo ale:
>
> Kolega trochę przesadza
>
> > Powiedz tatusiowi "odpier..." się od mojego życia. To jest MÓJ dom
> > (kupiłeś - Dziękuję) To jest MÓJ mąż (pozwoliłeś - dziękuję). To
jest
> > MOJE dziecko i MOJA rodzina (a Tobie od tego WARA)!
>
> Tak nie można. W końcu to jest ojciec, który wychowywał. Rodzinie
zawsze
> należy się szacunek.!!!!!
>

Szacunek związany jest z honorem i godnością osoby którą mamy szanować
a nie z jej wiekiem czy stanowiskiem.

W warunkach jednak krytycznych:

1. szacunek należy odłożyć na półkę,
2. ustawić Tatusia do pionu!!!
3. wziąść szacunek z półki i używać na ustawionym do pionu tatusiu
0-4. Zawsze korzystać z jego wiedzy ale dostosowywać ją do własnej
sytuacji

>
>
> Proponuję uczciwie porozmawiać z ojcem i mu wytłumaczyć w czym
rzecz.

Obawiam się że nie będzie to możliwe - zastały charakter - taki można
jedynie wstrząsnąć metodą "wybuchową" (niestety - też tego nielubię
ale kiedy trzeba to trzeba)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-10-17 13:07:43

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: "Renya" <renya @ poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora


> Tak nie można. W końcu to jest ojciec, który wychowywał. Rodzinie zawsze
> należy się szacunek.!!!!!

Szacunek? - kosztem siebie, swojego zdrowia i szczęścia męża i dziecka??
Dziękuję za takie zasady.

> Proponuję uczciwie porozmawiać z ojcem i mu wytłumaczyć w czym rzecz.
> Myślę, że wspólny spacer będzie odpowiedni.

Obawiam się, że Anna nieraz usiłowała porozmawiać ze swoim ojcem, zna go już
od paru lat. A efektu jakoś nie widać.

> Ale pamiętaj, nawet jak ojciec się nie zmieni to i tak nie możesz
> go potępić, tylko traktować w lekkim dystansem i się zbytnio jego
> zachowaniem nie przejmować.

A jak następnym razem wywali dziecko z wózka, bo siedziało w jego
obecności??

>Nawet jego rady mogą być cenne.

Nie każdy nadaje się na wyrocznię. Ojciec mojej koleżanki, samozwańcze guru,
anty-mąż swojej biednej żony, alkoholik i despota w wersji home, poradził mi
mały romans z nim w roli amanta... bleee... Nawet jego rady mogą być cenne??
:-/
--
Renya


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-10-17 13:28:04

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: "Tashunko" <like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "IrekR" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aom8bh$2ieh$1@news.atman.pl...
>
> > Powiedz tatusiowi "odpier..." się od mojego życia. To jest MÓJ dom
> > (kupiłeś - Dziękuję) To jest MÓJ mąż (pozwoliłeś - dziękuję). To
jest
> > MOJE dziecko i MOJA rodzina (a Tobie od tego WARA)!
>
> Tak nie można. W końcu to jest ojciec, który wychowywał. Rodzinie
zawsze
> należy się szacunek.!!!!!

A JEJ i Jej Rodzinie, mężowi, męża Rodzinie i co najważniejsze wnuczce
się nie należy???????

Wychował - owszem, ale nie obchodziło Go czy IM ( Ani i bratu )się
podoba sposób wychowywania! Musiało być tak jak Pan i władca
powiedział, pomyślał , zarządził - jeśli dobrze zrozumiałam. Jeśli
nie - przepraszam Anię.
Gdzie TU był szacunek dla własnych dzieci?????
Gdzie jest teraz????

> Proponuję uczciwie porozmawiać z ojcem i mu wytłumaczyć w czym
rzecz.
> Myślę, że wspólny spacer będzie odpowiedni. Teraz mamy jesień i w
miarę
> pogodę. Ale pamiętaj, nawet jak ojciec się nie zmieni to i tak nie
możesz
> go potępić, tylko traktować w lekkim dystansem i się zbytnio jego
> zachowaniem nie przejmować.

Potępić nie, ale zgadzać się z Jego wolą też nie!
Ania pisze, że próbowała rozmawiać na różne sposoby i nie dociera. Ona
ma teraz swoją małą Rodzinkę i wcale nie musi chcieć Jej kształtować
według zachcianek Ojca.

Obawiam się, że tu już rozmowy nie pomogą! W każdym razie nie rozmowy
z Anią.
Jej tata nie dopuszcza do tego, aby Ktoś mu narzucał swoje zdanie. On
nie_słucha!Mylę się Aniu? Jeśli tak - ponownie przepraszam!

Napisz jakie znalazłaś rozwiązanie. Może Sandra podsunie Ci
najskuteczniejszy i najmniej bolesny dla wszystkich zainteresowanych
pomysł .

Pozdrawiam serdecznie wszystkich!
Joanna - która ostatnio ma czas tylko na czytanie :(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-10-17 13:43:22

Temat: Re: dziwny tatuś
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Tashunko wrote:

> Napisz jakie znalazłaś rozwiązanie. Może Sandra podsunie Ci
> najskuteczniejszy i najmniej bolesny dla wszystkich zainteresowanych
> pomysł .

Ja wprawdzie nie Sandra ale pozwole sobie sie wypowiedziec.
Dlaczego po prostu nie powiedziec "nie zycze sobie" ? "Tato to moj dom,
moja rodzina, moje zasady, moje metody wychowawcze. Wybacz ale jesli
tego nie uszanujesz - nie bedziemy Cie mogli w tym domu goscic z
radoscia. " I trzymac sie tego- ograniczac kontakty z wnuczka jesli po
zapowiedzi nadal bedzie sie tak zachowywal, ograniczac jego wizyty i
spotkania u Was w domu jesli Was tak traktuje... wizyty sprowadzic do
okazyjnych spotkan z zaznaczeniem, ze nie czujecie sie dobrze bedac
pouczani we wlasnym domu...
Rodzice lubia sie obrazac, grac na uczuciach dzieci nawet gdy te sa
dorosle i maja wlasne rodziny ale czasem trzeba byc po prostu
stanowczym. Nie sprzeczac sie, nie wdawac w klotnie, nie dac postawic w
sytuacji malego dziecka, nie obrazac, nie ucinac kontaktów bo jak on
smie... Jesli Wy bedziecie stanowczy to on bedzie zmuszony to
uszanowac...albo sam utnie kontakty... co wbrew pozorom potrafi wyjsc na
dobre - w 90% po jakis czasie kontakty znowu sie nawiazuja a stosunki
poprawiaja.
Najprostsze sposoby sa reguly najbardziej skuteczne. Preferuje zwykle,
stanowcze "nie zycze/zyczymy sobie" bez cudowania i kombinowania.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

toksyczni rodzice/tesciowe (dlugie i smutne)
>>> --- 50 zdjęć pięknych kobiet --- <<<
chłopak córki-mówienie na Ty
gdzie po poradę?
siedzisko w aucie-kto ma-pilne!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »