Re: e-senniki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-02-19 09:09:35

Temat: Re: e-senniki
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c11u4m$epc$1@nemesis.news.tpi.pl...

> a jak chcesz sennik "profesjonalny"
> pocztaj Pana Freuda :-))

Może to herezja, ale nie zauważyłem tam nic "profesjonalnego" ... no chyba
że - profesjonalna fusologia stosowana ...

Na fusy po zbóju zaprosił
P.D.

P.S. Gratualcje :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-19 09:40:20

Temat: Re: e-senniki
Od: "Edyta" <e...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:c11ugq$276a$1@mamut.aster.pl...
>
> Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:c11u4m$epc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > a jak chcesz sennik "profesjonalny"
> > pocztaj Pana Freuda :-))
>
> Może to herezja, ale nie zauważyłem tam nic "profesjonalnego" ... no chyba
> że - profesjonalna fusologia stosowana ...
>
> Na fusy po zbóju zaprosił
> P.D.
>
> P.S. Gratualcje :)
>
Przemku
słowo "profesjonalny" było w cudzysłowiu " "
więc miałam na myśli dokładnie to co ty!
Edyta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-19 09:44:08

Temat: Re: e-senniki
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c1206r$aof$1@atlantis.news.tpi.pl...

> słowo "profesjonalny" było w cudzysłowiu " "
> więc miałam na myśli dokładnie to co ty!

Wiem :) Ale Twój przedpiśca mógł nie wiedzieć :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-20 11:21:02

Temat: Re: e-senniki
Od: zielsko <zielsko_p@eat_me_tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 Feb 2004 10:40:20 +0100, Edyta wrotein
<c1206r$aof$1@atlantis.news.tpi.pl>:

>> P.S. Gratualcje :)
>>
> Przemku
> słowo "profesjonalny" było w cudzysłowiu " "
> więc miałam na myśli dokładnie to co ty!
> Edyta

A tak z ciekawości to co w tekstach Freuda uważasz za nieprofesjonalne?

--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-23 09:58:44

Temat: Re: e-senniki
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@eat_me_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.02.20.10.39.46.195053@zielony...
> On Thu, 19 Feb 2004 10:40:20 +0100, Edyta wrotein
> <c1206r$aof$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>
>
> >> P.S. Gratualcje :)
> >>
> > Przemku
> > słowo "profesjonalny" było w cudzysłowiu " "
> > więc miałam na myśli dokładnie to co ty!
> > Edyta
>
> A tak z ciekawości to co w tekstach Freuda uważasz za nieprofesjonalne?

Edyta nie chce to ja spróbuje :)
Nie mogę powiedzieć, że czytałem całą jego tworczość. W tym co czytałem,
uderzająca jest jedna rzecz. Poszukiwanie związku pomiędzy zdarzeniami,
które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Ktoś przekręca kolejność słów
w jakimś wierszu, a Freud na tej podstawie odgaduje, że np. ten ktoś ma
kochankę, która jest teraz w ciąży. Oczywiście, nie ważne są same wnioski, a
sposób wnioskowania. U Freuda sposób wnioskowania jest ścisły i sztywny,
choć nie pozbawiony "fantazji". Myślę, że w przypadku jego eksperymentów -
główną rolę w wyciąganiu wniosków grała ogromna empatia, którą był obdarzony
a którą w tekstach próbował zastąpić ścisłą logiką wnioskowania aby
"naukowo" wyglądało. Czyli, że tak powiem - praktyka OK, teoria do bani.

Na nieprofesjonalny post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-23 10:16:38

Temat: Re: e-senniki
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski:
> ... Myślę, że w przypadku jego eksperymentów - główną rolę w
> wyciąganiu wniosków grała ogromna empatia, którą był obdarzony
> a którą w tekstach próbował zastąpić ścisłą logiką wnioskowania
> aby "naukowo" wyglądało. Czyli, że tak powiem - praktyka OK,
> teoria do bani.

To napisz jeszcze jak Ty bys sie zabral za to co on 'sknocil' na
jego miejscu? Zrobilbys to lepiej? ;)

BTW to ze malpki ni-chu-chu nie kumaja (tzn za bardzo) o co gosciowi
chodzilo, to chyba za malo aby uznac go za szarlatana, co PD? :)
Dla Ciebie to wystarcza? ;o

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-23 10:59:17

Temat: Re: e-senniki
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c1cjua$84j$1@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski:
> > ... Myślę, że w przypadku jego eksperymentów - główną rolę w
> > wyciąganiu wniosków grała ogromna empatia, którą był obdarzony
> > a którą w tekstach próbował zastąpić ścisłą logiką wnioskowania
> > aby "naukowo" wyglądało. Czyli, że tak powiem - praktyka OK,
> > teoria do bani.
>
> To napisz jeszcze jak Ty bys sie zabral za to co on 'sknocil' na
> jego miejscu? Zrobilbys to lepiej? ;)

Na mój gust, tego nie da się zrobić lepiej lub gorzej. Tego wogóle nie da
się zrobić. Nie wiem, jak Ty. Ja po zapoznaniu się z logiką wnioskowania
Freuda, nie jestem w stanie rozwiązać nowego problemu - stosując tę logikę.
Rozwiązania są dwa. Albo ja jestem tępak. Albo poprostu Freud próbuje
zamodelować _swoją_ empatię w sposób czysto logiczny. Przy każdym przypadku,
Freud pokazuje algorytm dojścia od przyczyny do skutku. Tylko od samego
przypatrywania się tym algorytmom, nie jestem w stanie tworzyć nowych.
Podejrzewam więc, że głównym twórcą tych algorytmów jest empatia Freuda ...
której niestety nie da się przelać w papier tak, by czytelniek nabył ją przy
czytaniu. Obawiam się więc, że nie zrobiłbym tego lepiej - co wcale nie
oznacza że Freud zrobił to dobrze, baaa, nawet nie wiem, jakby to miało
wyglądać, żeby było dobrze zrobione:)

> BTW to ze malpki ni-chu-chu nie kumaja (tzn za bardzo) o co gosciowi
> chodzilo, to chyba za malo aby uznac go za szarlatana, co PD? :)

A co mnie obchodzi, czy ktoś go uważa za półboga czy szarlatana ? :) A niech
se uważa nawet za dziką kaczkę ... czyli dzika. :) Ja twierdzę, że go nie
rozumiem - i twierdzę że wiem czemu i czego nie rozumiem - a jak go nazwę
... ma to jakieś znaczenie ? :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-23 11:09:09

Temat: Re: e-senniki
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski:
> ... twierdzę, że go nie rozumiem - i twierdzę że wiem czemu
> i czego nie rozumiem - a jak go nazwę ... ma to jakieś znaczenie ? :)

Moze miec. :)
Np z punktu widzenia tych ktorzy nie uwazaja tego co F opisywal
za porazke.

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-23 11:27:25

Temat: Re: e-senniki
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c1cn0p$egc$1@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski:
> > ... twierdzę, że go nie rozumiem - i twierdzę że wiem czemu
> > i czego nie rozumiem - a jak go nazwę ... ma to jakieś znaczenie ? :)
>
> Moze miec. :)
> Np z punktu widzenia tych ktorzy nie uwazaja tego co F opisywal
> za porazke.

Wiesz ... tak mi się zdaje, że jakies tam uzasadnienie dałem - a nie tylko
suche "fusologia stosowana". Jeśli Ci tajemniczy Oni, którzy twierdzą, że
teksty Freuda to nie porażka, rzucą się na moje określenie twórczości
Freuda, a nie na uzasadnienie to ... no cóż, podejrzewam, że tak samo jak w
moiej "fusologi" widzą banana [w postaci czarownicy na stos przeznaczonej],
tako samo w tekstach Freuda widzą banany [tym razem w postaci "zrozumienia"
światowego autoryteta] ... I jak zwykle pytanie - kim są Ci tajemniczy Oni ?
:) Jeśli ktoś z Onych mógłby mi wyjaśnić, jak tego Freuda rozumieć - to ja
będę wdzięczny, ale chyba bez sensu dyskutować o trafności przymiotników ?

Na fusy po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-23 11:49:07

Temat: Re: e-senniki
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski:
> Wiesz ... tak mi się zdaje, że jakies tam uzasadnienie dałem - a
> nie tylko suche "fusologia stosowana".

Alez Twoje uzasadnienie jest 1-sza klasa. :)
Nic do niego nie mam.
Zreszta nie napisales nic nowego, bo takie glosy jak Twoj, a nawet
bardziej skrajne w tym temacie sie powtarzaja.

> Jeśli Ci tajemniczy Oni, którzy twierdzą, że teksty Freuda to
> nie porażka, rzucą się na moje określenie twórczości Freuda...

Nie chodzi o to. :)
Twoje ujecie jest naukowo uznane w temacie dokonan F. ;)

> ... I jak zwykle pytanie - kim są Ci tajemniczy Oni ? :)

"Oni" to po prostu kontynuatorzy obserwacji jakie poczynil
i opisal F - jak dla Ciebie pewnie nudy z olejem. ;)

> Jeśli ktoś z Onych mógłby mi wyjaśnić, jak tego Freuda rozumieć
> - to ja będę wdzięczny, ale chyba bez sensu dyskutować o trafności
> przymiotników ?

Jesli poznales ujecia F i uznales je za "fusologie empatyczna",
to obawiam sie ze male szanse na sukces "wyjasniania". ;)

Co do wykladni znaczenia marzen sennych to najlepsze ujecia
dzisiaj zawdzieczamy badz bezposrednio badz niejako posrednio
wlasnie F - tyle w zupelnosci wystarczy abys wiedzial. Przyznasz
ze to nie nadzbyt wiele, no nie? :)

Czarek