Data: 2004-09-17 20:21:42
Temat: Re: .e-wandale.
Od: "Mad_Lamer" <a...@f...spam.o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ValteR" <n...@s...thx> napisał w wiadomości
news:xn0dnci4c1hzcb002@news.tpi.pl...
> cocaina, <cicr0l$fh3$1@news.dialog.net.pl> wrote:
> Bo:
> 1. stały dostęp do Netu, dup sie naogladaja i maja spaczony punkt
> odniesienia
Eeee, raczej nie zawsze, ja np. jestem realistą :)
> 2. nie maja czasu bo praca stresujaca
No nie zawsze pracują, niektórzy się jeszcze uczą :]
> 3. nie uprawiaja ekscytujacego dla pci drugiej zawodu.
Tu też bym się nie zgodził. Niektóym imponują, różne ciekawe rzeczy (no ale
jak ktoś siedzi i optymalizuje kod, to fakt, nie jest to zbyt imponujące).
Ale jak ktoś chce napisac jakiś programik AI do tego połączony z własnym
hardware (robocik na lpt :P) to już się robi ciekawie.
> 4. etykietka intelektualisty
Co fakt, to fakt.
> 5. uzaleznieni od komputerow jak przy kazdym uzaleznieniu wolą nałóg
Eee, można żyć z nałogiem i godzić go z innymi sprawami.
> 6. Komputer nie ma fochów (mniejsza o fxxking Windows) i zawsze można
> zrobić *power* *off*
E tam. Jak ktoś jest ambitny to będzoe dążył do rozwiązania problemu (choć
fakt, że w przypadku kompa masz tyle czasu do namysłu jak rozwiązać problem,
ile chcesz ;)))
A co do dziewczyn - kolego Cocaina, za dużo wymagasz. Imo wystarczy jak
dziewczyna będzie inteligentna i w miarę ładna. Po kiego od razu ma być
koderką? Przykład fajnej dziewczyny to żona/dziewczyna? filmowego bohatera z
filmu "Takedown", Tsutomu Shimomury. Nie była programistką, ale do pewnego
stopnia rozumiała jego pracę i wspierała go duchowo. No ale Tsutomu podobno
był przystojny, poza tym to tylko filmowa bohaterka :/ (btw, nie mylić z
rzeczywistością, ja tylko mówię o tym filmie).
Of coz cały ten post to tylko teoria, nie jestem jakimś dobrym koderem,
dopiero bawię się basiciem i pascalem i stawiam pierwsze kroki w linuxie.
Pozdrawiam
Mad_Lamer
P.S.
Dlaczego akurat zły koder-wandal?
|