Data: 2004-09-19 22:39:40
Temat: Re: .e-wandale.
Od: Proximus <p...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-09-19 15:37, Użytkownik cocaina napisał:
> Czasami se wypije conieco no i mam jeszcze fajki.
Fajki i alkohol są dobre na krótką metę, chociaż zgodzę się, że fajnie
jest czasem wypić...
> No i komputery;] Co mam
> innego robic?
Chodzić do kina, umawiać się z ludźmi, podróżować, poznawać otaczający
świat. Robić wszystko to na co masz ochotę, ale ograniczyć kontakt z
komputerem.
> Wszyscy wokolo mnie czegos odemnie chca a ja chce aby oni nic
> nie chcieli i zostawili mnie w spokoju z i386.
To bardzo egoistyczne podejście. Nie pomożesz bliźniemu w potrzebie? I
nie mówię tu o osobach, które próbują Cię wykorzystywać.
> Czemu mam sie komunikowac z
> nimi? Przeciez oni sie nie znaja na komputerach i mowia o rzeczach
> niezrozumialych dla mnie(np. jaka pogoda bedzie jutro).
Nie każdy rodzi się informatykiem. Tak jak nie każdy zna się na
medycynie, geografii, biologii i innych. Na komputerach świat się nie
kończy. Są inne wartości, inne sprawy...
> A co to mnie
> obchodzi? Jutro sie przekonam pozatym i tak nie wychodze nigdzie z domu w
> czasie wolnym wiec to dlamnie nie ma znaczenia.
> Wiec jak widac nie jeste dokonca zadowolony z zycia lecz mam komputer ktroy
> mi wszystko zatepuje.
A czy nie warto zmienić tego? Jesteś nie za bardzo zadowolony z zycia,
ale nie próbujesz tego zmienić. Wydaje mi się, że w głębi serca jesteś
bardzo nieszczęśliwy i samotny. Nikt nie lubi samotności, nawet typowe
"odludki", potrzebują czasem towarzystwa.
Proponuję Ci wyjść nieraz z domu. Spacer w sobotnie popołudnie lub
niedzielny poranek, wizyta w kinie, odwiedziny u przyjaciół to tylko
niektóre propozycje spędzenia wolnego czasu....
Pozdrawiam ciepło
--
Proximus
|