« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2007-02-22 08:44:22
Temat: Re: ekożywnosćOn Thu, 22 Feb 2007, mirzan wrote:
> Musze tu zaznaczyc, ze oczywiscie nie mam nic przeciwko
>> ludziom uprawiajacym swoja wiare
>
> Czy mogłabyś w skrócie wyjaśnić, jak odbywa się ekologiczna uprawa warzyw?
> Czym się nawozi, jeśli w pobliżu nie ma skąd kupić obornika?
> Cym się zwalcza szkodniki? O rzodkiewce trzeba zapomnieć, jeśli nasiona nie są
> zaprawione.Kapustę zjedzą gąsienice, bób mszyce,z selerów i buraczków zostają
> same berety, jesli nie zniszczy się nornic.
> Zastanawiam się też nad truskawkami-grzyby na truskawkach są bardziej
> szkodliwe niż resztki środkow grzybobójczych, czy są zmodyfikowane i dlatego
> odporne?
> Pozdrawiam.Mirzan
Wlasnie podales dowod na szkodliwosc GMO. Przed laty dalo sie uprawiac
normalne tryskawki bez chemi - dopoki nie wprowadzono nowych
odmian. Tak tak samo rosla rzodkiewka - ale nie kupowalo sie nasion w
sklepie tylko byly wlasne. Kapusta - owszem byly straty ale zawsze cos
zostalo. To samo dotyczy calej reszty warzyw. Sporo sie marnowalo i nie
bylo to takie piekne i nie nadwalo sie do transportu na drugi koniec
swiata ale nie stosowalo sie prawie chemi i nikt nie ingerowal w genotyp
roslin.
Jesli postawiono cala sprawe na glowie tworzac odmiany niezdolne do
samodzielnego wzrostu to automatycznie bez chemi nie da sie nic
wyprodukowac.
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2007-02-22 11:48:40
Temat: Re: ekożywnosćMagdalena Bassett wrote:
> Wiec jednak bedzie sie to musialo oprzec o ludzi z miasta, ktorzy
> doswiadczyli troche innego sposobu na zycie. Szkoda, ze nie mozna
> wprowadzic ciezkiej propagandy na temat zdrowego jedzenia,
Wprowadzi moýna, ale u nas, prawdopodobnie z powodu zasz¸oćci
historycznych, propaganda dzia¸a odwrotnie ;)
> szansy
> polskiego rolnika na dobry zarobek, i na zdrowe zycie spoleczenstwa.
Chyba nie ma czegoć takiego jak polski rolnik. Pokolenie
postpegieerowskie nie umie i - co waýniejsze - nie chce pracowa,
m¸odsi szukaj pracy poza rolnictwem.
> Przeciez w sumie duzo taniej jest karmic ludzi zdrowym jedzeniem, niz
> leczyc ich z chorob spowodowanych zatruciem srodowiska.
A kto by ich tam leczy¸ :> Id na rentŤ, ktra ledwo wystarcza na ýycie,
ale te t¸umy rencistw jakimć obciýeniem dla budýetu s.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net cho nie bŤdzie to pewnie myćl z¸ota:
NajpiŤkniejsz muzyk przed snem
jest mruczenie szczŤćliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2007-02-22 11:52:09
Temat: Re: eko?ywnos?mirzan wrote:
(...)
> Zła,że w Korei, 30% ludzi
> ma dochód poniżej minimum biologicznego.2,5 dolara dziennie na osobę.
> Dobra,że u nas tylko 29% żyje poniżej minimum biologicznego.
Lubię statystykę :) Średnio statystycznie mam całkiem porządną
pensję, a dodatkowo średnio z np. koniem, mam trzy nogi.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2007-02-22 11:56:04
Temat: Re: ekożywnosćDarek Pakosz wrote:
(...)
> Przed laty dalo sie uprawiac
> normalne tryskawki bez chemi - dopoki nie wprowadzono nowych odmian.
Nie mam pojęcia, jaka to odmiana, ale mam truskawki bez chemii.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2007-02-22 13:01:03
Temat: Re: ekożywnosć> (mienczakoow)
Nie musisz pisac po rosyjsku, rozumiemy jeszcze j.polski.:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2007-02-22 13:10:13
Temat: Re: ekożywnosć> Wszystko zalezy od wyboru i poziomu informacji. Kazdy ma wobec siebie
> samego obowiazek poinformowania sie na te tematy, doglebnie, i dopiero
> potem podewziecia decyzji, jak zyc. Jesli sie chce zminimalizowac
> trucizny w swoim zyciu, to mozna. Owszem, moze w ciagu roku wydasz o
> tyle wiecej pieniedzy na zdrowe jedzenie, ze nie bedzie cie stac na
> dwutygodniowe wakacje, tylko jednotygodniowe, albo nie bedzie cie stac
> na duze prezenty na Gwiazdke. Dla mnie jest to oczywiste, co wybrac.
> MB
Obstajesz przy propagandzie eko-jedzonka,
jak kosciól przy swojej. Obecnie, gdy skazenie
srodowiska w tym gleby siegnelo zenitu trudno
mówic o zdrowym papu produkowanym
na glebach zdegradowanych glównie przez
przemysl. Wielu piszacych tutaj o warzywkach
z wlasnej grzadki zdaje sie zupelnie zapominac
o tym podstawowym fakcie, czyli glebie naszpikowanej
miedzy innymi metalami ciezkimi.
b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2007-02-22 13:16:49
Temat: Re: eko?ywnos?> hormonow, antybiotykow i pestycydow w kazdym jajku. Myslisz, ze
> konkurujace ze soba firmy ekologiczne nie nasylaja na siebie
> inspektorow? Wiem to z wlasnego doswiadczenia - bycie ekologicznym
> farmerem w USA to ciagla rzeka papieroww, inspekcji, edukacji, itd., jak
> rowniez konkurujacych farm, ktore tylko sie trzesa, zeby naslac na
> ciebie inspektora, (...)
Ubekistan nie tylko polska specjalnoscia, heh.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2007-02-22 13:19:45
Temat: Re: ekożywnosć> Musze tu zaznaczyc, ze oczywiscie nie mam nic przeciwko
> > ludziom uprawiajacym swoja wiare
>
> Czy mogłabyś w skrócie wyjaśnić, jak odbywa się ekologiczna uprawa
warzyw?
> Czym się nawozi, jeśli w pobliżu nie ma skąd kupić obornika?
Dobrym słowem.
> Cym się zwalcza szkodniki?
Modlitwą.
> Pozdrawiam.Mirzan
Oczywiście, nie zaszkodzi pozdrowić roślin.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2007-02-22 13:23:28
Temat: Re: eko?ywnos?
> Lubię statystykę :) Średnio statystycznie mam całkiem porządną
> pensję, a dodatkowo średnio z np. koniem, mam trzy nogi.
Statystyka to poważna nauka, ważniejsza niż teologia.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2007-02-22 13:55:35
Temat: Re: ekożywnosćW wiadomości news:erk4ot$c4i$1@atlantis.news.tpi.pl boletus
<b...@o...pl> napisał(a):
>
> ... Wielu piszacych tutaj o warzywkach
> z wlasnej grzadki zdaje sie zupelnie zapominac
> o tym podstawowym fakcie, czyli glebie naszpikowanej
> miedzy innymi metalami ciezkimi.
>
Hejka. Nie każdy, jak Ty mieszka na Śląsku i w dodatku w cieniu kominów
ogromnego zakładu. Pokazałem Ci swego czasu fragment Polski gdzie rolnicy
niechętnie sięgają po pestycydy i bardzo oszczędnie sypią nawozy mineralne a
gleba na szczęście nie jest zanieczyszczona. :-)
Pozdrawiam zdrowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |