Strona główna Grupy pl.rec.ogrody ekożywnosć

Grupy

Szukaj w grupach

 

ekożywnosć

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 156


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2007-02-21 09:29:15

Temat: Re: ekożywnosć
Od: Darek Pakosz <d...@a...uhc.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 21 Feb 2007, Dirko wrote:

> W wiadomości news:Pine.LNX.4.61.0702210858590.15454@ash.uhc.com.p
l
> Darek Pakosz <d...@a...uhc.com.pl> napisał(a):
>> On Tue, 20 Feb 2007, Magdalena Bassett wrote:
>>> Ale moglbys zadac (rzondac) atestowanego ekologicznego miesa w
>>> swoim sklepie. Gdyby 20 ludzi dziennie pytalo o ekologiczne
>>> kurczaki, myslisz, ze by sie nie pojawily? Moze zaplacisz 20%
>>> wiecej za tego kurczaka, ale lekarstwa sa drozsze.
>>>
>> Chetnie zaplace 20% wiecej za ekologiznego kurczaka. U mnie na wsi
>> taki ekologiczny jest 200% drozszy.
>>
> Hejka. I komu by się chciało go skubać. ;-)
> Pozdrawiam wygodnie Ja...cki

Ogladales Misia? W niektorych GS-ach mozna jeszcze kupic taki
'wzmacniajacy' wlosy szampon;-)

Pozdr.
D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2007-02-21 10:17:55

Temat: Re: ekożywnosć
Od: "Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

> Hejka. I komu by się chciało go skubać. ;-)
> Pozdrawiam wygodnie Ja...cki


A po co skubać kurczaka skoro nabywaca już oskubany :-D
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2007-02-21 10:18:03

Temat: Re: ekożywnosć
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:
(...)
> Hejka. I komu by się chciało go skubać. ;-)

Skubanie kurczaka jest bardzo proste, gorzej (dłużej) z kaczką,
ale i tak wolę skubać niż nabyć zamarzniętą kaczkę, w której do
jedzenia nadawały się nogi i farsz, którym ja napchałam. Reszta
to skóra i kości.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2007-02-21 10:32:17

Temat: Re: ekożywnosć
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:45dc1c5b$1@news.home.net.pl Krystyna Chiger
<k...@h...people.pl> napisał(a):
> Dirko wrote:
> (...)
>> Hejka. I komu by się chciało go skubać. ;-)
>
> Skubanie kurczaka jest bardzo proste, gorzej (dłużej) z kaczką,
> ale i tak wolę skubać niż nabyć zamarzniętą kaczkę, w której do
> jedzenia nadawały się nogi i farsz, którym ja napchałam. Reszta
> to skóra i kości.

Hejka. Pewnie kupiłaś mumię. < rotfl >
Pozdrawiam apetycznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2007-02-21 10:55:39

Temat: Re: ekożywnosć
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:
>
> Hejka. Pewnie kupiłaś mumię. < rotfl >

Całkiem możliwe (w postaci zamrożonej cegły trudno cokolwiek
rozpoznać :)) Od tej mumii kaczki już nigdy nie kupiłam,
jem tylko jak dostanę w prezencie na wsi. Zresztą od kiedy
dostaję czasem takie prezenty wyraźnie widzę różnicę między
drobiem wiejskim a sklepowym. I między jajkami z nutką wędzonej
ryby, gazety itp. a prawdziwymi jajkami. Nie wiem, które zdrowsze,
ale na pewno wiem, które mi lepiej smakują :)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2007-02-21 11:25:25

Temat: Re: ekożywnosć
Od: Maggie <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jajkami z nutką wędzonej
> ryby, gazety itp. a prawdziwymi jajkami. Nie wiem, które
zdrowsze,
> ale na pewno wiem, które mi lepiej smakują :)

A ja myślałam, że tylko ja takie dziwne smaki wyczuwam w
jajkach...
I jak tu takie jajkopodobne coś zjeść np. na miękko albo
sadzone z płynnym zółtkiem, albo chociażby nawet
jajecznicę??? Bleeee... Ohyda...

Współczuję wszystkim którzy muszą to jeść...
Ja dość długo przez to nie jadłam jajek wogóle, w tych
postaciach co wyżej... Trudno żebym ciasta bez jajek piekła,
albo naleśniki bez jajek...
Na szczęście znalazłam sklep który kupuje wiejskie jajka od
chłopa a nie od producenta tych śmierdziuchów...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2007-02-21 11:29:24

Temat: Re: ekożywnosć
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Skubanie kurczaka jest bardzo proste, gorzej (dłużej) z kaczką,
ale i tak wolę skubać niż nabyć zamarzniętą kaczkę, w której do
jedzenia nadawały się nogi i farsz, którym ja napchałam. Reszta
to skóra i kości.

Ponoć stronimy tu od politycznych treści.
Proszę o przyrodnicze wieści.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2007-02-21 11:32:39

Temat: Re: ekożywnosć
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>    Hejka. I komu by się chciało go skubać. ;-)


Moja żona skubie przepiórki, ja tylko umiem je wysiedzieć.
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2007-02-21 12:31:07

Temat: Re: ekożywnosć
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

boletus wrote:

> Skubanie kurczaka jest bardzo proste, gorzej (dłużej) z kaczką,
> ale i tak wolę skubać niż nabyć zamarzniętą kaczkę, w której do
> jedzenia nadawały się nogi i farsz, którym ja napchałam. Reszta
> to skóra i kości.
>
> Ponoć stronimy tu od politycznych treści.
> Proszę o przyrodnicze wieści.

:) Słowo daję, że to nie było polityczne. Generalnie cała polityka
w zestwaieniu ze zwierzętami, roślinami czy nawet dobrą potrawą
znaczy dla mnie "mniej niż zero", a kaczka liczy się tylko
o tyle, o ile da się upiec.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2007-02-21 12:40:54

Temat: Re: ekożywnosć
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> napisał w
wiadomości news:45dc3b8b$1@news.home.net.pl...

:) Słowo daję, że to nie było polityczne. Generalnie cała polityka
w zestwaieniu ze zwierzętami, roślinami czy nawet dobrą potrawą
znaczy dla mnie "mniej niż zero", a kaczka liczy się tylko
o tyle, o ile da się upiec.

Słusznie, bo poza tym kaczki nawet bliźniaczki to gdzie się nie ruszą
to tylko nafajdać potrafią.
Drzyzg, drzyzg spod tłustego kupra i już całe podwórko zafajdane.

Pozdrawiam telewizyjnie
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"Duzy" namiot w ogrodzie-porada
Kwitnie Barwinek
Jakie warzywa warto uprawiać w przydomowym ogródku.
test
Rozmaryn - odszczepki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »