Re: en->pl court

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-06-28 21:20:26

Temat: Re: en->pl court
Od: Jacek <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz Karol Bela wrote:
>
> On Fri, 28 Jun 2002 11:10:21 +0200, Jacek <g...@p...onet.pl>
> wrote:
>
> >a skoro to tlumaczysz, to zapewne za zgoda autorki i najlatwiej bedzie
> >zapytac sama Jasmuheen co miala na mysli piszac o kosmicznym aerobiku.
> >Czemu to tlumaczysz, czy chca wejsc do Polski ?
> >
> Wejść?? Nie wiem. W każdym razie "Ambasadorzy Światła" mają wyjść.
> Pozdr. T.

Ta akademia to jest ugrupowanie religijne czy ruch
filozoficzno-religijny, zakladajacy oddzialy zagraniczne ?
http://www.selfempowermentacademy.com.au/Default.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-06-30 18:36:38

Temat: Re: en->pl court
Od: Jan Rudziński <j...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Cześć wszystkim

Jacek wrote:
>
[...]
> > >
> > Wejść?? Nie wiem. W każdym razie "Ambasadorzy Światła" mają wyjść.
> > Pozdr. T.
>
> Ta akademia to jest ugrupowanie religijne czy ruch
> filozoficzno-religijny, zakladajacy oddzialy zagraniczne ?
> http://www.selfempowermentacademy.com.au/Default.htm

Jest i polski oddział

http://www.niejedzenie.pl/wejscie.html

Proponuję zajrzeć do działu 'Raj na Ziemi'

--
Pozdrowienia
Janek http://www.astercity.net/~janekr
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-02 18:23:30

Temat: OT Jasmuheen i SEA (było: Re: en->pl court)
Od: t...@k...net.pl.spambox (Tadeusz Karol Bela) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 28 Jun 2002 23:20:26 +0200, Jacek <g...@p...onet.pl>
wrote:

>Ta akademia to jest ugrupowanie religijne czy ruch
>filozoficzno-religijny, zakladajacy oddzialy zagraniczne ?
>http://www.selfempowermentacademy.com.au/Default.ht
m

Nic nie wiem o oddziałach zagranicznych. Nie wiem, czy w ogóle
Akademia istnieje jako coś więcej niż site w internecie. Nie jestem
zbyt kompetentny, jeśli chodzi o sposób działania Jasmuheen (na pewno
dużo jeździ po świecie) i stosowane przez nią schematy organizacyjne.
Zapytaj może ją samą :-). Niedawno było to nawet wykonalne twarzą w
twarz, bo w czerwcu była (bodaj drugi raz) w Polsce.
Z religią, rozumianą w zachodni, dogmatyczny sposób, ma to wszystko
niewiele wspólnego. Tak mie sie zdaje. No chyba, że masz na myśli
koncepcję religii 'wieczystej' czy 'uniwersalnej' jak u Kena Wilbera
Pozdr. T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-02 18:28:15

Temat: Re: en->pl court
Od: t...@k...net.pl.spambox (Tadeusz Karol Bela) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 30 Jun 2002 20:36:38 +0200, Jan =?iso-8859-2?Q?Rudzi=F1ski?=
<j...@a...net> wrote:

>Jest i polski oddział
>
>http://www.niejedzenie.pl/wejscie.html

O ile mi wiadomo nie jest to firmowane przez Jasmuheen.
Pozdr. T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-04 14:54:35

Temat: Re: en->pl court
Od: "PowerBox" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Jest i polski oddział
> >
> >http://www.niejedzenie.pl/wejscie.html

- ciemniakom jednak można wszystko włożyć. Np. wystarczy się pomodlić i
dzięki temu problem się rozwiązuje, że organizm może nie jeść i
transformować energię z jakiejś prany, że po śmierci, zabawa dopiero się
zaczyna, że super istota cały czas kontroluje rzeczywistość, że wystarczy
pić mocz żeby wyzdrowieć z każdej choroby, że oddam ci kasę jak tylko będę
mógł, że ta pasta do zębów faktycznie jest taka dobra, że dzięki kupnie
czegoś tam będziesz szczęśliwy, powabny, że można mieć coś za nic itd.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-06 21:01:43

Temat: OT Elastyczność poglądów (było: Re: en->pl court)
Od: tadzimir@kki_net_pl.spambox (Tadeusz Karol Bela) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 4 Jul 2002 16:54:35 +0200, "PowerBox"
<p...@p...onet.pl> wrote:

>- ciemniakom jednak można wszystko włożyć. Np. wystarczy się pomodlić i
>dzięki temu problem się rozwiązuje, że organizm może nie jeść i
>transformować energię z jakiejś prany, że po śmierci, zabawa dopiero się
>zaczyna, że super istota cały czas kontroluje rzeczywistość, że wystarczy
>pić mocz żeby wyzdrowieć z każdej choroby, że oddam ci kasę jak tylko będę
>mógł, że ta pasta do zębów faktycznie jest taka dobra, że dzięki kupnie
>czegoś tam będziesz szczęśliwy, powabny, że można mieć coś za nic itd.
>
Sorry, ale nie rozumiem, o co chodzi.
Widzę następujące możliwości:
1. Uważasz, iż w poprzednich postach ja, Janek lub Jacek próbowaliśmy
coś Ci wcisnąć. Jeśli tak, to no comments.
2. Ktoś Cię nachodzi, spamuje skrzynkę mailową, czy coś w tym stylu
próbując wcisnąć którąś z powyższych tez. Jeśli tak, to podaj bliższe
dane, będę wdzięczny za ostrzerzenie przed tymi nachalinymi typami.
3. Powyższy post jest wyrazem rozżalenia, że ludzie mają czelność (np.
na stronach SEA, czy 'niejedzenie', ale pewnie też wielu innych)
formułować poglądy z twoimi niezgodne, a może nawet podważające to, co
uznajesz za oczywiste, niepodważalnie lub święte. To akurat jestem w
stanie (do pewnego stopnia) zrozumieć, ale doradzałbym ostrożność w
wyrażaniu emocji, bo 'wciskanie' czy 'wkładanie' jest chyba
nieadekwatne do powtawienia stron www, które każdy odwiedza z własnej
woli. Poza tym, czy nigdy w życiu Ci się nie zdarzyło, by poznane
właśnie nowe informacje zmuszały do weryfikacji dotychczasowych
założeń?
Osobny temat to czy 'wystarczy się pomodlić' czy też nie. Ale jest on
dość szeroki a nie wiem, czy interesuje Cie merytoryczna dyskusja, ton
powyszej wypowiedzi sugeruje, że wszystko już wiesz.
Pozdrawiam...
Tadzimir

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-07 00:44:38

Temat: Re: OT Elastyczność poglądów (było: Re: en->pl court)
Od: "PowerBox" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Sorry, ale nie rozumiem, o co chodzi.
> Widzę następujące możliwości:
> 1. Uważasz, iż w poprzednich postach ja, Janek lub Jacek próbowaliśmy
> coś Ci wcisnąć. Jeśli tak, to no comments.

- nie, nikt mi niczego nie wciskał, sam się odezwałem jak zobaczyłem podane
www. Sorry, już nawet dobrze nie pamiętam o czym to było...

> 3. Powyższy post jest wyrazem rozżalenia, że ludzie mają czelność (np.
> na stronach SEA, czy 'niejedzenie', ale pewnie też wielu innych)
> formułować poglądy z twoimi niezgodne, a może nawet podważające to, co
> uznajesz za oczywiste, niepodważalnie lub święte.

- rozumiem, chcesz wyrazić swoje rozżalenie, że ja powiedziałem swoje
poglądy.

- ja swoich poglądów nie uważam za święte a jedynie za przydatne lub nie i
to jedynie w kontekście moich zamierzeń.

> Poza tym, czy nigdy w życiu Ci się nie zdarzyło, by poznane
> właśnie nowe informacje zmuszały do weryfikacji dotychczasowych
> założeń?

- zdarzało mi się to już wielokrotnie i moja reakcja na zawartość tego www
wynika właśnie z rewizji założeń wcześniej wpojonych mi w dzieciństwie.

> Osobny temat to czy 'wystarczy się pomodlić' czy też nie. Ale jest on
> dość szeroki a nie wiem, czy interesuje Cie merytoryczna dyskusja, ton
> powyszej wypowiedzi sugeruje, że wszystko już wiesz.
> Pozdrawiam...
> Tadzimir

- jeśli masz coś do powiedzenia na temat swoich teorii to szczerze, chętnie
wysłucham i inni pewnie też. Najchętniej pomieszkałbym z kimś niejedzącym i
niepijącym przez 4 tygodnie i zobaczyłbym jak mu w praktyce idzie
konwertowanie prany na tłuszcz :) Poważnie, lubię zmieniać swoje poglądy,
które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Mi konwertowanie prany
idzie, co tu dużo ukrywać - bardzo słabo. Nie to, że się nabijam, ale czy Wy
konwertujecie też pranę na wodę, witaminy, mikroelementy, składniki
mineralne i popularne używki? Najbardziej mnie interesuje winko, najlepiej
wytrawne. Poważnie pytam.

Mam pytanie, czy możecie tego nauczyć te biedne
dziewczyny -anorektyczki -tylko bez przeginy, żeby znów nie utyły jak
świnie.

Tadzimir, czy to Twoja strona www, że tak się dzielnie odezwałeś?

Dzięki za pozdrowienia. Ja też Cię pozdrawiam.

P.S.
Jeszcze mam pytanie, czy jak Wy po kryjomu podgryzacie to robicie to tak na
całego, czy tylko troszkę a może tylko Wasz guru podgryza a Wy o tym nawet
nie wiecie?

I jeszcze jedno - czy istnieje jakieś zwierzę lub roślina, która konwertuje
pranę na pożywienie, czy może tylko człowiek, jako istota zdolna do
uwierzenia w dowolną ideę może to "robić"? No wiesz...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-09 21:49:16

Temat: Re: OT Elastyczność poglądów (było: Re: en->pl court)
Od: tadzimir@kki_net_pl.spambox (Tadeusz Karol Bela) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 7 Jul 2002 02:44:38 +0200, "PowerBox"
<p...@p...onet.pl> wrote:

>- jeśli masz coś do powiedzenia na temat swoich teorii to szczerze, chętnie

Moich teorii? Nie pamiętam, żebym jakąś tu formułował. Co masz na
myśli?

>wysłucham i inni pewnie też. Najchętniej pomieszkałbym z kimś niejedzącym i
>niepijącym przez 4 tygodnie i zobaczyłbym jak mu w praktyce idzie
>konwertowanie prany na tłuszcz :) Poważnie, lubię zmieniać swoje poglądy,
>które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Mi konwertowanie prany
>idzie, co tu dużo ukrywać - bardzo słabo.

No właśnie. Wracamy do kwestii czy "wystarczy się pomodlić i
dzięki temu problem się rozwiązuje, że organizm może nie jeść"? Jak
rozumiem dla Ciebie odpowiedź brzmi 'nie'. Domyślam się, że próbowałeś
i modlitwy nie dały rezultatu. Istnieje jednak np. dobrze zbadany
przypadek Teresy Newmann (wrzuć ją w wyszukiwarkę), która modliła się
owszem dużo, ale chyba akurat nie o to (czyli nawet modlić się nie
musiała), dobrze przebadany, bo dostojnicy kościelni bali się, że to
podpucha i ktoś im chce wyciąć numer. To całkiem niedawne czasy. Są i
inne przypadki, ale zwykle słabiej udokumentowane. Nauka milczy, bo
nie wie, co powiedzieć.
Jak widzisz odpowiedź na powyższe pytanie jest różna dla róznych
ludzi. Jasmucheen twierdzi, że mamy wpływ na czynniki, od których ona
zależy.

>Nie to, że się nabijam, ale czy Wy
>konwertujecie też pranę na wodę, witaminy, mikroelementy, składniki
>mineralne i popularne używki? Najbardziej mnie interesuje winko, najlepiej
>wytrawne. Poważnie pytam.
>
Wyciągasz daleko idące wnioski. Nigdzie nie pisałem, że należę do
osób żyjących światłem. Na podstawie moich doświadczeń w tzw. pracy z
energią (dotyczących głównie uzdrawiania) przypuszczam, że
przestawienie się byłoby możliwe. Ale nie sprawdzałem, uwielbiam jeść.

>Mam pytanie, czy możecie tego nauczyć te biedne
>dziewczyny -anorektyczki -tylko bez przeginy, żeby znów nie utyły jak
>świnie.
>
>Tadzimir, czy to Twoja strona www, że tak się dzielnie odezwałeś?
>
Nie, nie moja.

>Dzięki za pozdrowienia. Ja też Cię pozdrawiam.
>
>
>P.S.
>Jeszcze mam pytanie, czy jak Wy po kryjomu podgryzacie to robicie to tak na
>całego, czy tylko troszkę a może tylko Wasz guru podgryza a Wy o tym nawet
>nie wiecie?
>
Zaraz, znowu nie rozumiem. Wydaje mi się, że powyższy tekst kierujesz
do mnie a jesnocześnie jego treść sugeruje, że to nie ja jestem jego
adrestatem. Może mnie z kimś pomyliłeś?

>I jeszcze jedno - czy istnieje jakieś zwierzę lub roślina, która konwertuje
>pranę na pożywienie, czy może tylko człowiek, jako istota zdolna do
>uwierzenia w dowolną ideę może to "robić"? No wiesz...
>
Czy istnieje? Co masz na myśli: czy uważam, że istnieje? czy
spotkałem się z czymś takim? i pewnie jak to sprawdziłem?
Kiedyś uważano, że materia jest ciągła a Ziemie płaska. Za poglądy
odmienne palono na stosie. Ani trochę nie chodzi mi o to, czy
Jasmuheen ma rację (wiele wsakzuje, że tak, zastrzeżenia są
oczywiste), ale o to, że twoje "wciskanie" sugeruje, iż masz
zastrzerzenia do ludzi o to, że prezentują swoje poglądy (owszem
kontrowersyjne). Do stosów jeszcze daleko, ale...
Możesz zgłosić zastrzeżenie, że nie za bardzo odpowiadam na Twoje
pytania, ale jak już pisałem, pomimo, że wydaje się, iż są one do
mnie, nie czuję się ich adresatem ('Wy'? 'Wasz guru'?, ja do tej
grupy, jak jej nie rozumiesz, nie należę). Może spróbuj jeszcze raz,
bez zakładania z góry czegoś, czego nie wiesz.
Serdecznie pozdrawiam...
Tadzimir

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-09 22:58:28

Temat: Re: OT Elastyczność poglądów (było: Re: en->pl court)
Od: "PowerBox" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Twoje
> pytania, ale jak już pisałem, pomimo, że wydaje się, iż są one do
> mnie, nie czuję się ich adresatem ('Wy'? 'Wasz guru'?, ja do tej
> grupy, jak jej nie rozumiesz, nie należę

> Serdecznie pozdrawiam...
> Tadzimir

- Tadzimir, spokojowy z Ciebie człowiek, inni już by mnie rozszarpali przez
Internet na Twoim miejscu. To chyba tylko potwierdza, że się nie zdołałeś w
te historyjki nadmiernie zaangażować, i że trzymasz się dzielnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry