>
A czy czytalas ksiazke p. Miroslawa Slowikowskiego "Charakter na cale zycie?
Enneagram - kim jestes??"???? Wydawnictwo Ravi. Na pewno nie jest taka
obszerna, ale porownaj, a ja przeczytam Twoja propozycje. Rzeczywiscie, sama
bylam w szoku, jak przeczytalam kim jestem, ufffffffffff... pozdrawiam :))

Ciekawa jestem, czy ktoś z was zetknął się z enneagramem?
> Przeczytałam właśnie imo rewelacyjną książkę  "Enneagram" niedawno wydaną  i
> przeżyłam lekki szok, kiedy znalazłam swój typ osobowości. Aha-przeżycie.
> Opis głównego nawyku, gry, schematu w którym funkcjonuję, nałogu, tak
> trafny, że aż mnie zatkało...
>
> Nie chodzi tu o jakieś zaszufladkowanie siebie, wiadomo każdy model
> osobowości nie uwzględnia indywidualności, oryginalności osoby ale po
> wszystkim testach psychologicznych i psychiatrycznych jakie przeszłam  (
> wymóg w pracy :) enneagram "bije wszystko na głowę"...
>
> To co jest charakterystyczne dla enneagramu to, że wychodzi od głównego
> problemu, skłonności danej osoby, schematu w zachowaniu, nazywa go,
> pomagając wyrobić sobie prawdziwy obraz siebie i jednocześnie pokazuje w
> jakim kierunku pracować by się z tego schematu uwolnić.
>
> Ponoć najbardziej skuteczne jest korzystanie z niego po trzydziestce, gdyż
> do tego czasu budujemy jeszcze to swoje "ja"  z tego co nabywamy w
> "naturalny" sposób, wzorce zachowań, stereotypy, namiętności itd. i jest to
> jak najbardziej prawidłowe i ważne. Ego musi zostać zbudowane i umocnione. A
> dopiero później przychodzi czas na jego burzenie :-).
>
> Lea
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl