Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze etyka?:-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

etyka?:-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2007-09-11 09:08:41

Temat: Re: etyka?:-) - moje podsumowanie
Od: "Katarzyna" <k...@u...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fblnpv$cfc$1@news.dialog.net.pl...
> No wpisywac u kogo w szkole podstaowej jest etyka ,nie prowadzona przez
> kleche od religii ?

Piszę w tym mejscu, bo dyskusja rozrosła sie bardzo, a chcialabyn sie
ustosunkowac do mniej wiecej calosci.

1. Do nauki religii w kazdym przedziale wiekowym potrzeba specjalnych
predyspozycji.
Inaczej trzaba rozmawiac z 5-6 latkiem, inaczej z 10, 15, 17, 25, 30,50 itd.
W swoim zyciu najpierw jako ja, a teraz jako mama, spotykalam sie i spotykam
z rozmaitymi katechetami (i swieckimi i zakonnicami i kaplanami) i
przekonalam sie o tym wielokrotnie. Zakonnica uczaca 5-6 latki byla
wspaniala, potem byla inna - tej bym raczej powierzyla dzieci starsze - z
maluchami nie potrafila sie zbyt dogadac. Byla swiecka katechetka wspaniale
radzaca sobie z przedszkolakami, ale prowadzila na poziomie gimnazjum lekcje
jak dla 6 latkow i bylo to totalne nieporozumienie. Spotkalam sie z kaplanem
wielkiej wiedzy i madrosci, ale ktory byl niezrozumialy dla licealistow. Gdy
trafilam na jego spotkania dla studentow - bylam zachwycona. Inny porywal za
soba licealistow. Spotkalam tez takiego, ktory byl powazany, rozumiany i
kochany przez parafian od 0 do 100 lat , wierzacych i zagorzalych ateistow-
ale to byl czlowiek wyjatkowej klasy.
Reasumujac, to sa tylko ludzie, nie zawsza madrzy i nie zawsze przychodzi im
uczyc tych, z ktorymi potrafia sie dogadac. A materia wiary i sumienia jest
wyjatkowo delikatna i predyspozycje powinni miec wieksze od nauczycieli
innych przedmiotow.

2. W szkolach moich dzieci tylko kilkoro na cała szkole nie chodzilo na
religie. Nie byly w zaden sposob szykanowane, mialy zapewniona opieke. Etyki
nie organizowano, bo w skali szkoly nie zebralo sie nawet 15 uczniow, a to
nie pozwalalo szkole organizowac grupy, nie mowiac o roznym wieku
potencjalnych uczestnikow.

3. Zdaje sie, ze zajecia z etyki sa generalnie sztukowane na zasadzie "ratuj
sie kto moze". Ponoc gdzieniegdzie prowadza je nauczyciele historii lub
WOS-u, czasem katecheci lub ksieza, zadko trafi sie dorabiajacy sobie
filozof. Czyli leci mniej wiecej tak, jak przedmioty zadko spotykane - etatu
to nie daje i trzeba jakos zalatac dziure.

Zycze kontaktow tylko z madrymi ludzmi (niezaleznie od ich zawodu, wyznania,
powolania)

Kasia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2007-09-11 09:12:33

Temat: Re: etyka?:-)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10.09.2007, o godzinie 17.52.34, na pl.soc.dzieci.starsze, Lolalna
Loja napisał(a):

>>>>> Ps. Większość księży, których znam to świetni ludzie. Aż szkoda, że nie
>>>>> uczą religii...
>>>> Bo religii uczą klechy przecież.
>>>> Co to jest "często gęsto" (znaczy procenta proszę)?
>>> Brak argumentów czy jak?
>>
>> No brak jak widać po braku odpowiedzi. Ile tych procent w końcu?
>
> :/
>
> EOT

Ech Loja... Generalizujesz. Mówisz o ludziach per "to". Nie dziwię się
Twoim EOTom.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2007-09-11 09:15:30

Temat: Re: etyka?:-)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10.09.2007, o godzinie 21.11.04, na pl.soc.dzieci.starsze, siwa
napisał(a):

>> Jakie "proszę"? Po prostu "klecho".
> Głupi klecho!

GUpi. :)
A tak w ogóle to wg nomenklatury LL to najzwyklejszy pleonazm.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2007-09-11 09:45:51

Temat: Re: etyka?:-) - moje podsumowanie
Od: "Holly" <2...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna"

> Reasumujac, to sa tylko ludzie, nie zawsza madrzy

... którzy wypowiadają się w imieniu Boga.
Czasami żałuję, że boska miłość jest bezwarunkowa, bo przydałoby się spuścić
im manto, chociażby za starszenie dzieci Bogiem. Tam , gdzie jest strach,
tam nie ma miłości i vice versa.

Holly


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2007-09-11 10:46:04

Temat: Re: etyka?:-) - moje podsumowanie
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 11.09.2007, o godzinie 11.45.51, na pl.soc.dzieci.starsze, Holly
napisał(a):

>> Reasumujac, to sa tylko ludzie, nie zawsza madrzy
> ... którzy wypowiadają się w imieniu Boga.
> Czasami żałuję, że boska miłość jest bezwarunkowa, bo przydałoby się spuścić
> im manto, chociażby za starszenie dzieci Bogiem. Tam , gdzie jest strach,
> tam nie ma miłości i vice versa.

Lewackie pieprzenie. :P

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pierwszy dzień w szkole
idziemy na wyrwanie zeba:(
Klasa pierwsza - ilość godzin
22 godziny zajęć tygodniowo dla zerówek.
Mundurki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »