Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "EvaTM" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: felieton MN - hamulec bezpieczenstwa
Date: Tue, 16 Jul 2002 19:58:07 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 81
Message-ID: <ah1ms4$gl6$1@news.tpi.pl>
References: <ah13dq$faj$1@news.tpi.pl>
<2...@j...micznet.fr>
Reply-To: "EvaTM" <e...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: pe123.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1026842308 17062 217.99.176.123 (16 Jul 2002 17:58:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Jul 2002 17:58:28 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146383
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr> napisał w wiadomości
news:20020716160353.UCZS9315.viefep13-int.chello.at@
jupiter.micznet.fr...
Oczywiście Magdaleno, rodzina jest najważniejsza, chociaż czasami wystarczy
by dziecko miało kogoś na codzień, na przykład mądrych dziadków.
Nie zgadzam się też z Tobą, że szkoły dawniej były gorsze.
Zarówno ja, jak moja matka, wpominamy naszą szkołę jako dobrą.
Byli w niej surowi nauczyciele, jednak nikomu nie zależało na upupieniu dziecka.
Istniały jasne zasady i trzeba było je przestrzegać.
Również obecnie nauczyciele są różni, generalnie jednak mają chyba mniej
czasu dla młodzieży i dzieci, sami gnębieni systemem ciągłych bzdurnych zmian
i pogoni za kasą, która wdarła się też do szkoły.
I tu też potrzebny jest mądry rodzic, który przekłada na język zrozumiały dla dziecka
metody działań nauczycielskich, często tłumacząc i przybliżając nauczyciela dziecku.
Wtedy może być z procesem wychowania całkiem dobrze i bez większych zgrzytów;).
Nie wiem czemu tak uparłaś się na tę komunę;) ?
Opisuj to co widziałaś naprawdę, swój dom, swoich kolegów, swoją szkołę.
Naprawdę były takie złe ?
Tu zaś mam ciekawy link związany ze zrozumieniem problematyki
wychowania.
Tadeusz Kobierzycki
Poza Miloscia i Wolnoscia.
Syndrom uzaleznienia psychologicznego.
Pamieci
prof. Kazimierza Dabrowskiego (1902-1980)
filozofa, psychiatry i psychoterapeuty
Praca powstala w Studenckiej Szkole Higieny Psychicznej
ISBN 83-85144-11-0
http://www.geocities.com/Athens/Forum/5921/books/kob
ie/
A tutaj tylko
Wstep.
----------------------------------------------------
----------------------------
Od wielu lat psychologowie, pedagodzy, psychoterapeuci i lekarze probuja sobie
poradzic z
problemem tzw. patologii spolecznej. Zalicza sie do niej przestepstwa, narkomanie,
alkoholizm, nikotyznizm, samobojstwa, itp. Zachowania te zalicza sie do chorob
spolecznych
lub chorob z pogranicza psycho-spolecznego. Leczeniu poddaje sie objawy, zachowania,
ktore
burza estetyke i porzadek spoleczny. Alkoholizm i narkomania przybraly takie
rozmiary, ze
mowi sie o walce z nimi. Ale efekty tej walki sa mierne. Wydaje sie, ze zalozenia sa
bledne i dlatego nie przynosza oczekiwanych rezultatow.
Historycy zwrocili kiedys uwage, ze alkoholizm w Polsce byl szerzony w okresie
zaborow lub
okupacji. A wiec zostal zwiazany z sytuacja niewoli. Spostrzezenie to wymaga
weryfikacji
psychologicznej. Czy alkoholizm jest rzeczywiscie choroba niewoli? Czy tzw. patologia
spoleczna nie jest ta sama choroba? Wspolczesna psychologia dowartosciowuje znaczenie
wolnosci i milosci w rozwoju osobowym czlowieka. Takie stanowisko zajmuje psychologia
egzystencjalna, personalistyczna i fenomenologiczna. Tym samym tropem ida moje
rozwazania
i badania. Do tego celu wykorzystuje psychoanalize, analize transakcyjna, psychologie
glebi, teorie dezintegracji pozytywnej. Niewatpliwie uzaleznienie wiaze sie z utrata
milosci lub wolnosci. A utrata sprzyja rozwojowi niepokoju, pasywnosci i leku.
Modelem uzalenienia (zniewolenia psychologicznego) jest rodzina. Brak w niej jest
ojca
(pracoholizm v.alkoholizm). A matka przejmuje przydzielane mu dotychczas funkcje.
Powstaje
nierownowaga psychologiczna, socjologiczna. Rodzina staje sie ukladem pozbawionym
symetrii
(zwichrowanym). Niesymetryczna rodzina nazywana jest rodzina hybrydalna,
narcystyczna,
krzywa, niepelna, patologiczna, maternalistyczna, itp. Ta niesymetria stala sie przez
wiele lat norma, ktora sie utrwala i wywoluje zwiekszone efekty patologiczne. Dlatego
sluszne wydaje sie zidentyfikowanie deficytow, stojacych u podstaw uzalezniajacej sie
rodziny i uzaleznionej osobowosci.
Ksiazeczka ta sklada sie w swojej zasadniczej czesci z wykladu i analizy. Uzupelniona
jest
przedmowa i wstepem oraz zakonczeniem i modelem diagnostycznym syndromu uzaleznienia.
Ostatni fragment tej ksiazki jest zasadniczym jej celem. Ma pomoc w diagnozie
syndromu
wedlug calej grupy czynnikow, wplywajacych na jego ksztaltowanie. Wyklad powstal na
kanwie
wygloszonych i opublikowanych przez mnie referatow. Pierwszy przedstawilem na
Ogolnopolskiej Sesji Naukowej - Destrukcyjne zachowania mlodziezy. Profilaktyka i
terapia
(15.04.1988 r. WSP Olsztyn) pt. Toksykomania a rozwoj psychiczny czlowieka. Tekst ten
zostal w calosci zarejestrowany na tasmie magnetowidowej dla potrzeb WSP, a jego
obszerne
fragmenty opublikowane w dwumiesieczniku Zagadnienia Wychowawcze a Zdrowie Psychiczne
1989, nr 3-4, s.21-36., pt. Toksykomania a psychoanalityczna koncepcja czlowieka.
Referat
drugi przedstawilem na I Krajowym Sympozjum - Wychowanie a problem patologii
spolecznej
mlodziezy (18.11.1988 r. TRiPDU "Powrot z U" Warszawa) pt. Praca z rodzinami osob
uzaleznionych. Cele i metody. Zostal on zamieszczony w zbiorowym zeszycie poswieconym
konferencji pod tym samym tytulem (TRiPDU "Powrot z U" Warszawa 1989 r., s.208-224).
Tekst
trzeci wyglosilem w Mokotowskim Uniwersytecie dla Doroslych dnia 17.05.1989 r. w
ramach
cyklu wykladow na temat filozofii czlowieka.
|