Data: 2002-05-23 18:15:40
Temat: Re: flixonase - czym zastąpić?
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Używam sprayu do nosa FLIXONASE (GlaxoWellcome).
> > Niestety sezon pyłkowy w pełni a mi właśnie się kończy.
> > Do lekarza koleeeeeeeeeeeeejka na parę miesięcy.
> > Bez recepty nie sprzedadzą (bawią się w Pana Boga).
>
> Prawda, wydaje im się, że nie mamy wasnej wolnej woli. Najgorzej jest z
> dostępem do tabletek antykonepcyjnych (po każde - prawie - opakowanie
musisz
> latac do cholernego lekarza i często jest nawet tak,że wchodzisz do
gabinetu
> i prosisz o recepte i oczywiście ją dostajesz z marszu), to nie można tak
od
> razu w aptece!!!
wiesz, na taki tekst nawet mi sie nie chce odpowiadac, ale postaram sie
rozjasnic temat.
cos takiego jak recepta nie jest wymyslone po to, zeby utrudnic zycie
pacjentom i lekarzon (kolejki po 'sama recepte' tez sa dlugie...) lekarz
wydajac ci recepte bierze odpowiedzialnosc za to co ci przepisal, jak sie
przekrecisz to macie na sumieniu. proste? tak !
do tego dochodza lotne kontrole z nadzoru farmaceutycznego i kasy chorych
siedzace w aptekach po kilka dni i szukajace czym by sie tu wykazac...
nie wiesz co mowisz, nigdy pewnie w aptece nie pracowalas, wiec wybaczam to
bredzenie. jak pojdziesz nastepnym razem do lekarza po pigulki to popros o
zapas na 6 miesiecy - tyle max wolno wypisac na recepcie 100% platnych,
znizkowych na 3 miesiace. wtedy wizyta u lekarza raz na pol roku - chyba
tyle co kontrolne wizyty u ginekologa, prawda?
na przyszlosc wyhamuj troche z jezykiem, bo z takimi tekstami zaszczycisz
najwyzej czyjs kill file...
pozdrawiam, zyczac zdrowia
adam
ps: co zas sie tyczy innych lekow, to gdyby nie bylo recept to polska
przodowalaby w spozyciu lekarstw - no bo przeciez u nas jest wiecej lekarzy
niz pacjentow, bo kazdy pacjent to tez przy okazji lekarz.,,,,
a,s,
> > Bez tego zasmarkam się na śmierć.
> > Może jest coś innego - łatwiej dostępnego, albo chociaż tańszego.
> >
> >
>
>
|