Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Marek Li" <M...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: formalina i bezynfekcja skarpet oraz butow
Date: Wed, 6 Sep 2006 23:38:46 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 59
Message-ID: <ednf7a$99o$1@news.onet.pl>
References: <edn9si$d4b$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: inet20907-2.eranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="windows-1250"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1157578797 9528 213.158.197.66 (6 Sep 2006 21:39:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Sep 2006 21:39:57 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-Sender: 3EQtSPeLdu5NlAx2rFRrlw==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:216359
Ukryj nagłówki
Użytkownik "q_w_e" <q...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:edn9si$d4b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Od dermatologa dostalem instrukcje
> aby buciory i skarpety wladowac do szczelnego wora,
> w srodku umiescic talerz z rozlana formalina i zawiazac
> wszystko na 48h i za pol roku powtorka.
Wystarczy, jak do butów, powkłada się zamoczone w formalinie waciki.
Najlepiej waciki poumieszczać nie bezpośrednio w bucie, tylko na
jakichkolwiek małych miseczkach. Oczywiscie szczelnie zawiązać, jak
radził lekarz. Uważać, by formalina nie rozlała się na buty, bo się
zniszczą.
> Jak bardzo skuteczna jest taka dezynfekcja?
Dość skuteczna, choć najlepiej wyrzucić buty. Osobiscie, poprzestałbym
na formalinie i nie wyrzucał:-)
> Jesli chodzi o skarpety.. to wlasciwie moglbym jej poswiecic i wywalic
> do
> kosza,
Też radzę. Poza tym można kupić niedrogie skarpety nasączone środkami
bakterio- i grzybobójczymi, bezszwowe, niespierajace sie chyba w 50
prań. Nie pamiętam nazwy firmy niestety.
> ale z butami juz tak troche niebardzo :) bo fajne sa i malo nie
> kosztowaly.
> Chociaz... leczenie tez do taniego nie nalezalo :)
Mozna się cieszyć, że było skuteczne, bo nie zawsze jest!!!
> dlatego chcialbym przeanalizowac co mi sie bardziej oplaca zrobic,
> zeby nie bylo powrotow choroby, ale zachowujac w miare rozsadne
> koszty.
>
> Oczywiscie przy dalszym zachowaniu odpowiedniej profilaktyki.
Dokładne osuszanie, unikanie chodzenia boso w wilgotnych srodowiskach
itd. Uważać na nawroty mogące wystąpić po antybiotykoterapii, dłuższym
chorowaniu, spadku odporności. Uważać na nowo zakupione buty (przecież
były przymierzane w sklepie przez inne osoby. Zawsze nowe buty "leczę"
przez 2 tygodnie spryskując albo Undofenem, albo preparatami Schola??.
Konserwuje to buty (zapobiega uszkadzaniu wysciełania) i chroni przed
przeniesieniem tego co nawkładali przymierzający przede mną. Nie uważam
za przesadne - stosuję zasadę, że jak wybieram się po buty, to zawsze
mam ze soba Undofen, którym później spryskuję własne buty w środku i
skarpety (nie urządzam tego cyrku jednak w sklepie - a znam osobę, któr
po kilku epizodach grzybicy jakie miała i kojarzyła z faktem zakupu
nowych butów, przymierza je w sklepie, po uprzednim załozeniu na stopy
worków foliowych:-)))
Zawsze moze wystąpić powtórka. Warto więc przyłożyć się do przyglądania
się stopom bardziej i zgłaszać się do dermatologa gdy pojawiają się
pierwsze oznaki. Jeśli jest to grzybica paznokci, to możliwe często na
początku jest leczenie zewnętrzne, bez konieczności stosowania jak by
nie patrzeć dość "nieobojętnych" leków.
|